Mieszkam sobie spokojne w Chotomowie pod Warszawą. Z Pocztą Polską wcześnie nie było problemu, bo tylko listy normalne. Cała reszta leciała kurierami. Ale zaczęły pojawiać się listy polecone. I tu problem nabrzmiał.
Z racji wieku zawsze koś w domu jest, a w skrzynce zaczęły pojawiać się awiza. Problem średni, zawsze można bryknąć na pocztę (i odstać swoje w kolejce). Pani z poczty stwierdziła, że ona nie może nic zrobić, bo to obsługa z PP Legionowo i skargi należy kierować tamże. Niestety skargi wpadały w jakąś czarną d.... i odpowiedzi nie było.
Ostatnio przez gov.pl zamówiłem dość istotny dla mnie archiwalny dokument. Wystawcą był UM Legionowo. Ponieważ przez cztery tygodnie się nie pojawił zadzwoniłem do UM. I, co ciekawe, dowiedziałem się, że przesyłka, jako nieodebrana wróciła do urzędu. Oczywiście mogę odebrać ją osobiście, ale tym razem nawet awizo nie było. Wchodzimy chyba na wyższy poziom obsługi klienta.
Z racji wieku zawsze koś w domu jest, a w skrzynce zaczęły pojawiać się awiza. Problem średni, zawsze można bryknąć na pocztę (i odstać swoje w kolejce). Pani z poczty stwierdziła, że ona nie może nic zrobić, bo to obsługa z PP Legionowo i skargi należy kierować tamże. Niestety skargi wpadały w jakąś czarną d.... i odpowiedzi nie było.
Ostatnio przez gov.pl zamówiłem dość istotny dla mnie archiwalny dokument. Wystawcą był UM Legionowo. Ponieważ przez cztery tygodnie się nie pojawił zadzwoniłem do UM. I, co ciekawe, dowiedziałem się, że przesyłka, jako nieodebrana wróciła do urzędu. Oczywiście mogę odebrać ją osobiście, ale tym razem nawet awizo nie było. Wchodzimy chyba na wyższy poziom obsługi klienta.
poczta polska
Ocena:
145
(157)
Komentarze