Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Balbina

Zamieszcza historie od: 29 sierpnia 2016 - 20:41
Ostatnio: 26 marca 2024 - 17:56
  • Historii na głównej: 2 z 2
  • Punktów za historie: 195
  • Komentarzy: 2097
  • Punktów za komentarze: 14516
 
[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 6) | raportuj
9 stycznia 2023 o 10:33

Nie lubię gotować, nie chcę ale muszę-) I podobno mi to wychodzi. Na pokazie termomixa jakieś 22 lata temu już widziałam siebie wyczyniającą cuda w tym urządzeniu. Bardziej on za mnie. No niestety, jako że miałam go blisko zlewozmywaka to był idealnym miejscem na postawienie umytego kubka lub wrzuceniem mokrej łyżki do dziurki. Jak dla mnie jest przydatnym urządzeniem tylko w paru czynnościach. Placki ziemniaczane, ciasto na pierogi czy zmielenie na farsz albo pasztet. Jak czytam co potrzeba do danej potrawy to mi się odechciewa. Wolę robić z tego co mam w domu. Ale znam ludzi co dzięki temu urządzeniu w końcu zaczęli gotować i są zachwyceni.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
8 stycznia 2023 o 11:01

@jan_usz: To się oddaje sprawę do sądu o spłatę. Jak brat będzie chciał mieszkać to musi spłacić siostrę. A jak nie będzie miał pieniędzy to wchodzi w grę sprzedaż i podział uzyskanej kwoty.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
5 stycznia 2023 o 17:30

Czyli ten związek niewiele był wart, jeżeli taka sytuacja na niego wpłynęła. Widać że ta osoba bardziej wierzy alkoholikowi niż tobie. I bardziej jej pasuje stanie murem za społecznością wsi niż za tobą.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
2 stycznia 2023 o 16:49

@Shido: Nie do końca. Ojciec po pobycie w szpitalu miał wyznaczony termin na badania kontrolne. A że był osobą leżącą to dostałam namiar na transport, umówiłam się i przyjechali po ojca. Czekali aż skończą się badania i odwieżli do domu. Nic nie płaciłam. Może na takie przypadki mają podpisaną umowę ze szpitalem.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 stycznia 2023 o 16:50

[historia]
Ocena: 35 (Głosów: 37) | raportuj
1 stycznia 2023 o 16:08

Przestań kupować. Po co stacja pogody, wystarczy tremometr. Kup trochę owoców do zjedzenia na raz. Nie dawaj matce kasy. Ewentualnie zapłać np. za gaz, prąd. I płacz za każdym razem że nie masz kasy, obcięli ci zarobki i że są redukcje w pracy. Mają cię za dojną krowę a matka i tak wszystko odda bratu. I wymuś na matce postępowanie spadkowe po ojcu to część mieszkania dostaniesz w spadku. Walcz o swoje.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
31 grudnia 2022 o 8:34

@bazienka: A ty dalej swoje. Jezęli kobieta nie ma dokąd pójść, nie ma pieniędzy ,jest uzależniona od kogoś z kim jest nieszczęśliwa to ma siedzieć w takim związku bo Bazienka tak mówi. A jak zdradzi i odejdzie to niech zdycha.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 10) | raportuj
29 grudnia 2022 o 10:28

@bazienka: Porównujesz dzisiejsze świadome kobiety do tych starszych które nie mają czasami wyjścia. Kobiety które chowały dzieci będąc na utrzymaniu męża i nie mają możliwości odejścia albo sa współuzależnione jak twoja matka. Matka autorki patrząc po ilości dzieci jest w podobnym wieku +-5 I jej każesz zdychać. Jej nie dajesz prawa do ludzkiego życia z kimś kto ją szanuje, wspiera a jak do tego doszło to nie nasza sprawa. Tu problemem są dzieci które zachowują się jak przedszkolaki.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 9) | raportuj
29 grudnia 2022 o 10:22

@hejMonika:Do mnie ta wypowiedz czy się pomyliłaś? Ja komuś, coś wypominam? Gdzie? proszę podać. Ja po prostu stwierdzam fakt że Bazienka gdzie tylko może sączy jadem. I za każdym razem daje przykład swojego ojca. Macha nim jak czerwona flagą. I to ona jest dumna ze swoich wypowiedzi typu sk..........syństwo, zdychać. U niej nie ma czegoś po środku.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 11) | raportuj
28 grudnia 2022 o 8:31

@ewkalata: Też to zauważyłam. Jej wpisy są pełne nienawiści. O ile można przyjąć radę typu nie podoba się-nie jedż, to inne komentarze są porażające i nie tylko w tej historii.

