Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Azja

Zamieszcza historie od: 20 marca 2011 - 10:47
Ostatnio: 17 stycznia 2024 - 14:39
  • Historii na głównej: 23 z 23
  • Punktów za historie: 6026
  • Komentarzy: 46
  • Punktów za komentarze: 502
 
[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
14 sierpnia 2023 o 21:49

@MarcinMo: Nie napisałem z jaką prędkością jechałem (mniejszą dla uściślenia). Napisałem że 80 kmh na ekspresówce to było za dużo. Poza tym chyba mogę oczekiwać od innych uczestników ruchu drogowego że w warunkach pogorszonej widoczności powinni zapalać światła.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
14 sierpnia 2023 o 21:43

@MarcinMo Nie napisałem z jaką prędkością jechałem. Napisałem jedynie, że 80 kmh to było za dużo. Poza tym mogę chyba oczekiwać od innych uczestników ruchu, że będą

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
14 sierpnia 2023 o 20:35

@rhkkkk Reductio ad absurdum: na autostradzie w doskonałych warunkach należy jechać góra 40 kmh, bo z rowu zawsze może wyskoczyć hiszpańska inkwizycja? Przeżyłem, czyli nie jechałem za szybko. Argumentacja że zawsze należy spodziewać się niespodziewanego jest słuszna, ale nie popadajmy w skrajności. W przeciwnym wypadku najlepiej nie ruszać się z miejsca. Chociaż nie, nawet w takim przypadku grożą śmiertelne odleżyny. Jadąc po trasie szybkiego ruchu mam prawo oczekiwać że nie napotkam dziadka jadącego pod prąd, czołgu ustawionego w poprzek drogi, barana bez świateł i leju po bombie. To są całkowicie racjonalne założenia, bez nich strach byłoby wyjechać z garażu.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 11) | raportuj
3 sierpnia 2022 o 18:33

Podobno w co bardziej konserwatywnych stanach USA hotele nie pozwalają na wynajęcie wspólnego pokoju przez osoby nie będące małżonkami. I polscy turyści, pan Kowalski i pani Kowalska mają przerąbane. Według hotelu mają różne nazwiska - więc nie są małżeństwem.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 15) | raportuj
18 lipca 2022 o 21:59

@Habiel: Ja to wiem, dlatego użyłem certyfikowanego drewna, porządnej wiatroizolacji i wełny w arkuszach która nie opadnie w ścianach. Zachowuję absolutną szczelność paroizolacji żeby nie dopuścić do skraplania. Słupki a nie ława są ze względu na koszty, także przyszłe - brak podatku :) Ale co z tego skoro według niektórych to niepotrzebne fanaberie, bo tak im się wydaje.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
13 stycznia 2022 o 11:10

Częsty też jest tekst: "Nie wiem dokładnie jak ma być, ale zróbcie tak żeby było dobrze".

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
1 stycznia 2022 o 2:28

@jotem02: Jak masz uczynnego sąsiada to pewnie tak. Bój się, wredny przestępco!

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 8) | raportuj
31 grudnia 2021 o 20:35

@Kitty24: Absolutnie :)

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
10 sierpnia 2021 o 12:57

@DjAbra: Oczywiście że przychodziły. A jak już przyszły, były pieczołowicie składane na kupkę "do zapłacenia", która wtedy jakoś ukryła się pod innymi papierami. Zwykłe zapomnienie.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
9 sierpnia 2021 o 23:57

@PiekielnyDiablik: Za cholerę nie pamiętam :) Okolice 2008-2009 roku, mieszkanie kupiłem w 2007.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
9 czerwca 2021 o 8:52

"Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów?" A myślałem że to się nazywa trening ;)

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 9) | raportuj
6 czerwca 2021 o 20:14

Potwierdzam. Lewym jadą wariaci, środkowym - ameby, a prawy to lawa.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 8) | raportuj
28 września 2020 o 21:28

Podobno autentyk: - Pizzę pokroić na 6 czy 12 kawałków? - Sześć, dwunastu nie dam rady zjeść.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
16 lipca 2020 o 7:42

@Armagedon: Taki niby open space, ale bardziej zabudowany - przypomina pokoiki bez drzwi, ścianki do sufitu. Niestety gadułą ma taką robotę, że po zapuszczeniu pewnego procesu ma pół- lub godzinną przerwę. I zamiast iść w pole szukać rezerw paszowych, to łazi i ględzi. Psychiatra? Jak najbardziej. Zwłaszcza że z opowieści wynika, że jeszcze ma kompulsywne zbieractwo. Tylko jak?

