Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#92063

przez ~wbusie ·
| Do ulubionych
Koleżanka ze studiów złamała nogę, dostała gips, wracała busem do domu. W busie ścisk niemiłosierny, ale że wsiadała na pierwszym przystanku i specjalnie rezerwowala bilet wcześniej, to dostała miejsce siedzące. Na kolejnym wsiadły dwie panie w wieku około 60 lat (stare, ale nie wyglądające na schorowane czy potrzebujące pomocy), stanęły nad nią i zaczęły głośną dyskusję na temat źle wychowanej młodzieży. Kaśka początkowo nie załapała o co chodzi, dopiero po pewnym czasie zrozumiała, że panie w ten głupi sposób próbują dać jej do zrozumienia, że powinna ustąpić miejsca którejś z nich. W pierwszej chwili miała się odezwać, wytłumaczyć, ale jako że żadna z pań nie zwróciła się bezpośrednio do niej, jedynie komentowały że nikt nie szanuje starszych osób i jak one były młode to oczywiście zawsze ustępowały miejsca, i w autobusie, i w kościele w ławce, i pomagały siatki dźwigać i ogólnie takie super dobre były... to postanowiła załatwić sprawę w inny sposób. Dwa przystanki dalej, kiedy już miała wysiadać, pochyliła się i złapała za nogę, po czym wystawiła ją na środek przejścia, pokazując gips, a następnie złapała się za oparcia foteli, z wielkim wysiłkiem wstała, pokuśtykała do drzwi, po drodze zerkając na tamte panie. Mówiła, że kobiety zamilkły od razu, a tak czerwonych twarzy, to w życiu jeszcze nie widziała.

bus

Skomentuj (7) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 125 (135)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…