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 20) | raportuj
27 grudnia 2022 o 19:47

@bazienka: Kobieto, mało to małżeństw jest nieszczęśliwych bo żle się dobrali. I tkwią w tym zaklętym kręgu bo boja się samotności, braku pieniędzy bo są uzależnieni od kasy współmałżonka. Tkwią w toksycznym związku i tylko jakiś bodziec może wyrwać z marazmu. U ciebie tylko białe i czarne. A tatuś dalej z mamusią? mimo jego chamstwa i patologicznego zachowania o którym tak chętnie piszesz?

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 20) | raportuj
27 grudnia 2022 o 17:04

A teraz pomyśl sobie, że mija ileś tam lat. Zakładacie swoje rodziny i powoli oddalacie się od matki( bo taka jest kolej rzeczy) A ona zostaje sama. Bo wam jej "kochanek" nie pasuje więc żebyście się nie boczyli na nią zrywa z nim. Jeżeli nie była szczęśliwa z waszym ojcem i wiecie o tym to nie widzę powodu żeby nie mogła sobie ułożyć na nowo życia. A pewnie znajomość z tym panem dała jej bodziec do rozstania bo tak by dalej tkwiła w tym nieszczęśliwym związku.

[historia]
Ocena: -4 (Głosów: 6) | raportuj
27 grudnia 2022 o 9:04

@Morog: Jaka matka taki syn.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
27 grudnia 2022 o 8:59

@Ksilaqui: Moja matka przez dwa lata nie wchodziła do mojego domu. Jak dziadkowie podjeżdzali pod bramkę to tata podchodził i czekał na wnuczkę. Bo mu zakazała. Na pytanie dlaczego dawałaś dziecko odpowiem od razu. Była bardzo dobrą babcią co do dziś wspomina córka i szkoda mi było ojca bo wszystko odbijało się na nim.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
24 grudnia 2022 o 12:59

@singri: No właśnie! Dzięki

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
23 grudnia 2022 o 22:44

@Crannberry: Nie pamiętam, tyle ich było że się gubię. Ale są niezrównane.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
22 grudnia 2022 o 21:17

Ktoś tu Chmielewską czytał-)

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 3) | raportuj
21 grudnia 2022 o 18:29

Ostatnio: 3 października 2021 - 12:56

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
21 grudnia 2022 o 8:44

@Crannberry: Moja matka oprócz trudnego charakteru miała niespotykany zmysł biznesowy jak na lata socjalistyczne. Dzięki niej wszyscy jesteśmy zabezpieczeni i nie musimy się martwić o przyszłość. I jestem tego świadoma i wdzięczna. Ale okupowane było to takim stresem że czasami chciałam wszystko rzucić, sprzedać i bez kontaktu wyjechać w Bieszczady. Żebym nie musiała jej oglądać. Ale jak zwykle wychowana w stylu "nie wypada" no i szkoda mi było ojca. Dziś przypomniałam sobie siebie, jako mała dziewczynka nie mająca dużo pieniędzy na prezenty spytałam się mamy co jej kupić pod choinkę. Bo mam tylko np 5 zł na osobę(lata 70-te) Powiedziała mi żeby jej kupić pastę do zębów bo jej się skończyła. Ja przeszczęśliwa kupiłam jej a ona po otwarciu zaczęła się ze mnie śmiać z komentarzem że pewnie ma według mnie brudne zęby. Boże, jaka ja byłam zawstydzona. Z jednej strony pejczyk a z drugiej jeansy z Pewexu.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
20 grudnia 2022 o 18:25

@LwiatkozCintry: Mój mieszaniec jamnika z Jack russell terrier suczka to istna wariatka. Szczeka na wszystko co żywe i na drzewo nie ucieka. Nawet obroża przeciwszczekowa nie podziałała. Ze schroniska.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
20 grudnia 2022 o 18:11

@Crannberry: No i będziesz miała dylemat. Moja matka była całe życie despotyczna i wszystko miało być tak jak ona chce. Ojciec się podporządkował ale ja nie. No i było darcie kotów całe życie. Ona też była takie dwa w jednym. Z jednej strony dawała a drugiej biła. Życie z nią pod jednym dachem nie wchodziło w grę bo bym ją zabiła. Dziś żyje we własnym świecie(alzheimer) we własnym domu z opiekunką.

