Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
poczekalnia

#91530

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Jako wiekowy dość gostek zmieniam miejsce pobytu mietkiem w245 z rocznika 2006 i mam przebieg 173000. Mało, bo z racji wieku nie szaleję na dużych dystansach. Od lat ubezpieczam się (z lenistwa) w tej samej firmie z czwórką na końcu i po niezbędnych negocjacjach (rankomat) za OC/AC płacę około 1200 za rok. Tyle wstępu.
Mój syn jeździ Corollą prawie równie wiekową (wartość około 7 kafli), choć staruszka dobrze się trzyma, ale codziennie pokonuje około 70km.. Trzeba było babcię ubezpieczyć. No, cóż do ubezpieczyciela z czwórką. telefonik i system wygenerował ofertę. I teraz trzymamy się stołu! Za samo OC 19663 złot. e. Nie, to nie błąd. Prawie dwadzieścia tysięcy za strupla wartego siedem. Rozmowa z konsultantem: To system. Ale dlaczego? Owszem, straciłem prawko na trzy miesiące za prędkość w zabudowanym, ale już odzyskałem. Jedna szkoda (niezawiniona) w czasie ostatnich sześciu lat... Jeszcze jeden telefon i inny konsultant i ta sama wygenerowana kwota. No chyba komuś odbiło. Prawie trzykrotna wartość ubezpieczenia w stosunku do ceny wozidełka. A co w innych towarzystwach? Prawie to samo, tylko przecinki na innych miejscach. Maks to 900. Czyli kogoś porąbało. Pozdrawiam społeczność.

Skomentuj (24) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 16 (60)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…