Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Crannberry

Zamieszcza historie od: 21 czerwca 2018 - 18:11
Ostatnio: 2 marca 2024 - 0:12
  • Historii na głównej: 109 z 109
  • Punktów za historie: 17857
  • Komentarzy: 2273
  • Punktów za komentarze: 17764
 
[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 6) | raportuj
18 grudnia 2021 o 16:22

@Chrupki: nawet nie musi dzwonić na pogotowie ślusarskie. Policję wezwie i autor będzie ją musiał wpuścić.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
18 grudnia 2021 o 16:17

@pasjonatpl: też iałam przyjemnośc dorastać w czasach zanim Disney przerobił wszystkie bajki na wersję słodkopierdzącą i baśnie Grimmów czy Andersena czytało się w wersji, gdzie krew lała się na każdej stronie. Jasia i Małgosię też pamiętam w wersji, gdzie to ojciec za namową macochy zabrał dzieci do lasu i tam zostawił, bo nie było ich jak wykarmić. To, co obecnie znamy jako baśnie, były to ludowe "creepy pasty", przeznaczone, tak jak piszesz, dla dorosłych. Bracia Grimm (nota bene niemieccy językoznawcy) spisali je i wydali w ugrzecznionym wydaniu jako baśnie dla dzieci. Musze dotrzeć do tej oryginalnej wersji Śpiącej Królewny. Na studiach czytałam wersję autorstwa Anne Rice (tej od wampirów). Mocno dla dorosłych, ale inna niż ta wersja, o której piszesz

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 12) | raportuj
17 grudnia 2021 o 15:38

Pierwsza lepsza porada prawna na podobny temat znaleziona w Google: - wypowiedzieć umowę użyczenia (Jeżeli lokal należy do autora, a partnerka nie płaci czynszu) lub umowę najmu (Jeżeli lokal należy do autora, a partnerka płaci mu czynsz) z podaniem terminu wyprowadzki oraz kwoty odszkodowania za każdy dzień przebywania w lokalu po terminie wyprowadzki. Wypowiedzenie wysłać listem poleconym za potwierdzeniem odbioru lub wręczyć przy świadkach. - Jeżeli partnerka się nie wyprowadzi, złożyć w sądzie wniosek o eksmisję (może potrwać, ale sprawa wygrana z automatu, bo lokatorka zajmuje lokal bez tytułu prawnego) - jeżeli zignoruje wyrok sądu, z klauzulą wykonalności idziemy do komornika, który dokonuje eksmisji

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 15) | raportuj
17 grudnia 2021 o 15:15

@majkaf: to jest durny stereotyp, który obali każdy średnio zdolny psycholog (zresztą został oficjalnie obalony latach 20 XX wieku). Owszem, jedynak wyrośnie na samolubnego egoistę, jeśli to tak wychowasz. Jeżeli będziesz trzymać go w izolacji, zabronisz mu kontaktów z rówieśnikami, albo będziesz mu wmawiać, że inne dzieci są głupie. „Normalnie” wychowywany jedynak nauczy się kontaktów społecznych bawiąc się z kuzynostwem, czy kolegami w przedszkolu i na podwórku. Jedynak ma, owszem, pewne trudności i wyzwania dorastając czy w dorosłym życiu, ale innego typu. Jako dowód anegdotyczny powiem ci, że najbardziej egoistyczne osoby jakie znam, to najmłodsi z rodzeństwa - taki beniaminek-cherubinek nauczony, że jest uroczy i wszyscy będą mu ustępować

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 21) | raportuj
17 grudnia 2021 o 13:30

@majkaf: bzdura. Dzieci wyrosną na tego, na kogo je wychowasz, bez względu na to, ile ich masz. Jeśli jedynaka wychowasz mądrze, to wyrośnie na dobrego, empatycznego człowieka. A jeśli będziesz wychowywać dwójkę lub więcej w ten sposób, że np starszy będzie musiał zawsze i we wszystkim ustępować młodszemu, to wyhodujesz sobie roszczeniowego terrorystę I przyszłego pacjenta gabinetów terapeutycznych, z zaburzonym poczuciem własnej wartości

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 grudnia 2021 o 13:31

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 14) | raportuj
17 grudnia 2021 o 12:52