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 9) | raportuj
15 lipca 2020 o 14:36

@Kaskarzyna: Nie. On się nie zraża nawet prostym "odp... się, nie mam dla ciebie czasu!" Obraża się na góra 1-2 dni i wraca.

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 12) | raportuj
28 maja 2020 o 12:29

https://pl.wikipedia.org/wiki/Syllogomania Podobno da się to leczyć...

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
22 sierpnia 2019 o 9:18

@GlaNiK: Byle nie zareagowali jak pewna Węgierka, od której wynajmowaliśmy pokój. Ponieważ nie sposób było się z nią dogadać po angielsku (węgroangielsku w jej wykonaniu), odpaliłem GTranslate na komórce i podstawiłem jej wyświetlony tekst pod nos. Przeczytała, po czym udzieliła mi odpowiedzi czystym węgierskim. I mega zdziwiona, że nie rozumiem.

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 15) | raportuj
27 marca 2019 o 14:50

Ogromny budynek z drewnianą wieżą i wielkim, obrzydliwie kiczowatym malunkiem na frontonie. Malunek przedstawiał psy kąsające potwora - ni to smoka, ni to gryfa, ni to wiwernę. Przed wejściem do budynku byli ludzie. Jeden krzyczał i gestykulował. - To wstrętne! Wstrętne i grzeszne, panie Houvenaghel, by będący niegdyś świątynią przybytek wykorzystywać do tak bezbożnego, nieludzkiego i obrzydliwego procederu! Zwierzęta też czują, panie Houvenaghel! Też mają swą godność! To zbrodnia, by dla zysku szczuć jedne na drugie ku uciesze gawiedzi! - Uspokójcie się, świątobliwy mężu! I nie wtrącajcie mi się do prywatnej przedsiębiorczości! A tak w ogóle, to nie będzie się tu dziś szczuć zwierząt. Ani jednego zwierzęcia! Wyłącznie ludzie! - A to przepraszam. Wieża jaskółki, A. Sapkowski

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 27 marca 2019 o 14:52

[historia]
Ocena: 17 (Głosów: 21) | raportuj
17 września 2018 o 18:47

@mrkjad: Sytuacja z jej sprzeciwem jest dla mnie nowością, z mojej strony to było pełne zaskoczenie. Nie miałem ani możliwości, ani potrzeby uprzedzenia nauczycielki, bo... wcześniej nic o tym przedstawieniu nie wiedziałem. Córka sama podjęła decyzję, że nie chce grać. Jutro (we wtorek) wrzucę relację ze szkoły.

[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 17) | raportuj
16 września 2018 o 21:20

@toomex: Albo dekapitację. W sumie to groźba ostateczna :)

[historia]
Ocena: 29 (Głosów: 29) | raportuj
22 lutego 2018 o 8:59

@Iceman1973: Z sytuacją, że ludzie kompletnie nie ogarniają swoich narzędzi, jako pracownik działu IT spotykam się prawie codziennie. Ale ta babka przebiła wszystkich długością i skomplikowaniem tez okrężnej drogi. Swoją drogą, wszyscy ci moi geniusze mają w CV wpisane "biegła obsługa komputera i pakietu Office". :)

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 11) | raportuj
22 lutego 2018 o 8:22

Dobrze że nie zażądała, żeby potem ten faks jej odesłać, bo ona jeszcze potrzebuje tego dokumentu... PS. historia prawdziwa, tylko z mailem z prezentacją w powerpoincie, a nie faksem :)

[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 15) | raportuj
9 lutego 2018 o 17:45

@tycjana12: To z piosenki Wojciecha Mlynarskiego, o dwóch szkołach co różnie tłumaczyły, a sumie wychodziło na to samo i nie było o co kopii kruszyć. W kręgach strzelckich są dwie zwalczające się opinie, czy broń do ochrony należy nosić z nabojem w lufie czy bez. A według mnie każdy nosi jak lubi, nie chciałem przypadkowo wywołać dyskusji na ten temat, no i tak mi się skojarzyło :-)

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 13) | raportuj
9 listopada 2017 o 7:59

@2night: Regulamin strzelnicy. Broń poza stanowiskiem musi być rozładowana i umieszczona w kaburze, pudełku transportowym lub pokrowcu. Chodzi o to, żeby nikt nie latał z giwerą w łapie, bo nie ma pewności, czy w ogóle ją rozładował. A tak jak jest schowana, to przynajmniej na spust nie naciśnie.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
23 czerwca 2017 o 10:17

Widziałem też raz taką sytuację, ale skończyła się inaczej. Kobieta wyszła z autobusu po prostu na siłę, depcząc po stopach blokującego i wgniatając go w skrzydło drzwi. Zadziałało.

« poprzednia 1 2 następna »