Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#91453

przez ~starababa ·
| Do ulubionych
Dziś usłyszałam od znajomej coś przerażającego.
Szłam sobie z kilkoma koleżankami przez jedną z głównych ulic w centrum miasta.

Skierowałyśmy się do jednej z knajpek przy głównym deptaku. Gdy rozglądałyśmy się odpowiednim stolikiem, zauważyłyśmy, że przy jednym ze stolików siedziała grupka mężczyzn, zdecydowanie pod wpływem alkoholu. Młoda kelnerka właśnie przyniosła im rachunek i czekała na płatność, panowie zagadywali ją dość niewybrednymi tekstami, a jeden z nich najpierw położył jej rękę na dolnej części pleców i zaczął tam masować, a potem przesuwał rękę w dół.

Dziewczyna odsuwała się, ale facet nie dawał za wygraną i usiłował znów przysunąć ją do siebie. Dziewczyna głośno zaprotestowała i poprosiła o jak najszybsze uregulowanie rachunku i wyjście. Faceci żartowali sobie z jej zdecydowanej reakcji. Nie chciałam na to patrzeć bezczynnie, więc podeszłam z jedną z koleżanek i zapytałam o wolny stolik stając między nią, a facetem. Dziewczyna powiedziała, że zaraz nam pokaże stolik, a my zostałyśmy z nią przy stoliku czekając, aż faceci zapłacą.
Sytuacja taka sobie - niby nic takiego się nie stało, ale ja byłam tym wszystkim trochę poruszona.
Usiadłyśmy i zamówiłyśmy drinki, a następnie komentowałyśmy zaistniałą sytuację. Tylko jedna z koleżanek zaprezentowała inne stanowisko.

- A ja to nie rozumiem, czym wy się tak ekscytujecie. Przecież nic się nie stało. Zachowujecie się, jakby tę babkę tam gwałcili na tym stoliku. To kelnerka, na pewno spotyka się z tym na co dzień i nie robi to na niej wrażenia. Jakie molestowanie? Już bez przesady, facet ją lekko dotknął, a wy już molestowanie! Boże, no normalne, że faceci jak się nawalą to, no zachowują się tak czasem, ale czy coś się stało?
- Ale przecież było widać, że dziewczyna nie czuje się z tym komfortowo!
- Ojej, jaka wrażliwa, niech pracę zmieni!

Jeśli samo to jest mało przerażające, to dodam, że znajoma ma nastoletnią siostrzenicę, z którą, jak twierdzi, ma świetny kontakt i po pytaniu czy gdyby chodziło o jej siostrzenicę to też by tak mówiła, stwierdziła, że jej siostrzenica nie jest takim snowflakiem, żeby płakać, bo jej facet dotknął.

Skomentuj (26) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 125 (147)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…