Pożar stodoły.
Kto był na takim pożarze, ten wie, że wody trzeba bardzo dużo. Zanim w ogóle wejdziesz żeby siano przewalać i przelewać to wywalone, musisz ugasić i zdemontować uszkodzoną więźbę dachową, tłumiąc w międzyczasie palące się siano.
KDR (kierujący działaniami ratunkowymi) posyła mnie i kolegę na poszukiwanie hydrantu. Patrzymy w e-remizę i mamy hydrant na sąsiedniej posesji. No to idziemy do sąsiada i hydrant jest. 60 cm nad ziemią, a zasuwa do niego pod trawnikiem. Szybki powrót do samochodu po szpadel, odkopanie zasuwy, otwarcie i mamy wodę. Sukces? No prawie.
Nasz sąsiad w połowie akcji, przybiega pytać dlaczego zniszczyliśmy mu trawnik. Widocznie dla niego był ważniejszy od płonącej stodoły sąsiada.
Kto był na takim pożarze, ten wie, że wody trzeba bardzo dużo. Zanim w ogóle wejdziesz żeby siano przewalać i przelewać to wywalone, musisz ugasić i zdemontować uszkodzoną więźbę dachową, tłumiąc w międzyczasie palące się siano.
KDR (kierujący działaniami ratunkowymi) posyła mnie i kolegę na poszukiwanie hydrantu. Patrzymy w e-remizę i mamy hydrant na sąsiedniej posesji. No to idziemy do sąsiada i hydrant jest. 60 cm nad ziemią, a zasuwa do niego pod trawnikiem. Szybki powrót do samochodu po szpadel, odkopanie zasuwy, otwarcie i mamy wodę. Sukces? No prawie.
Nasz sąsiad w połowie akcji, przybiega pytać dlaczego zniszczyliśmy mu trawnik. Widocznie dla niego był ważniejszy od płonącej stodoły sąsiada.
pożar trawnik
Ocena:
142
(154)
Komentarze