Pożegnałem się z ulubionym elektro-marketem Barbary i Mariana żeby wrócić (po latach) do bankowości.
Jestem w absolutnym szoku jak absolutnie zerowe pojęcie o bankowości, finansach osobistych, prawie, płatnościach i bezpieczeństwie finansowym mają Polacy.
Trzy sytuacje:
1. Pani przychodzi do banku, bo przelała zadatek i miała dostać pożyczkę od nas i dalej nie ma, więc ona się kłóci. Diagnoza? Scam. Kobieta w wieku ok. 35 lat, przelała BLIKiem na telefon 5000 zł jakiejś losowej osobie, bo miała dostać od banku 50 000 zł kredytu, a teraz my musimy tłumaczyć jej, że podarowała oszustowi 5000 zł i nic z tym nie zrobimy, bo transakcja była autoryzowana i bank nie ma podstaw do uznania reklamacji.
2. Kobieta w wieku 59 lat z zajęciem komorniczym na ponad 1,5 mln PLN. Utrzymuje się z renty w wysokości ~2000 zł, czyli 24 000 rocznie. Odsetki od przeterminowanego długu? Prawie 170k rocznie. Jak to się stało? Ano kiedyś z bratem (mówiła, że alkoholik, ale już nie żyje, bo zginął w pożarze w/w domu) podpisywała kredyt na dom, bo on taki biedy i mu trzeba pomóc. Upadłość? Nie pomoże, bo Pani nie ma żadnego majątku do zajęcia. Sytuacja patowa. Mam tylko nadzieję, że poinformuje swoich potencjalnych spadkobierców, żeby zrzekli się spadku po niej, bo będą mieli wesołą niespodziankę.
3. Karty kredytowe i limity odnawialne. Czarna magia. Na porządku dziennym zdarzają się klienci, którzy nie potrafią pojąć względnie prostych zasad korzystania z takich produktów. Hitem była klientka, która podpisała umowę o kartę kredytową miesiąc wcześniej z limitem ok. 10000 zł. Zadowolona klientka poleciała w galeryjne tango i wyzerowała kartę w 3 dni (widzimy historię transakcji, jeżeli mamy klienta zidentyfikowanego z dowodu), ale to nic! Przecież limity się odnawiają! Prawda? Pani była święcie przekonana, że te 10 000 to takie miesięcznie przyznawane kieszonkowe od banku, więc jaka jest odpowiedź na taką zagwozdkę? Przychodzimy do placówki i piłujemy ryłon, że bank zły i oszukał, i ona pójdzie do MINISTERSTWA!
4 Bonusowa. Zbiorcza. Względnie młodzi ludzie do 35/40 lat, którzy przychodzą do placówki płacić raty, robić przelewy, wypłacać bankomatowe kwoty itd. Za większość tych czynności bank pobiera prowizję, o czym oczywiście informujemy (zgodnie z procedurami), ale im nie przeszkadza zapłacenie raty za smartfona w wysokości około 100 zł i zapłacenie za to 15 zł prowizji. To jest 15% raty! Dodatkowe 15% do ewentualnych kosztów kredytu. Jeden rekordzista co miesiąc zostawia u nas prawie 500 zł w prowizjach za swoje płatności, które mógłby albo zrobić sam, albo zapłacić RAZ za stałe zlecenie, ale nie chce. A my? Generujemy makulaturę potwierdzeń przelewów i zbieramy prowizje.
Praca jak praca. Ma lepsze i gorsze chwile. Można pomagać klientom w trudnej sytuacji finansowej. Można pomóc odgrzebać się z kilku(nastu) małych miesięcznych rat konsolidując je i odciążając domowy budżet o kilkaset złotych miesięcznie. Czy dzieciaki, które otrzymują swoją pierwszą kartę debetową, ze swoim imieniem i nazwiskiem. Ja przenoszę się do działu AGRO i biznes, więc zaraz pożegnam się z codzienną, szarą prozą pracy w bankowości.
