Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Canarinios

Zamieszcza historie od: 21 listopada 2015 - 9:33
Ostatnio: 11 listopada 2023 - 11:52
  • Historii na głównej: 113 z 209
  • Punktów za historie: 31854
  • Komentarzy: 304
  • Punktów za komentarze: 1691
 
zarchiwizowany

#73191

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Ludzie są dziwni i głupi.
W dniu dzisiejszym prace zakończyłem o godzinie 13stej.
Od 18 miałem grilla z przyjaciółmi i się zaczęło. Telefon z pracy.
Fotka mnie pijącego piwo na działce z dopisem " w trakcie pracy" i żądanie jutro o 6 mam być w siedzibie poddać się badaniu przed pracą. Oczywiście będzie problem bo jutrzejszy dzień mam wolny i do pracy dopiero w piątek idę, ale chwila chyba mam prawo do wolnego dnia.
Ale idiotów nie sieją.

Fotka od jakiegoś pasażera i żąda badania w jego obecności.

komunikacja_miejska

Skomentuj (3) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 4 (34)
zarchiwizowany

#72631

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Dostałem skargę. Obnoszę się z dużym nożem i straszę pasażerów i ONI TO ZGŁOSZĄ!
Tak posiadam nóż!
Kroiłem scyzorykiem zapiekankę w Ikei a ostrze ma 5cm.

komunikacja_miejska

Skomentuj (8) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -10 (28)
zarchiwizowany

#72202

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Miał być komentarz, ale zeszło by długo. Gdy jeszcze studiowałem na politechnice, to jeden z moich wykładowców poradził mi bym prowadził porządny zeszyt, w którym wpisuj wszystkie definicje twierdzenia itd. Tylko nie pisz go na szybko na zajęciach, ale spokojnie w domu.
Tak też robiłem. Notatki notatkami, ale posiadałem takie kompendium do kilku przedmiotów, dokładnie opisane wykaligrafowane. Oczywiście było sporo leniwych, co na wykłady nie chodziło i chciało dostać w ręce moje notatki, ale nigdy im się to nie udało. Był to rok 2001.
Obecnie kuzyn studiuje też na politechnice ale inny kierunek. I poleciłem mu dokładnie taką samą metodę. No i historia się powtarza, tylko nie jest już pożycz, ale roszczeniowe. Ci "fajni" na wykłady nie chodzą, notatek nie prowadzą. Wszystko jest ważniejsze tylko nie własna praca. A ty kujonie idź na każdy wykład, pisz notatki a na końcu zrób dla mnie ściągę. Ale skoro takie nawyki idą z niższych szkół to ja wcale się nie dziwię.

nauka

Skomentuj (3) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 5 (43)
zarchiwizowany

#72051

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Dzwoni do mnie przyjaciółka i rozmowa w stylu "Obi-Wan jesteś..." Ja obudzony i myślę co się dzieje? Dostaje różne propozycje od pieniędzy do możliwości zrobienia mi dobrze.
Ale co się stało. Koleżanka mieszka razem ze swoim bratem w mieszkaniu odziedziczonym po rodzicach.
Ona 24sto latka poważnie myśląca o życiu, on 20sto latek co ma wszystko gdzieś. I w dniu dzisiejszym zapukał do nich komornik. Chłopak ma 35 mandatów za jazdę bez biletu od 17stego roku życia, oczywiście większość tzw "odmowa podpisu" jakby to jak ludzie myślą sprawia, że wezwanie jest nieważne.
Tak czy owak olewał pisma z firmy a potem od komornika, i ten w końcu zapukał do ich drzwi. Chłopak nie pracuje, także spłacić 28tyś złotych nie ma jak. (A wyjaśnię mandat to 70zł 7 dni potem jest 200zł, ale każdy mandat wg komornika to osobna sprawa plus 570zł kosztów i są takie sumy).
Ma chłopak meldunek, 50% mieszkania. To wszedł i pozajmował co mógł i ma gdzieś, bo to siostry.
Ot prawo, coś próbuje poradzić, ale chłopak w MPK tez namieszał. Ale opisze potem jak chcecie.

komunikacja_miejska

Skomentuj (4) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 0 (54)
zarchiwizowany

#72015

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Historia Blaueblume przypomina mi sytuację jaką miał mój przyjaciel. W swojej pracy potrzebuje coś przyciąć na wymiar itd. Nauczony doświadczeniem kupuje Victorinox. Po zużyciu poprzedniego i zakupie nowego, pierwsze cięcię i bach klinga pękła.
Oczywiście reklamacja w sklepie i odpowiedź " Nożem nie należy ciąć" Ale poszło to dalej.
Na szczeście dystrybutor na kraj był inteligentny i co się okazało. Firma poprosiła o przesłanie scyzoryka i wyczerpujacy opis jak doszło do złamania. Ustatlili wadę zła temperatura hartowania. List z przeprosinami nowy scyzoryk i jakies pierdoły reklamowe. Ale to jest podejście do klienta. A nie kupiłem samochód i po przejechaniu 100m zatarł mi się silnik. " Wie pan samochod ma stać przed domem"

taki nóż
https://www.google.pl/imgres?imgurl=https%3A%2F%2Fwww.militaria.pl%2Fupload%2Fwysiwyg%2Fgfx%2Fprodukty%2Fnoze%2FVictorinox%2FScyzoryk_Victorinox_0.8461MWCH%2520green%2FScyzoryk_victorinox_0.8461MWCH_green.jpg&imgrefurl=https%3A%2F%2Fwww.militaria.pl%2Fvictorinox%2Fscyzoryk_victorinox_one-hand_green_0_8461_mwch_p5004.xml&docid=RXY4r84-9WpHjM&tbnid=qxKsWJJEU53HkM%3A&w=1024&h=800&ei=-SrxVrOYAafSygOa0ZYg

reklamacje

Skomentuj (7) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -2 (52)
zarchiwizowany

