Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#89618

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Jestem głupim kierownikiem pociągu.

W trakcie kontroli biletów podróżny zgłosił mi, ze ma bilet w telefonie, ale nie może mi go pokazać, ponieważ rozładował mu się telefon całkowicie. W celu rozwiązania jego problemu przyniosłem mu z przedziału służbowego swój prywatny powerbank.

Po jakiś 15 minutach wróciłem do niego. Pokazał mi swój bilet i zapytał, czy może go jeszcze użyć, bo miał jeszcze kilka rozmów do wykonania. Zgodziłem się pod warunkiem, że przyniesie mi go z powrotem do przedziału służbowego.

10 minut przed dojazdem do jego stacji docelowej postanowiłem upomnieć się o jego zwrot. W przedziale już go nie było. W toalecie w tym ani w sąsiednich wagonach też. Na stacji docelowej również nie udało mi się go upatrzyć.

I w ten sposób straciłem swój powerbank, za który zapłaciłem 29,99 zł na pewnym portalu aukcyjnym.

kolej

Skomentuj (11) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 173 (179)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…