Jestem w absolutnym szoku jak absolutnie zerowe pojęcie o bankowości, finansach osobistych, prawie, płatnościach i bezpieczeństwie finansowym mają Polacy.
Trzy sytuacje:
1. Pani przychodzi do banku, bo przelała zadatek i miała dostać pożyczkę od nas i dalej nie ma, więc ona się kłóci. Diagnoza? Scam. Kobieta w wieku ok. 35 lat, przelała BLIKiem na telefon 5000 zł jakiejś losowej osobie, bo miała dostać od banku 50 000 zł kredytu, a teraz my musimy tłumaczyć jej, że podarowała oszustowi 5000 zł i nic z tym nie zrobimy, bo transakcja była autoryzowana i bank nie ma podstaw do uznania reklamacji.
2. Kobieta w wieku 59 lat z zajęciem komorniczym na ponad 1,5 mln PLN. Utrzymuje się z renty w wysokości ~2000 zł, czyli 24 000 rocznie. Odsetki od przeterminowanego długu? Prawie 170k rocznie. Jak to się stało? Ano kiedyś z bratem (mówiła, że alkoholik, ale już nie żyje, bo zginął w pożarze w/w domu) podpisywała kredyt na dom, bo on taki biedy i mu trzeba pomóc. Upadłość? Nie pomoże, bo Pani nie ma żadnego majątku do zajęcia. Sytuacja patowa. Mam tylko nadzieję, że poinformuje swoich potencjalnych spadkobierców, żeby zrzekli się spadku po niej, bo będą mieli wesołą niespodziankę.
3. Karty kredytowe i limity odnawialne. Czarna magia. Na porządku dziennym zdarzają się klienci, którzy nie potrafią pojąć względnie prostych zasad korzystania z takich produktów. Hitem była klientka, która podpisała umowę o kartę kredytową miesiąc wcześniej z limitem ok. 10000 zł. Zadowolona klientka poleciała w galeryjne tango i wyzerowała kartę w 3 dni (widzimy historię transakcji, jeżeli mamy klienta zidentyfikowanego z dowodu), ale to nic! Przecież limity się odnawiają! Prawda? Pani była święcie przekonana, że te 10 000 to takie miesięcznie przyznawane kieszonkowe od banku, więc jaka jest odpowiedź na taką zagwozdkę? Przychodzimy do placówki i piłujemy ryłon, że bank zły i oszukał, i ona pójdzie do MINISTERSTWA!
4 Bonusowa. Zbiorcza. Względnie młodzi ludzie do 35/40 lat, którzy przychodzą do placówki płacić raty, robić przelewy, wypłacać bankomatowe kwoty itd. Za większość tych czynności bank pobiera prowizję, o czym oczywiście informujemy (zgodnie z procedurami), ale im nie przeszkadza zapłacenie raty za smartfona w wysokości około 100 zł i zapłacenie za to 15 zł prowizji. To jest 15% raty! Dodatkowe 15% do ewentualnych kosztów kredytu. Jeden rekordzista co miesiąc zostawia u nas prawie 500 zł w prowizjach za swoje płatności, które mógłby albo zrobić sam, albo zapłacić RAZ za stałe zlecenie, ale nie chce. A my? Generujemy makulaturę potwierdzeń przelewów i zbieramy prowizje.
Praca jak praca. Ma lepsze i gorsze chwile. Można pomagać klientom w trudnej sytuacji finansowej. Można pomóc odgrzebać się z kilku(nastu) małych miesięcznych rat konsolidując je i odciążając domowy budżet o kilkaset złotych miesięcznie. Czy dzieciaki, które otrzymują swoją pierwszą kartę debetową, ze swoim imieniem i nazwiskiem. Ja przenoszę się do działu AGRO i biznes, więc zaraz pożegnam się z codzienną, szarą prozą pracy w bankowości.
bank uslugi finanse
Ocena:
156
(166)
Komentarze