Nie wiem jaki jest status mieszkania (własnościowe czy wynajmowane), więc trudno udzielić konkretnej rady. Przy założeniu, że autor jest właścicielem mieszkania, a dziewczyna mieszka w nim legalnie (jest zameldowana i tak dalej), najlepiej poradzić się prawnika, jak przeprowadzić eksmisję niechcianej lokatorki. Na pewno nie wystawiać walizek za drzwi. Nie wiem jak w Polsce, ale w Niemczech osoba, której wystawiono walizki, może wrócić z policją i zostać wpuszczona z powrotem do mieszkania, a wystawiacz miałby sprawę karną, więc byłabym ostrożna z takimi radami, żeby autor nie narobił sobie problemów.

[historia]
Ocena: 16 (Głosów: 16) | raportuj
16 grudnia 2021 o 19:11

@maat_: @pasjonatpl: Jeżeli ta osoba ma jakieś tendencje narcystyczne, to nic z tego nie będzie, bo nie zrozumie. Tacy ludzie mają w głowie swoją wersję rzeczywistości i nie przyjmuja do wiadomości, że mogą nie miec racji. Obrazi się i albo autorkę zmiesza z błotem, albo przestanie się odzywać dopóki nie zostanie przeproszona. Moja mama nie jest w połowie tak ekstremalna jak matka autorki, ale też ma tendencje w tym kierunku i jak jest dobrze, to jest dobrze, ale spróbuj się w czymkolwiek nie zgodzić albo, o zgrozo, zwrócić o coś uwagę, to będzie foch, obraza majestatu, gniew i zemsta. Dopóki nie "uznasz swojego błędu" i nie przeprosisz. Kiwać głową, nie wdawać się w dyskusje, mieszkać daleko i robić swoje.

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 13) | raportuj
16 grudnia 2021 o 18:58

@Mavra: nawet nie siła robocza, tylko inwestycja biznesowa, która musi się opłacać i przynieść inwestorowi maksymalny zysk przy minimalnym nakładzie pracy. Tacy ludzie nie powinni mieć dzieci

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 10) | raportuj
16 grudnia 2021 o 11:07

@marcelka: już kilka osób pytało o to autorkę, a ona z uporem godnym lepszej sprawy odmawia podania tej informacji. Nie mam za bardzo pomysłu, co takiego autorka może wymierzyć w mieszkaniu klienta przez ekran komputera podczas rozmowy na skypie czy innym zoomie, a czego klient nie może zmierzyć sam. Dekorator wnętrz czy producent mebli na wymiar albo przyjeżdża do klienta i sam wszystko mierzy, przykładając miarkę do ścian, albo wysyła się mu plan mieszkania, zdjęcia pomieszczeń oraz wszystkie wymiary, których dokonuje się samemu. No chyba że autorka ma tak wybitne zdolności, że widząc za plecami klienta fragment ściany dużego pokoju, jest w stanie ocenić wymiary ścian w kuchni

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 15) | raportuj
15 grudnia 2021 o 15:42

Fajnie byoby wiedzieć, o co tak w ogóle chodzi. Z historii dowiedziałam się tylko, że madki są złe, tateły są złe i bombelki są złe, a autorka jest dobra (bezdzietni też są chyba dobrzy, ale głowy nie dam), ale informacji, co się dokładnie stało ni huhu. Bo jak już wiele osób zauważyło, mogła być opcja 1 - 8-10-letnie dziecko nie wiadomo dlaczego siedzi rodzicowi na kolanach i się drze, a rodzic je jeszcze podszczypuje, żeby darło sie głośniej i bardziej przeszkadzało autorce, albo opcja 2 - 8-12 miesięczne niemowlę rozpłakało się podczas rozmowy i rodzic wziął je na ręce, żeby je uspokoić. Biorąc pod uwagę upór, z jakim autorka odmawia podania tej informacji, obstawiam opcję 2. Change my mind

