Przyjaciel ma syna, lat 9. Jakiś miesiąc temu do klasy jego dzieciaka zawitał trener lokalnego klubu spadkowego z ekstraklasy, celem szukania talentów na przyszłe gwiazdy za które za kilka lat sprzedane za grube miliony będą grzały ławkę gdzieś w Europie.
W każdym razie młodemu piłka klei się do nogi jak młodemu Messiemu, ale jest szkopuł. Młody umie, ale woli od piłki robotykę i programowanie.
No ale trener (łowca talentów) nie odpuszcza. On widzi nowego Lewandowskiego.
Punkt kulminacyjny nastąpił w piątek. Klasa zaproszona na piknik piłkarski. Będą inne szkoły i dzieci pograją w piłkę.
Ale jako, że pogoda średnia niby ciepło, ale wiatr. Rodzice zapytali młodego czy woli iść tylko na ten piknik, bo lekcji brak czy woli już te dni na egzaminy 8-klasistów i zamiast w czwartek, wrócić w niedzielę od babci. Decyzja młodego BABCIA!
Dzień pikniku. Trener z mordą do wychowawczyni, że "on ma w d... całą klasę, gdzie jest ten młody?! Możecie się domyślić jaka jest teraz atmosfera w jego klasie.
W każdym razie młodemu piłka klei się do nogi jak młodemu Messiemu, ale jest szkopuł. Młody umie, ale woli od piłki robotykę i programowanie.
No ale trener (łowca talentów) nie odpuszcza. On widzi nowego Lewandowskiego.
Punkt kulminacyjny nastąpił w piątek. Klasa zaproszona na piknik piłkarski. Będą inne szkoły i dzieci pograją w piłkę.
Ale jako, że pogoda średnia niby ciepło, ale wiatr. Rodzice zapytali młodego czy woli iść tylko na ten piknik, bo lekcji brak czy woli już te dni na egzaminy 8-klasistów i zamiast w czwartek, wrócić w niedzielę od babci. Decyzja młodego BABCIA!
Dzień pikniku. Trener z mordą do wychowawczyni, że "on ma w d... całą klasę, gdzie jest ten młody?! Możecie się domyślić jaka jest teraz atmosfera w jego klasie.
Trener
Ocena:
77
(93)
Komentarze