[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 17) | raportuj
20 grudnia 2022 o 16:20

Uśmiałam się-) W pełnej krasie toksyczni rodzice. Jak byłam piękna i młoda to jeżdziłam od jednych do drugich bo tak wypadało. Na drugi dzień obowiązkowy obiad u jednych a w drugi do drugich Póżniej obowiązkowe zapraszanie moich, gdzie tata spoko facet a matka wiecznie w dąsach i obrażona. Do teściów przestałam jeżdzić bo jęcząca teściowa i capiący teść doprowadzali mnie do szału. Mąż jeżdzi do nich po wigilii bo wypada a wraca z bólem głowy. Można by było książki pisać na temat świąt w rodzinach.

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 11) | raportuj
20 grudnia 2022 o 13:29

@AnitaBlake: To, że autorka słyszała płacz to jeszcze nie znaczy że córka się znęca( ale już tekst o pieluszce i przekleństwa już tak) Mieliśmy w domu sparaliżowaną babcię która oprócz tego straciła mowę. W latach 80-tych. Cała rodzina miała wyznaczone dyżury. Tata pracował od 10 więc 9 rano pielucha tetrowa bo innych nie było plus śniadanie Brat przyjeżdzał o 13-pielucha plus obiad. Ja ze szkoły o 15-pielucha Matka ok 16 z pracy-pielucha Miała opiekę całodobową a i tak sąsiedzi twierdzili że babcię głodzimy i maltretujemy bo płakała i jęczała cały czas. Jak się jej myło głowę albo oklepywało to darła się tak jakby ją ze skóry obdzierano. Mama to się raz popłakała jak ją sąsiad opierdzielił, więc zawlokła go do mieszkania żeby zobaczył jak się znęcamy nad babcią.

[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 15) | raportuj
17 grudnia 2022 o 9:24

Zacznijcie robić dokumentację zdjęciową. Nagrywajcie w telefonie odkurzanie w godzinach pracy i odpowiedzi pań sprzątających. Nawet specjalnie sprowokujcie sytuację. Firma tnie koszty wynajmując tańszą firmę sprzątającą i są wyniki

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
15 grudnia 2022 o 20:45

@mama_muminka: pozwól że zacytuję autorkę(subiektywna wypowiedz) "spodobał się okres między obroną magisterki, a ślubem, kiedy zajmowała się głównie organizacją wesela, zakupami i spotkaniami towarzyskimi, synowa zaczęła wydawać coraz więcej pieniędzy, nie szczędząc sobie na wyjazdy z koleżankami, kosmetyczkę, nowe ubrania drogich marek. No i piesek na pocieszenie i wypełnienie czasu z braku pracy. Jeżeli to są objawy depresji i tak samo miałaś to się poddaję.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 10) | raportuj
13 grudnia 2022 o 15:56

Nie, tamta historia nie jest o tobie. Porównujesz dwie różne teściowe. Oczywiście w tamtej historii widzimy sytuację z jednej strony ale twoja teściowa to inny kaliber. Wychowana w czasach gdzie się usługiwało mężowi i chciała narzucić ten sam sposób życia. Ty coś robiłaś w swoim życiu, pracowałaś z przerwami ale się starałaś. Tamta siedziała na laurach i nawet nie szukała pracy. Ty miałaś depresję ona nie. Więc to zupełnie inna historia. Mam swoje lata i pewnie jestem w wieku tych kobiet ale nie chodzę do córki i zięcia do domu. Nie wtrącam się i mam w rzyci czy sprzątają i kto komu usługuje ani kto gotuje. Ich małpy ich cyrk. (córka mieszka z mężem w moim mieszkaniu)

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 1083 84 następna »