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
13 grudnia 2021 o 12:01

Widocznie panuje taki dobrobyt, że ludzie nie mają potrzeby zarabiać. Przechodziłam to samo planując ślub i szukając usługodawców (restauracja, fotograf, kwiaciarnia, makijażystka itd.). Dzwonisz - wykonawca jest dostępny w tym terminie i bardzo zainteresowany współpracą. Prosi tylko o wysłanie zapytania mailem i on już natychmiast odpisze i przyśle ofertę. Wysyłasz zapytanie i… cisza. Po tygodniu dzwonisz, pytasz, czy mail doszedł (Jeden wykonawca odpisał od razu, przysłał całkiem fajną ofertę i nie wiesz czy podpisywać z nim umowę, czy czekać na resztę). Tak, oczywiście, on już zaraz odpisze i przyśle ofertę. I na tym kontakt się urywa. Najlepsza była makijażystka, która w momencie zapytania, nie była mi w stanie powiedzieć, czy w ogóle będą w tym czasie robić makijaże, bo korona i wiadomo. Wzięła ode mnie mój numer telefonu i powiedziała, że da znać, jak się sytuacja rozwinie. Nigdy się nie odezwała, więc umówiłam się gdzie indziej. W dzień, w którym miał odbyć się ślub, pani dzwoni i pyta, gdzie ja jestem, bo przecież byłam zapisana na makijaż…

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 9) | raportuj
12 grudnia 2021 o 15:56

@weron: Wyprowadzka poza UE to bardzo drastyczne rozwiązanie i w jej przypadku nie wchodzi w grę. Natomiast na jej miejscu wzięłabym pod uwagę pozbawienie byłego męża praw rodzicielskich. Brak zainteresowania synem udowodni mu bez problemu, bo na potwierdzenie ma 3 kilometry korespondencji, a w przyszłości mogłoby to ułatwić młodemu odrzucenie ewentualnych roszczeń alimentacyjnych

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 grudnia 2021 o 15:56

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 16) | raportuj
12 grudnia 2021 o 13:11

Praktycznie identyczną sytuację ma moja znajoma ze szkolnych lat. - Ciąża planowana, oboje się na nią cieszyli. Kiedy dziecko się urodziło, mąż stwierdził, że on jednak nie czuję się gotowy, żeby zostać ojcem i zamiast odebrać żonę i dziecko ze szpitala, pojechał na wczasy - Kiedy syn miał trzy lata, mąż wystąpił o rozwód, gdyż „czuł się przytłoczony sytuacją i potrzebował wolności”. Zdecydowali się na coś w rodzaju opieki naprzemiennej, gdyż jej zależało, żeby on brał czynny udział w wychowaniu dziecka (zwłaszcza że jej praca wiąże się z częstymi wyjazdami), a on w ten sposób byłby zwolniony z płacenia alimentów (Nie bardzo miał je zresztą z czego płacić) - Czynny udział w wychowaniu syna ograniczał się jednak do zabierania go na noc raz lub 2 w miesiącu. Nawet wtedy zdarzało się, że znajoma dostawała sms, że ojciec „Wystawił gówniarza za drzwi i ona ma go sobie odebrać, bo ma jednak inne plany”. Najczęściej zdarzało się to, kiedy ona była właśnie w innym kraju - Kiedy chłopiec miał jakieś 9-10 lat, ojciec mial go zabrać na wakacje. Dziecko czekało spakowane, ojciec miał po nie zajechać w drodze na lotnisko. Nie przyjechał, wyłączył telefon, na urlop pojechał bez dziecka. - Rok temu ojciec na pytanie syna, dlaczego tak rzadko się z nim widuje, odpowiedział, że nigdy go nie chciał i „twoja durna matka wrobiła mnie w ciążę” - W tej chwili chłopak ma 12 lat i ojca nie chce znać. Ciekawe dlaczego? Mam dziwne przeczucie (choć chciałabym się mylić), że kiedy syn podrośnie i się usamodzielni, ojciec wystąpi do niego o alimenty na siebie…

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 10) | raportuj
11 grudnia 2021 o 14:30

Sama na szczęście nie mam takich ludzi w rodzinie, ale kilkoro moich znajomych doświadczyło ze strony swoich krewnych (nie tak teatralnie jak w historii) podejścia „dej bo zarabiasz w euro i cię stać”

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
11 grudnia 2021 o 13:48

@gawronek: Dokładnie tak jest. Kiedyś miałam pecha (akurat byłam pasażerem) przekonać się o tym we Francji - kierowca dostał wybór: zapłacić w gotowce, przejechać się z policjantem do bankomatu z celu wybrania pieniędzy lub spędzić noc na dołku aż zorganizuje pieniądze

