Piekielny system czy piekielni ludzie?
Mieszkam w bloku w UK. Zasady tu są takie, że jest jeden kosz na cały recykling. Haczyk w tym, że jak recykling jest zanieczyszczony (np. są worki foliowe), śmieciarze mają prawo odmówić zabrania. No i ostatnio tak się u nas działo, przez prawie miesiąc nie zabierali śmieci, bo zwykłe zastawione meblami (których też nie wolno o tak sobie wyrzucić tylko trzeba załatwić wywiezienie na zsyp), a recykling zaśmiecony workami.
Spółdzielnia wystosowała pismo do mieszkańców, gdzie wyjaśniała problemy, po paru tygodniach załatwiła wywóz.
To było tydzień temu. Wczoraj wynoszę swój recykling i co widzę? A no worki foliowe.
(to, że połowę tego recyklingu wywozi się do Turcji na spalenie to osobna piekielność).
Mieszkam w bloku w UK. Zasady tu są takie, że jest jeden kosz na cały recykling. Haczyk w tym, że jak recykling jest zanieczyszczony (np. są worki foliowe), śmieciarze mają prawo odmówić zabrania. No i ostatnio tak się u nas działo, przez prawie miesiąc nie zabierali śmieci, bo zwykłe zastawione meblami (których też nie wolno o tak sobie wyrzucić tylko trzeba załatwić wywiezienie na zsyp), a recykling zaśmiecony workami.
Spółdzielnia wystosowała pismo do mieszkańców, gdzie wyjaśniała problemy, po paru tygodniach załatwiła wywóz.
To było tydzień temu. Wczoraj wynoszę swój recykling i co widzę? A no worki foliowe.
(to, że połowę tego recyklingu wywozi się do Turcji na spalenie to osobna piekielność).
zagranica
Ocena:
81
(91)
Komentarze