Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#91415

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Kolega ma synka, który akurat ząbkuje. Na szczęście nie ma żadnych uciążliwych i bolesnych objawów. Generalnie futruje wszystko dziąsełkami jak wygłodniały bóbr, poza tym da się żyć.

Kilka dni temu kolega wrócił z przejażdżki autem razem z młodym, a tu synek nie chce wysiadać. Powtarza tylko "brum, brum" i łapie za kierownicę. Wobec tego młody został usadzony w foteliku, przypięty, przysunięty do kierownicy, kluczyki zabrane. I tak sobie siedzi cały szczęśliwy kręcąc kółkiem.
Kolega nie miał serca go odrywać od zabawy, więc zostawił otwarte okna w aucie i poszedł do domu nadzorując młodego przez okno. Długi czas był spokój i sielanka, trochę zbyt długo. Czas młodego zabrać do domu. Zobaczył i oniemiał:
- zębiska wbite w kierownicę
- dolna połowa kierownicy poobgryzana jak przez korniki
- wszystko dookoła obślinione
- młody nieziemsko szczęśliwy ;-).

Nowiutkie auto, amerykańskie takie...

Skomentuj (78) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 112 (152)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…