Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#90376

przez ~zirytowany ·
| Do ulubionych
Może dla niektórych mało piekielne, ale muszę opisać coś, co od pewnego czasu strasznie mnie irytuje.

Oglądam dużo telewizji, słucham często podcastów. Bynajmniej nie z nadmiaru wolnego czasu. Pracuję w domu, mieszkam sam i generalnie na co dzień praktycznie nie mam kontaktu z ludźmi, więc włączam telepudło czy spotify poniekąd dla towarzystwa.

Mieszkam sobie zagranicą, co może nie ma za bardzo znaczenia, ale może jednak, bo pokazuje, że to problem nie tylko w naszym kraju. Czasem nim zdążę przełączyć, oglądam kawałek programu spod szyldu telewizji śniadaniowej. Prowadząca to ładna babeczka w średnim wieku, ale z fatalną wymową.

Może nie na tyle, że sepleni, ale "szura". Nie wiem, jak to się profesjonalnie nazywa, ale mam nadzieję, że czytelnicy są sobie w stanie wyobrazić o co chodzi. Do tego połyka końcówki, robi błędy językowe - efektem jest to, że choć czasem nawet mam ochotę program obejrzeć, to nie jestem w stanie słuchać tej kobiety bez irytacji i muszę przełączyć.

W kwestii podcastów - słucham zarówno tych po angielsku, jak i po polsku. W obydwu przypadkach podcasterzy potrafią robić potworne błędy językowe, które strasznie obniżają komfort słuchania. Chodzi o błędy typu "obydwoje" - gdy mowa o dwóch osobnikach płci męskiej, "z powodu, bo..." "ze względem na to, że..." "dziecko, który był...". Pomijam już, że podcasty często również merytorycznie pozostawiają wiele do życzenia, ale to już nieco inna kwestia.

Doskonale rozumiem, że podcasterzy nie są profesjonalistami i często nagrywają hobbystycznie, ale prawie każdy żebrze o wsparcie finansowe od słuchaczy, zatem chcieliby robić to profesjonalnie, jednocześnie średnio w co drugim zdaniu albo robią nieznośne dla ucha błędy z powodu nieznajomości zasad gramatyki albo ciągle się przejęzyczają.

Rozumiem, że żyjemy w czasach, gdzie każdy może wrzucić do sieci cokolwiek, ale najbardziej mnie irytuje, kiedy podcaster pozujący na profesjonalistę zarabiającego na gadaniu do ludzi, nie potrafi się poprawnie wysłowić.

Nie jestem hipokrytą w tym względzie, jeśli jakiegoś podcastera słucham regularnie, z przyjemnością to zawsze staram się jakoś się odwdzięczyć wsparciem finansowym. Tych, których ciężko mi się słucha - po prostu nie słucham. Jednak coraz rzadziej udaje mi się znaleźć podcast, który jest dobrze przygotowany i płynnie przeprowadzony.

Z telewizją podobnie - o ile filmy czy seriale da się oglądać, tak już inne programy ciężko, bo prowadzący mają wady wymowy, okropną dykcję, o miernych żartach i irytującej osobowości już nie wspominając.

spotify

Skomentuj (35) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 158 (186)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…