Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Brzeginka

Zamieszcza historie od: 18 grudnia 2018 - 8:12
Ostatnio: 5 marca 2024 - 14:13
O sobie:

Małe, ślepe, głuche i mało rozgarnięte stworzenie z aspiracjami zostania w przyszłości lekarzem. Interesujące się wszystkim i niczym jak to mawia kochana rodzicielka i wyskakująca z różnymi ciekawostkami z dupy wziętymi (wiedzieliście, że odchody wombatów mają sześcienny kształt?). Poza tym niepoprawna optymistka z niedorzeczną wiarą w ludzi. Oraz ponadto nieuleczalny mol książkowy z zamiłowaniem do wszelkiej maści mitologii.

  • Historii na głównej: 9 z 11
  • Punktów za historie: 1252
  • Komentarzy: 110
  • Punktów za komentarze: 739
 
zarchiwizowany

#83924

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Taka piekielność dnia codziennego, a właściwie społeczne przyzwolenie na nią.

Skąd w społeczeństwie to szukanie winnych we wszystkich z wyjątkiem sprawcy? Skąd to uniewinnienie na siłę i społeczne przyzwolenie na bycie piekielnym?

Pierwszy z brzegu przykład, w poczekalni wisi historia o „trefnym” nazywaniu dziecka. Ludzie zaraz podnieśli krzyk w komentarzach na matkę, która chce skrzywdzić syna nazwając go Wacław. Imię jak imię, a matka zwyzywana od głupich i nieodpowiedzialnych. Nikt nie skrytykował głównego piekielnego, który zasugerował żeby od razu nazwać dziecko obelżywą wersją penisa. Za to pojawiły się głosy, że to przecież oczywiste, że dzieci będą dręczyć Wacka. Nie to nie jest oczywiste. Wręcz przeciwnie. Dobrze wychowane dziecko nie czuje ciągot do wyśmiewania kogoś przez nietypowe imię.

Inny przykład, historia o zaatakowanej kobiecie. Mogła być ostrożniejsza, mogła nie prowokować, po co latała po ciemku. A w ogóle to jest ladacznica.

Podobnie było ostatnio ze śmiercią Adamowicza. Mógł nie kraść, nie występować, mieć lepszą ochronę, a w ogóle to dobrze mu tak! Bo wiadomo, że politycy to oszuści i złodzieje i gdyby nie miał nic za uszami, to do niczego by nie doszło!

Ludzie, co z wami?! Skąd w społeczeństwie tyle jadu i nienawiści? I skąd to obwinianie niewinnych? Jak ma być dobrze, skoro katom się przyklaskuje, a ofiary miesza z błotem?

Nie rozumiem, po prostu nie rozumiem. Może ktoś z Was będzie w stanie mi to wyjaśnić?

Skomentuj (30) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 68 (210)
zarchiwizowany

#83772

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
O uczciwości studenckiej słów kilka.

Studia lekarskie ciężkie są, wymagające, a doba niestety w dalszym ciągu ma tylko 24 godziny. To co robi student, gdy przychodzi jakieś kolokwium czy coś, a w natłoku zajęć nie zdążył się nauczyć? Ściąga. I to jak ściąga!

Kolokwium z chemii, pięć zadań obliczeniowych.
Studenci jako uczynne stworzenia pomagają sobie jak mogą. Tu podsuną wzór tam przypomną stałą, czyli standard. Niektórym jednak to nie wystarcza. Dwaj koledzy się zgadali, nauczyli się po po połowie i gdy napisali co wiedzieli... wymienili się kartkami! Ale i tak hitem stała się niepatyczkująca się grupka, która założyła specjalną konwersację na twarzoksiążce, by zażarcie dyskutować w jaki sposób rozwiązać te zadania.

Laboratoria z fizyki
Po każdych zajęciach należy oddać uzupełniony raport. Oczywiście wszystkie już dawno zostały opracowane przez starsze roczniki, więc niektórzy przychodzą z gotowcami. Bo po co samemu się męczyć?

Laboratoria z biologii molekularnej
Przedmiot trudny, odsiewający studentów z równą skutecznością co anatomia. Aby go zaliczyć trzeba uzyskać określoną liczbę punktów z wejściówek i raportów. Jeden warunek, pod żadnym pozorem nie wolno korzystać z telefonów. Grozi to wywaleniem z zajęć i zerem punktów z raportu/wejściówki. Brak możliwości poprawy. I co? Na chwilę obecną przyłapane zostało już kilkoro studentów starających się obejść zakaz i szukających odpowiedzi w internecie.

I mała wisienka
Jakie jest najczęstsze pytanie po egzaminach? Ile udało się ściągnąć. I te spojrzenia pełne niedowierzania wymieszanego z politowaniem na wieść, że Brzeginka nie ściąga.
I w końcu się wydało, że Brzeginka to nie człowiek ino demon słowiański, bo normalni ludzie przecież ułatwiają sobie życie i ściągają, prawda? ;-)

Studenci

Skomentuj (17) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 3 (41)

1