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
10 grudnia 2021 o 21:59

@HelikopterAugusto: o wow… wiesz, jeśli masz fantazje o seksie z każdym napotkanym facetem, to je miej. Ludzka rzecz, nie oceniam. Ale nie projektuj ich, proszę, na mnie ani mnie do nich nie mieszaj. Będę wdzięczna

[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 15) | raportuj
10 grudnia 2021 o 16:46

@ZupaZolwiowa: nie udostępniaj na tym portalu mediów społecznościowych, gdzie są Twoje dane. Nie wiesz, co ktoś z tym może zrobić, a dziwnych ludzi nie brakuje

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 11) | raportuj
8 grudnia 2021 o 23:35

@pasjonatpl: No ja miałam całkiem sporo „bananów” w klasie w liceum i kilkoro na studiach. Nie ma oczywiście nic złego w pomaganiu swoim dzieciom i zapewnieniu im dobrego startu w życiu, jeśli możemy sobie na to pozwolić. Tak samo dziecko, któremu rodzice jakoś pomogli, a ono dzięki swoim zdolnościom i mądrej pracy przekłada to na realne osiągnięcia, jak najbardziej zasługuje na szacunek. Wkurzają mnie ludzie, którym rodzice zamiast wędki dali nawet nie rybę, a ceviche w mleku kokosowym, a oni sami nie kiwnąwszy palcem, rżną wielkich biznesmenów, a wszystkich, którzy próbują dojść do czegoś sami, wyzywają od nieudaczników. To absolutnie nie typ Gatesa czy Bezzosa, a raczej skrzyżowanie Paris Hilton z młodym Martyniukiem

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
8 grudnia 2021 o 23:21

@Fahren: No też mi się tak wydawało. Rozumiem problemy z meldunkiem przy nielegalnym najmie, na lewo i bez umowy. Ale jeżeli wszystko jest zgodnie z prawem, to co miałoby stać na przeszkodzie?

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 10) | raportuj
8 grudnia 2021 o 22:49

Czy mógłby mi ktoś wytłumaczyć, dlaczego legalny najem pokoju uniemożliwia zameldowanie się w lokalu?

[historia]
Ocena: 17 (Głosów: 25) | raportuj
8 grudnia 2021 o 12:04

Mnie się zawsze podobało, jak rówieśnicy, którym rodzice sfinansowali cały start w dorosłe życie (kupili dom, samochód, założyli firmę i dali kapitał na jej rozkręcenie) opowiadali, jaki wypracowali sobie sukces i wyśmiewali, jak można pracować u kogoś lub brać kredyt

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 13) | raportuj
5 grudnia 2021 o 11:27

@cutehulhu: „pomyłki chodzą po ludziach” - O jakiej pomyłce mówisz? Tam nie doszło do żadnej pomyłki, bo on nikogo nie spotkał. Całą sytuację wymyślił, nie wiem po co i co chciał przez to uzyskać, a kiedy przyłapałam go na kłamstwie, próbował odwrócić uwagę od siebie i zaczął mnie obrażać. Jak to już miał zresztą dawniej w zwyczaju

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 10) | raportuj
4 grudnia 2021 o 20:22

Kurczę, albo na tym Zachodzie ludziom się w tyłkach poprzewracało, albo w Polsce są dymani. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz płaciłam za jakąkolwiek wysyłkę lub zwrot, a już zwłaszcza nie wyobrażam sobie płacić za to przy większych zakupach w jednym sklepie

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 9) | raportuj
4 grudnia 2021 o 16:20

@hardcor: jeju przepraszam, wpisałam zły numer historii (już poprawione). Nie chodziło o Mareczka, bo to był tylko kumpel. Mowa o moim byłym Hansie.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
4 grudnia 2021 o 14:09

@Jorn: bo to zależy na kogo się trafi. Jedni tylko rzucą okiem, czy jest kod QR, a inni klikają w szczegóły, patrzą na daty i porównują dane z dokumentem tożsamości

« poprzednia 1 226 27 28 29 30 31 32 33 34 35 3690 91 następna »