Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#90455

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Siedziba firmy, w której pracuję, znajduje się na pierwszym piętrze pewnego budynku. Na parterze jest tylko mały przedsionek, z którego można przejść na górę.

Ostatnio listonosz się pomylił i podał nam zwrotkę adresowaną do kogoś innego. Myślałam, że to przypadek, choć po tym co nastąpiło później, wcale nie jestem pewna...
Kiedy pojawił się kolejnego dnia, oczywiście oddałam mu tą zwrotkę wyjaśniając, że zaszła pomyłka. Na to ów pan, stwierdził, że on i tak nie może znaleźć firmy, do której była zaadresowana, więc nic z tym nie zrobi.
Po czym (z wyraźnym niezadowoleniem na twarzy) zabrał ją z powrotem. Okazało się jednak, że wśród nowej korespondencji, którą miał dla nas, znajdował się pomylony, tym razem list..
-Aaaa, no, ten tego, faktycznie - listonosz zaczął się tłumaczyć, jednak dało się wyczuć w jego głosie pewną irytację, pewnie dlatego, że tym razem zwróciłam uwagę na pomyłkę - a nie wie pani, gdzie jest ta firma, bo nie mogę znaleźć?
Odpowiedziałam zgodnie z prawdą, że nie mam pojęcia.

Kiedy po skończonej pracy zeszłam na dół, zobaczyłam... tamten pomylony list, zostawiony elegancko na parapecie, przed wyjściem na partnerze.
A później ludzie dziwią się dlaczego ich list nie doszedł...

Skomentuj (11) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 96 (102)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…