Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Chrupki

Zamieszcza historie od: 29 stycznia 2012 - 16:03
Ostatnio: 25 kwietnia 2024 - 9:52
O sobie:

Łódź... I wszystko jasne:-)

  • Historii na głównej: 9 z 11
  • Punktów za historie: 4333
  • Komentarzy: 376
  • Punktów za komentarze: 3098
 
[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
25 kwietnia 2024 o 9:52

Rzadko zdarzają mi się takie reakcje, ale naprawdę mam nadzieję, że to fejk. Szalenie przykra sytuacja i w ogóle trudne do zrozumienia zachowanie trójki rodzeństwa.

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 17) | raportuj
19 kwietnia 2024 o 8:40

Serdecznie współczuję. I Wam i babci:-)

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 16) | raportuj
15 kwietnia 2024 o 12:25

Zachowanie Twoich rodziców było bardzo nie w porządku. Spanikowali, wyobrażając sobie ogrom problemów w przyszłości i zaczęli Cię obwiniać o skutki, których nie ma. Niestety to bardzo typowe, to często jedyny sposób, w jaki osoby starsze potrafią wyrażać swoją troskę o bliskich - opie.rzając kogoś, że utrudnia sobie życie. Współczuję. Mogę ich zrozumieć tylko w tym sensie, że skoro przyjechałaś do nich nocować, to widocznie uznali, że Twojego związku już nie ma, bo facet Cię pobił, oszukał, okradł, lub przynajmniej zdradził - inaczej trudno zrozumieć, czemu uciekasz z własnego domu. No bo wiesz, tak z drugiej strony - Jesteś dorosłym człowiekiem, mieszkasz z kimś, tworzycie związek. Jeśli w tym związku są tarcia, to się rozmawia, a nie nocuje gdzieś indziej. Wyjazd do rodziców nie jest żadnym rozwiązaniem. O ile facet nie dostał jakiegoś amoku, co zagrażało Twojemu bezpieczeństwu, to nie rozumiem, czemu uciekasz od rozmowy? Wybacz, ale to dla mnie takie dziecinne zachowanie jak z amerykańskiego filmu - pokłóciłam się z facetem, idę nocować gdzieś indziej, bo "muszę sobie wszystko przemyśleć". No sorry, żyjesz z nim, macie wspólny dom, musicie umieć się dogadać bez angażowania ludzi dookoła. W pewnym wieku jest się już za starym, żeby otoczenie akceptowało filmowe dramy. Potrzebujesz przestrzeni z powodu kłótni, to idź na spacer, albo wynajmij sobie pokój na noc, nawet siedź w aucie na parkingu, ale nie zwalaj się komuś na głowę, bo to tylko zwiększy ilość negatywnych emocji. Za jakiś czas pogodzisz się z facetem i Będziesz oczekiwała od rodziców i przyjaciółki, że będą się dobrze do niego odnosić, mimo całego szamba, które zapewne na niego wylałaś podczas tego rajdu po kłótni. No będzie trudno.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 9) | raportuj
4 kwietnia 2024 o 9:28

Kobieta kobiecie wilkiem.. Same sobie to robimy nawzajem, naprawdę nie potrzebujemy mężczyzn, same świetnie podcinamy sobie nogi, odbieramy pewność siebie, krytykujemy i upokarzamy. Od jakiegoś czasu mam poczucie, że główną rolą środowisk feministycznych i ogólnie pojętych grup walczących o prawa kobiet powinno się stać edukowanie kobiet jak nie niszczyć siebie nawzajem. Ostatnie święta były dla mnie bardzo stresujące głównie dlatego, że już tydzień wcześniej zastanawiałam się, co tym razem usłyszę od kobiet w mojej rodzinie na temat mojego życia i jak sobie poradzę z tym całym jadem.

[historia]
Ocena: 16 (Głosów: 16) | raportuj
20 marca 2024 o 14:56

Gratuluję faceta, świetnie się zachował.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
19 marca 2024 o 9:49

@bazienka: 32lata to takie standardowe hollywoodzkie ciasteczko. Uniwersalnie atrakcyjne dla 16+ i dla 30+;-) To starsze osoby rozróżniają 20 i 30 latków, dla nastolatków to wspólny zbiór "dorośli".

