Jestem właścicielem 4 pokojowego mieszkania.
Postanowiłem zarobić i je wynająć. Zgłosiło się małżeństwo. Umowa podpisana na 5 lat u notariusza. Przyszli, obejrzeli i zadali pytanie dlaczego są tylko gołe ściany. Odpowiedziałem, że kwestia umeblowania należy do wynajmującego gdyż każdy ma różne gusta.
Po okresie najmu wypowiedziałem umowę. Lokatorzy się wkurzyli i poniszczyli wszystko co się da. Powiedziałem, że odliczę im to z kaucji. Myśleli że kaucja nie pokryje strat. Dopiero gdy uświadomiłem ich, że to co zniszczyli należało do nich, a mi kaucja pokryje straty... takich bluzgów nie słyszałem od jego żony pod adresem męża gdy zorientowali się co zrobili.
Mieszkanie ponownie wynająłem z gołymi ścianami. Ciekawe czy kolejni lokatorzy będą tak samo inteligentni.
Postanowiłem zarobić i je wynająć. Zgłosiło się małżeństwo. Umowa podpisana na 5 lat u notariusza. Przyszli, obejrzeli i zadali pytanie dlaczego są tylko gołe ściany. Odpowiedziałem, że kwestia umeblowania należy do wynajmującego gdyż każdy ma różne gusta.
Po okresie najmu wypowiedziałem umowę. Lokatorzy się wkurzyli i poniszczyli wszystko co się da. Powiedziałem, że odliczę im to z kaucji. Myśleli że kaucja nie pokryje strat. Dopiero gdy uświadomiłem ich, że to co zniszczyli należało do nich, a mi kaucja pokryje straty... takich bluzgów nie słyszałem od jego żony pod adresem męża gdy zorientowali się co zrobili.
Mieszkanie ponownie wynająłem z gołymi ścianami. Ciekawe czy kolejni lokatorzy będą tak samo inteligentni.
mieszkanie wynajem kaucja
Ocena:
157
(183)
Komentarze