Jakiś czas temu postanowiłem, że mam dość życia w syfie. Kupiłem sobie chwytak i zacząłem rekreacyjnie zbierać śmieci w swojej dzielnicy... Chociaż "dzielnicy" to może za dużo powiedziane - śmieci jest tak dużo, że jeszcze nie oddaliłem się na więcej niż sto metrów od swojego bloku.
Wydaje mi się, że wśród ogółu ludzi syfiarze stanowią niewielką część, jest jednak jeden wyjątek - palacze.
Przeraża mnie, jak powszechne jest gaszenie niedopałków na ziemi. Są one praktycznie wszędzie w ilościach przyprawiających o zawrót głowy. Dosłownie co drugi śmieć to niedopałek.
Przecież one są zrobione z włóknistego plastiku! Taki plastik ze względu na swoją formę dużo łatwiej uwalnia mikroplastiki niż np. plastikowe opakowania.
Niedopałki są jednym z głównych źródeł mikroplastików w naszym pożywieniu. Według niedawnego badania tkanki mózgowej denatów przeciętny człowiek ma w mózgu 5g plastiku. Najwyższym odnotowanym wynikiem było ok. 50g.
Ustnik w papierosie służy temu, by wyfiltrować z dymu największy syf. Więc co robi palacz? Rzuca ustnik na ziemię, by cały ten syf mógł przesiąknąć do gleby i wód gruntowych. Dodatkowo nikotyna jest środkiem owadobójczym, a chyba powszechne wiadomo, że liczba owadów w ostatnich latach znacząco się zmniejszyła, wiele rzadkich gatunków jest zagrożonych wyginięciem.
"Nie wiedziałem" - g*wno prawda, masz w kieszeni dostęp do całej wiedzy ludzkości, a "nie śmieć" to jedna z pierwszych rzeczy, jakie uczy się dzieci. Degeneracja jest wyborem.
Wydaje mi się, że wśród ogółu ludzi syfiarze stanowią niewielką część, jest jednak jeden wyjątek - palacze.
Przeraża mnie, jak powszechne jest gaszenie niedopałków na ziemi. Są one praktycznie wszędzie w ilościach przyprawiających o zawrót głowy. Dosłownie co drugi śmieć to niedopałek.
Przecież one są zrobione z włóknistego plastiku! Taki plastik ze względu na swoją formę dużo łatwiej uwalnia mikroplastiki niż np. plastikowe opakowania.
Niedopałki są jednym z głównych źródeł mikroplastików w naszym pożywieniu. Według niedawnego badania tkanki mózgowej denatów przeciętny człowiek ma w mózgu 5g plastiku. Najwyższym odnotowanym wynikiem było ok. 50g.
Ustnik w papierosie służy temu, by wyfiltrować z dymu największy syf. Więc co robi palacz? Rzuca ustnik na ziemię, by cały ten syf mógł przesiąknąć do gleby i wód gruntowych. Dodatkowo nikotyna jest środkiem owadobójczym, a chyba powszechne wiadomo, że liczba owadów w ostatnich latach znacząco się zmniejszyła, wiele rzadkich gatunków jest zagrożonych wyginięciem.
"Nie wiedziałem" - g*wno prawda, masz w kieszeni dostęp do całej wiedzy ludzkości, a "nie śmieć" to jedna z pierwszych rzeczy, jakie uczy się dzieci. Degeneracja jest wyborem.
przestrzeń publiczna
Ocena:
139
(161)
Komentarze