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
19 marca 2024 o 9:45

@maranocna: przecież kiedy facet mijał ją na ulicy i zagadał, to nie miała na czole tarczy z liceum.. Widuję 16latki ubrane bardziej dojrzale ode mnie, a staranny makijaż takiemu dziecku dodaje kilka lat. Facet się zauroczył wyglądem i teraz szuka wymówki, to głupie, ale nie zboczone:-)

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
19 marca 2024 o 9:36

@Honkastonka: Ok, ale facet o tym nie miał pojęcia, póki nie sprawdził jej wieku na Fb. To jak zakochać się w facecie, który okazuje się wujkiem/bratem i tak dalej. Nie masz tej wiedzy w momencie poznania danej osoby i nie działają te wszystkie społeczne hamulce, żaden głos w głowie nie krzyczy "zostaw, a fe, nie wolno", a potem jest już za późno. Autorze, uważam, że powinieneś zakończyć tą znajomość. Po pierwsze dlatego, że kumplowanie się z napaloną 16latką nie doda Ci prestiżu, wręcz przeciwnie. Będziesz z nią chodził na osiemnastki koleżanek? Będziesz pytał jej tatę o pozwolenie na zabranie jej na imprezę do swoich znajomych? Pomożesz jej się uczyć do matury? Chłopie.. Po drugie dlatego, że dziewczyna jest ładna, ciągnie Cię do niej i unikanie bliskości będzie męczące dla Was obojga. Poza tym, pamiętaj, że to Ty masz skrupuły, a dziewczyna nie, więc nie będzie Ci pomagać w utrzymaniu platoniczności tej relacji. A niestety, dziewczyna nie jest pełnoletnia, musisz się liczyć z tym, że jej rodzice Cię nie zaakceptują, i jeszcze narobią Ci problemów. Może się okazać, że długie lata Będziesz się tłumaczył z plotek o ped..fili. Po trzecie wreszcie, ciągnąc tą znajomość jako koleżeństwo, możesz sprawić, że dziewczyna się w Tobie zauroczy na długie, długie lata, i zabierze sobie fajny czas czekaniem na Ciebie. A Ty w międzyczasie poznasz kogoś i trudno będzie Ci się wyplątać z tej sytuacji bez zranienia jej. Po czwarte, koszty.. Załóżmy szczerość Waszych uczuć, przeznaczenie i tak dalej.. Rozumiem całą atrakcyjność tej sytuacji, tylko czy Jesteś w stanie ponieść ewentualne koszty takiej znajomości, które przez pierwsze lata będą bardzo wysokie? Nikogo nie dziwi 25latka z 40latkiem - to dwoje dorosłych, samodzielnych ludzi. Ale tu mówimy o dziecku. Tu się jeszcze wszystko może zmienić kilka razy w każdym kierunku! Jeszcze przez kilka lat sobie z nią życia nie ułożysz, bo wypadałoby, żeby przed założeniem rodziny miała jakiś zawód i własne dochody. A równie dobrze za te kilka lat dziewczyna może zrozumie, że jednak chce od życia czegoś więcej niż spokojnej, stabilnej, egzystencji u boku faceta po czterdziestce. Zostaniesz z dziurą w serduchu po której ciężko będzie się podnieść. A jeśli nie planujesz czekać na założenie z nią rodziny i traktujesz bycie z takim dzieckiem jako zabawę, to wbrew pozorom, ogromna odpowiedzialność - Twoje zachowanie ukształtuje jej dalsze życie i sposób patrzenia na świat. Do rozważenia, czy będziesz się dobrze czuł z tym, kim ta dziewczyna stanie się przy Tobie.

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 10) | raportuj
13 marca 2024 o 9:41

@Eander: Nie każdy nadaje się na terapeutę, zwłaszcza, gdy od bliskiej osoby dostaje kopa w samo miękkie: babka była zapewniana o wsparciu, po czym zarzucono jej pasożytowanie, kiedy straciła grunt pod nogami. Trudno wyciszyć emocje, poczucie zdrady, zawodu i rozczarowania i skupić się na uświadamianiu partnera. Zwłaszcza, że uświadamianie partnerowi jego spie.dolin w takiej sytuacji wygląda jak manipulowanie nim, więc jesteś na straconej pozycji. A wcześniej? Wcześniej było dobrze, to były małe przywary, sposób życia, a może droga do celu? Takie "Żyj, jak nikt nie chce, żeby potem żyć tak, jak inni by chcieli? "Tylko, że "potem" nie nadchodzi? Zresztą, skoro facet nie pamięta, że autorka pomogła mu stanąć na nogi, kiedy sam był w ciężkiej sytuacji, i teraz ten sam facet zarzuca jej pasożytowanie, to właściwie gdzie tu miejsce na dialog? Co innego pilnować swoich oszczędności, a co innego po tylu latach krzywdzić ukochaną osobę.

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 16) | raportuj
13 marca 2024 o 8:59

Cóż, przy kolejnym poście koleżanki skomentuj grzecznie niekonsekwencję.