#71948

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Ledwo 22 godzina, a sąsiad już jest wqr na maksa. A wiem co się stało bo pomagałem wnosić jego 17 letnia córkę na 3 piętro.
Jak napisałem jego córka ma 17 lat i brakuje jej 4 miesięcy do pełnoletności. W każdym razie razem ze swoją małżonką starają się wychować ja na dobrą dziewczynę, tzn liceum, pomoc w problemach, kursy itd. Dziewczynie nic nie brakuje, a i nawet nie można zwalić na okolice zamieszkania, że jako swój ideał wybrała "dresa" pełna gębą. Mam na myśli szkoła ledwo zawodówka, ubieranie na sportowo, z obowiązkowo białymi skarpetkami i wielgachnym smartfonem. Widać, że zero przyszłości, ale pewnie zakochała się bo "Bad Boy" i ma już prawie 19 lat.


Ale wrócę dlaczego wnosiliśmy. Otóż podjechał patrol policji, by ja odwieść, a że w radiowozie bardzo ciepło,to alko we krwi ją "ścięło".
A czemu ją odwozili? Bo zatrzymała ich drogówka, jak jechali w 6ciu w Matizie i kierowca jej "facet" wydmuchał 0,5.
Oj jutro chyba poważna rozmowa Ją czeka. A i jestem ciekaw taki 19 latek z ponad promilem we krwi chyba pójdzie siedzieć?

pijani

Skomentuj (19) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 50 (132)
zarchiwizowany

#71875

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Jedzie tramwaj. Pierwszy wagon pusto wolne miejsca itd. Drugi sardynki w puszcze mają więcej przestrzeni. A co się stało? Drugi wagon miał kasowniki starego typu i zawiesiły się. Wtedy kontroli się nie robi. To co wszyscy do drugiego. Co tam jechać, że ścisk, że ma się palce w każdym otworze i ruszyć się nie mogę. Polak oszczędny.

komunikacja_miejska

Skomentuj (6) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 3 (55)
zarchiwizowany

#71874

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Skarga. No cóż piszę wyjaśnienie, choć w odwołaniach się śmiali. Tekst skargi " Jak tak może być, mówił po angielsku i zmusił ich do dania łapówki. Widziałam jak dawali mu pieniądze. I mam świadka jak chował je w kieszeń"
Naprawdę. Dwóch turystów z Australii kupiło bilety Warszawskie i myśleli, że tu są tez ważne. Niestety, opłacili za pokwitowaniem i do widzenia.
A teraz najlepsze. Osoba skarżąca ma 23 niezapłacone mandaty.

komunikacja_miejska

Skomentuj (4) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -3 (31)
zarchiwizowany

#71743

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Zostałem uznany heretykiem, przez dalszą rodzinę. Fakt chcieli wcześniej bym z racji tego że zarabiam, to im trochę wysyłał, ale niestety.

Myślałem, że kontakt urwany, ale...

Posiadam podarowany od mojej zmarłej przyjaciółki, którą mimo jej choroby nowotworowej wspierałem: oddawaniem krwi, byciem, wsparciem. Medalion

Estera wiedząc iż fascynuje mnie świat wiedźmina. Podarowała mi srebrno-złoty z rubinami znak cechu wilka, z napisem z tyłu
"Odganiałeś koszmary. Bądź ze mną po Wsze Czasy.

Rodzina uważa, że Krzyż jest ważny, a to warte (1900PLN) spieniężyć bo dzieci na nowe Iphony nie mają.

ludzie

Skomentuj (7) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 2 (56)
zarchiwizowany

#71685

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Mój telewizor odmówił współpracy. Fakt miał już prawie 20 lat i był tym drugim, gdzie mogłem pooglądać, gdy żona już śpi.

Ale idę kupić nowy.
Poszedłem do sieciówki, gdzie akurat były dobre promocje na TV i wypatrzyłem model jaki chcę z miejsca kupić. Podszedłem więc do pracownika i poprosiłem o pomoc. Chłopak coś pisał na tym ich komputerze, także zajęty. Ale powiedział " Za chwile dojdę do Pana”
Odchodzę i słyszę wypowiedziane pod nosem „ Jeb… kanarze sobie poczekasz”
Poszedłem do POK i poprosiłem kierownika. Powiedziałem mu, co usłyszałem. Ten gdzieś zadzwonił i po chwili pobiegł w salę i wrócił. Cytuję.
„Na kamerach widać jak podchodzi Pan do pracownika i zapytałem tego pracownika czy są jakieś zapytania o telewizory. Odpowiedział…Nie. Zatem uznaję, że to co Pan mi powiedział, że usłyszał jest prawdą. Obsłuży Pana inny pracownik i ma pan 5% zniżki na zakupy (TV 1499zł) plus karta podarunkowa za 100zł”
Ciekawy jestem rozmowy (motywującej) z tym, co mnie miał obsłużyć.

uslugi

Skomentuj (9) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 5 (75)