Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#91537

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Takie wspomnienie z wczesnych lat 2000, kiedy to byłam małą dziewczynką. Działo się to najprawdopodobniej w 1 lub 2 klasie podstawówki.

Jako dziecko uwielbiałam wszelkie ciekawostki, naukowe programy itp. Pewnego popołudnia trafiłam na którymś z kanałów na program naukowy o ewolucji. Było tam wyjaśnione jak przebiegła ewolucja od małpy do człowieka rozumnego. Byłam zachwycona seansem. Następnego dnia na przerwie postanowiłam się podzielić nabytą wiedzą z koleżanką. Tłumacze jej że " kiedyś wszyscy byliśmy małpami(...) to znaczy dawno dawno temu (...)". Koleżanka w ryk i woła nauczycielkę dyżurującą (akurat była to katechetka).

Koleżanka: - Proszę Pani bo... Bo Bananana wyzywa mnie od małp.
Ja: - Nie wyzywam, tylko mówię, że wszyscy kiedyś byliśmy małpami.
Katechetka: - Bananana, a czy ty widzisz u koleżanki ogon jak u małpy?
Ja: - Nie. Nasi przodkowie byli małpami, a po za tym każdy z nas ma pozostałość po ogonie w postaci kości ogonowej - chciałam zabłysnąć ciekawostką.
Katechetka: - Ktoś musiał ci jakiś głupot naopowiadać, lepiej idź i się pomódl.

Cóż... na to już mała ja nie miała odpowiedzi.
Gdy opowiedziałam o tym rodzicom wytłumaczyli mi, że nawet dorośli mogą się mylić i nie być świadomi tego jak bardzo się mylą.

Ps. To nie była szkoła katolicka tylko zwykła publiczna podstawówka.

Szkoła podstawowa

Skomentuj (30) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 120 (146)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…