Bardzo niefajne oszukiwanie ludzi w pewnej górskiej miejscowości turystycznej.
Jest sobie wyciąg, którym można wjechać na szczyt. Cena kosmiczna, ale pomyślałem że warto się skusić. Po przejechaniu połowy trasy niespodzianka - wyciąg zatrzymuje się na stacji pośredniej i trzeba się przesiąść do drugiego wyciągu. Kolejka do niego była na jakieś 2 godzin stania, minimum.
Olałem to i poszedłem na dół.
Na dole, w kasie biletowej, oczywiście nie było żadnej informacji o stacji pośredniej i konieczności stania w kolejce. Postanowiłem więc wyręczyć obsługę, głośno i wyraźnie informując wszystkich w kolejce po bilet, jak wygląda sytuacja na trasie.
Jest sobie wyciąg, którym można wjechać na szczyt. Cena kosmiczna, ale pomyślałem że warto się skusić. Po przejechaniu połowy trasy niespodzianka - wyciąg zatrzymuje się na stacji pośredniej i trzeba się przesiąść do drugiego wyciągu. Kolejka do niego była na jakieś 2 godzin stania, minimum.
Olałem to i poszedłem na dół.
Na dole, w kasie biletowej, oczywiście nie było żadnej informacji o stacji pośredniej i konieczności stania w kolejce. Postanowiłem więc wyręczyć obsługę, głośno i wyraźnie informując wszystkich w kolejce po bilet, jak wygląda sytuacja na trasie.
oszustwo
Ocena:
157
(173)
Komentarze