Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#91905

przez ~megan ·
| Do ulubionych
Historia o tym jak zostać zwolnionym na własne życzenie.

Gdy zaczęłam pracę w firmie zatrudniała mnie Ela. Na pierwszy rzut oka zatrybiło między nami – tzn. wydawała się naprawdę przyjazną i pomocną dziewczyną. Pracowała wówczas jako pełniącą obowiązki kierownika. Wprowadzała mnie w branżę i w systemy na których pracowaliśmy. Wkrótce okazało się, że ta pomoc i chęci mają drugie oblicze.

Dziewczyna była bardzo wybuchowa, agresywna w przypadku jakiegokolwiek niepowodzenia i przede wszystkim nie potrafiła zarządzać ludźmi. Gdy wyjechała na urlop całe biuro wyluzowało, było słychać śmiechy i rozmowy a robota i tak była zrobiona. Elka nie potrafiła przekazać konstruktywnej krytyki, wszystko mówiła obrażonym tonem, póki jej kolega nie powiedział powodu urlopu nie chciała mu wniosku podpisać – sprawa obiła się o kierownictwo, siedziała obrażona i złośliwie komentowała różne sprawy. Niestety potrafiła też w ten sposób dyskutować ze swoimi przełożonymi co spowodowało, że była po prostu nielubiana. Nigdy nie było wiadomo czy rykoszetem się nie dostanie, bo mówiła wszystko pod nosem na tyle głośno (rzucając myszką), żeby do osoby obgadywanej doszło. Gdy kolega zaczął rzucać obrzydliwe, seksistowskie teksty w moją stronę zamiast ostrej reakcji śmiała się. Nie chodzi mi o to, że miała mnie bronić, sama byłam asertywna ale co z tego jeżeli na moją asertywną odpowiedź w stronę kolegi ta się zaśmiewała bo ją bawiły te żarty?

Ostatecznie powiedziała o jedną rzecz za dużo i przyjechał kierownik, kazał jej odejść od komputera i poleciała ze stanowiska i z firmy. Obecnie zatruwa życie innym ludziom w innej firmie o czym świadczą negatywne opinie

praca biuro

Skomentuj (3) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 137 (149)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…