Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#89693

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Przypomniały mi się praktyki pewnej firmy, które mogę określić chyba tylko jako "chiński chłyt marketingoły".

Dobre parę lat temu kupiłem wąż prysznicowy firmy D. Na opakowaniu polska flaga, napis "Polski producent" i drugi - "10 lat gwarancji". Trochę mi mina zrzedła, gdy po przyniesieniu do domu doczytałem drobny druczek - "Made in PRC". No ale dobra, konkurencyjne węże też były chińskie.

Wąż działał przez 5 lat po czym zaczął cieknąć. Kupiłem nowy, innej firmy i w innym sklepie. Ale zanim wyrzuciłem ten cieknący przegrzebałem teczkę z gwarancjami i znalazłem zarówno paragon jak i ten nieszczęsny kartonik z napisami "10 lat gwarancji", "Polski producent" i "Made in PRC". Wrzuciłem całość do bagażnika, pojeździło parę tygodni aż w końcu było mi po drodze do marketu budowlanego, gdzie toto nabyłem.

No i tu wychodzi ile jest warte te 10 lat gwarancji: sklep ma cokolwiek do tego przez 2 lata, po tym czasie wchodzi gwarancja producenta. A więc musiałbym na własny koszt odsyłać wąż do producenta, a ten odda mi pieniądze (bez kosztów wysyłki), przyśle nowy wąż lub spuści mnie na drzewo.

Wąż kosztował 35 zł. Wysyłka kosztowałaby mnie z dychę jak nie lepiej. Stwierdziłem, że szkoda zachodu i wyrzuciłem całość do śmieci.

Pokieruj wodą

Skomentuj (8) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 92 (108)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…