Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#89915

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Mój operator komórkowy od kilku tygodni dąży do tego, bym w końcu przeszła do konkurencji.

Obecny numer telefonu mam od prawie 10 lat. Wcześniej u tego samego operatora miałam też pakiet internet/telewizja/stacjonarny, ale mój partner znalazł ofertę bardziej przystosowaną do naszych potrzeb u swojego operatora, więc niecały rok temu rozwiązałam umowę.
Do tej pory, i przez wszystkie te lata, Obsługa Klienta kontaktowała się ze mną bardzo sporadycznie sama z siebie. Raczej to ja inicjowałam kontakt.

Jednak od kilku tygodni, mam wrażenie, że operator skumał się z wyłudzaczami danych i innymi oszustami, bo dostaję kilka telefonów tygodniowo z ofertą na nowy światłowód, nową linię i inne gadżety. Dla równowagi fałszywe ubezpieczenia zdrowotne, ocieplenie domu za 1€ i próby wyczyszczenia mojego konta z kasy na szkolenia ustały.

Tydzień temu, w poniedziałek, odebrałam jedno z połączeń.
Po drugiej stronie, młodzieniec mówi do mnie: „Dzień dobry Pani. Widzę, że ma Pani u nas abonament na telefon komórkowy, ale nie ma Pani umowy na światłowód. Dlaczego?”
No, nie powiem... trochę mnie zaskoczył tą bezpośredniością.
Odpowiadam mu: „Ponieważ miałam u Was internet przez kilka dobrych lat, ale rozwiązałam umowę prawie rok temu, bo znalazłam lepszą ofertę gdzie indziej”.
Młodzieniec: Czyli niedługo kończy się Pani tam umowa jak już prawie rok minął, to może wrócić Pani do nas!
Ja: No, ale nie chcę do Was wrócić póki co, bo jestem zadowolona z obecnej usługi.
Młodzieniec chyba stracił nadzieję na premię albo przestraszył się, że go ze stażu wywalą, bo szybko się pożegnał i rozłączył.

Niestety, to nie koniec, bądź co bądź, uporczywych telefonów z różnych numerów. Dzisiaj (kolejny poniedziałek), widzę podczas zebrania, że znowu jakiś nieznany numer się dobija. Odrzuciłam połączenie myśląc, że jak to coś ważnego, to dzwoniący zostawi mi wiadomość. No nie... Numer zadzwonił drugi raz, a po kolejnym odrzuceniu, trzeci. W internecie zero informacji o tym, do kogo numer należy, więc jak zadzwonił po raz czwarty godzinę później, to odebrałam.

Facet po drugiej stronie przedstawił się jako mój operator i chciałby przedstawić mi nową ofertę na światłowód.
Odpowiedziałam mu od razu, ale spokojnie, że nie jestem zainteresowana i nie rozumiem dlaczego nie jest to odnotowane na moim koncie skoro mają taką informację od tygodnia, a poza tym chyba trochę przesadzają z telefonami, bo to już 4 połączenie, które otrzymałam w ciągu półtorej godziny. Rozumiem, że pewnie system sam wybiera numer, ale bez przesady.
Facet stracił mocno pewność siebie i zaczął mnie zapewniać, że więcej nie zadzwonią. Najwyraźniej system nie zapisuje ile razy nagabuje się klienta...

Zobaczymy czy dotrzymają słowa.
W każdym razie, ja raczej przeniosę numer do konkurencji jak tylko moje zobowiązanie wobec tej sieci wygaśnie pod koniec stycznia.

Operator komórkowy

Skomentuj (5) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 103 (111)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…