[historia]
Ocena: 18 (Głosów: 18) | raportuj
12 marca 2024 o 9:59

Cholernie przykra sytuacja, bardzo Ci współczuję. Bywa tak, że ktoś, kto długo był wykorzystywany, kopany i gnojony, po czasie wszędzie widzi zagrożenie i "czerwone flagi". Twój były tak bardzo się skupił na tym, żeby nie znaleźć się znowu "pod wodą", że w jego głowie to usprawiedliwiało wykorzystywanie Ciebie. Nie widział (lub nie chciał widzieć), kiedy pasożytuje na Tobie i Twoich dobrach, za to wręcz panikował, gdy Ty prosiłaś o pomoc. Facet kwalifikuje się na terapię, bo nie będzie w stanie zbudować zdrowej relacji. Ale to już jego życie, a nie Twoje.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
1 marca 2024 o 9:20

Strasznie przykra historia, ale brawa dla Ciebie za postawę. Miejmy nadzieję, że dzieciak ma lepiej.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
29 lutego 2024 o 12:15

W sumie serio, może zrzućcie się na monitoring? Kamera na każdym domu, albo na słupach i będziecie mieć widok na każde auto, z którego wyrzucane są śmieci. Potem zgłoszenie do policji i polecą mandaty.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
27 lutego 2024 o 10:41

No to trochę tak jest, że póki naciski rodziny działają, to rodzina je stosuje i nie widzi potrzeby zmian. Jak nie wygarniesz prosto z mostu, że ich zachowanie było chamskie, bo olali urodziny męża, i nie chciało im się przyjechać, to nikt nie zauważy, że coś jest nie tak. Jak nie wygarniesz, że skoro im było za daleko, to Wam też, to się nie ruszą. Możesz zarządzić, że zapraszasz co drugi miesiąc do siebie, a co drugi Wy przyjeżdżacie. Wyjątkiem są oczywiście pogrzeby i cokolwiek uznacie za ważne Waszej obecności, ale wtedy nie ma Was w kolejny weekend. Jak rodzina zacznie narzekać, że daleko i chcą odpocząć, to odpowiadasz, że Ty też i nie ma znaczenia, że Jesteście młodsi, bo nie o to chodzi, żebyście się zajechali na śmierć. Efekty będą takie, że cześć się poobraża, część się dostosuje, część ograniczy kontakt, a część zacznie przyjeżdżać. Tak czy inaczej, póki nie zaczniesz się otwarcie butować (marudzenie mężowi to nie jest otwarty bunt), to nic się nie zmieni. Możesz też jak moja koleżanka - teściową odwiedza co drugą, trzecią wizytę, a tak to mąż jeździ sam, bo nadal czuje, że musi..

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
22 lutego 2024 o 12:39

@singri: znam ten ból..:-)

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 12) | raportuj
14 lutego 2024 o 8:53

Intuicja mi podpowiada, że na to mieszkanie było więcej chętnych i gdyby nie Twoje chodzenie dookoła tej sprawy oraz groźba potyczek z kancelarią, to byś wylądował zupełnie gdzie indziej.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
13 lutego 2024 o 13:31

@Bedrana: Zakładam, że go trafia, że brat woli przyjść po pożyczkę, zamiast żonę zagonić do wysyłania cv

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
9 lutego 2024 o 13:04

@Armagedon: Jak masz diagnozę to można namawiać na terapię, można rozmawiać o leczeniu farmakologicznym. Bliska mi osoba, już dorosła, po latach dostała wreszcie diagnozę i ODPOWIEDNIE leki i nagle uczy się życia na nowo. Refleksje ma takie, że szkoda, że 30 lat wcześniej nikt na to nie wpadł, bo byłoby dużo łatwiej po prostu żyć. Odpowiednie leki celowo pogrubiłam, bo nie chodzi o to, żeby dzieciaka naćpać uspokajaczami, po których ledwo kontaktuje, tylko lekami celowanymi w ADHD, które pomogą się skupić.

[historia]
Ocena: 17 (Głosów: 17) | raportuj
6 lutego 2024 o 9:25

Rany, co za bezsens! Przecież ktoś, kto rozpowszechniał skrypt, musiał być na kursie, więc gdyby na zajęciach prowadząca kazała poprawić błędy, to ten ktoś też by je poprawił. To czysty idiotyzm, zwłaszcza jeśli prowadząca zapomina mówić o błędach. Walnijcie jakieś pismo ze skargą, zażądajcie zmiany podejścia, albo będą się musieli liczyć z wieloma negatywnymi opiniami, bo cała grupa ich obsmaruje.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
1 lutego 2024 o 14:34

Gratulacje!!! No i zdrowiej szybko!

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
31 stycznia 2024 o 14:58

Bardzo współczuję. Obserwuję podobne batalie w moim otoczeniu. Rozumiem, jakie to frustrujące. Na FB jest kilka grup i portali skupiających osoby z różnymi stopniami autyzmu i ADHD. Może znajdziesz tam poradę, jaki lekarz w Twojej okolicy faktycznie będzie umiał Ci pomóc. Powodzenia!

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 10) | raportuj
17 stycznia 2024 o 9:40

Brawo za upór, mnie też irytują takie praktyki, ale nie mam dość energii by się z tym użerać.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
12 grudnia 2023 o 10:56

@digi51: w punkt.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
8 grudnia 2023 o 15:27

@Wilczyca: Podejrzewam, że mają Fundusz Socjalny, a w nim środki na prezenty lub bony lub po prostu kasę dla dzieci pracowników.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 1015 16 następna »