Profil użytkownika
Fahren ♂
Zamieszcza historie od: | 19 listopada 2011 - 0:00 |
Ostatnio: | 7 grudnia 2024 - 1:59 |
O sobie: |
"Mniej więcej", to są dwa palce w d**. Jeden mniej, drugi więcej. |
- Historii na głównej: 64 z 129
- Punktów za historie: 29753
- Komentarzy: 2551
- Punktów za komentarze: 17790
zarchiwizowany
Skomentuj
(3)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Wchodząc do sądu, nikt nie sprawdził, co mam przy sobie, pomimo aktywacji bramek
Bardzo Bezpieczny Sąd
Ocena:
-2
(30)
Ustawiam auto, żeby zaparkować tyłem.
W trakcie manewru jakieś audi wjeżdża na to samo miejsce.
W trakcie manewru jakieś audi wjeżdża na to samo miejsce.
Parking pod lidlem
Ocena:
67
(129)
zarchiwizowany
Skomentuj
(8)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Lekarz przyjmuje od godziny 16.00. Już o 13.00 jestem drugi w kolejce.
Ocena:
-5
(29)
Spacer z psem w wersji dla leniwych:
1) Pojedź z psem na rzadko uczęszczaną drogę;
2) Wypuść psa z samochodu;
3) Jedź za psem.
Grunt, że działa...
1) Pojedź z psem na rzadko uczęszczaną drogę;
2) Wypuść psa z samochodu;
3) Jedź za psem.
Grunt, że działa...
Ocena:
117
(229)
Centrum miasta. Zwężka do prawego pasa.
Bus typu plandeka jedzie jakieś 70-80 km/h lewym do samego końca. Gdybym akurat nie spojrzał w lusterko (a nie musiałem, nie mój pas się kończył) i w porę nie przyhamował, w najlepszym razie miałbym cały bok do naprawy.
Busem rzuciło tuż przed moją maską i... stanął w korku kilka metrów dalej.
Najwyraźniej te 5 metrów było kluczowe dla klienta.
Bus typu plandeka jedzie jakieś 70-80 km/h lewym do samego końca. Gdybym akurat nie spojrzał w lusterko (a nie musiałem, nie mój pas się kończył) i w porę nie przyhamował, w najlepszym razie miałbym cały bok do naprawy.
Busem rzuciło tuż przed moją maską i... stanął w korku kilka metrów dalej.
Najwyraźniej te 5 metrów było kluczowe dla klienta.
WCI
Ocena:
60
(122)
Chciałem kupić piwo. Wziąłem ze sobą zwrotne butelki. Szkła nie przyjęli "bo tej marki nie mamy na liście". Jednocześnie przy kasie naliczyli kaucję za dokładnie tą markę piwa.
To ja się pytam, gdzie i jak mam tę kaucję odzyskać?
To ja się pytam, gdzie i jak mam tę kaucję odzyskać?
Ocena:
139
(165)
zarchiwizowany
Skomentuj
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Mam czasowe prawo jazdy. Badania zrobione, papiery o przedłużenie złożone, czekam na plastik.
Ale zanim przyszedł, trzeba było wsiąść za kierownicę. Wracając z miejsca docelowego, zabieram autostopowiczów. Gadka-szmatka, że swoje auto, to jednak duża niezależność.
- Paanie, a na co mi auto, jak nawet prawka nie mam?
- Ja też nie
Mina bezcenna
Ale zanim przyszedł, trzeba było wsiąść za kierownicę. Wracając z miejsca docelowego, zabieram autostopowiczów. Gadka-szmatka, że swoje auto, to jednak duża niezależność.
- Paanie, a na co mi auto, jak nawet prawka nie mam?
- Ja też nie
Mina bezcenna
Ocena:
10
(72)
Chciałem przenieść numer do Orange. Kwiatki:
- Proszę pani, numer dowodu się nie zgadza na umowie, ten dowód stracił ważność.
- System mi taki uzupełnił, ja nie mam możliwości zmiany, dopóki pan nie będzie naszym klientem.
- Czyli mam podpisać umowę o przeniesienie z błędnymi danymi?
- No tak, ale pan się nie przejmuje, na numer dowodu nikt nie patrzy, a PESEL przecież ma pan ten sam.
- Proszę pani, tutaj zdanie w umowie jest niedokończone. Stoi, że mam prawo do... i nie jest opisane, do czego.
- Ale to w systemie jest taki wzór, ja nic nie mogę na to poradzić.
- To pani ręcznie dopisze resztę zdania, podbije pieczątką...
- Ale ja nie mogę nic ręcznie dopisać, skoro system tak wygenerował!
Aha.
- Proszę pani, numer dowodu się nie zgadza na umowie, ten dowód stracił ważność.
- System mi taki uzupełnił, ja nie mam możliwości zmiany, dopóki pan nie będzie naszym klientem.
- Czyli mam podpisać umowę o przeniesienie z błędnymi danymi?
- No tak, ale pan się nie przejmuje, na numer dowodu nikt nie patrzy, a PESEL przecież ma pan ten sam.
- Proszę pani, tutaj zdanie w umowie jest niedokończone. Stoi, że mam prawo do... i nie jest opisane, do czego.
- Ale to w systemie jest taki wzór, ja nic nie mogę na to poradzić.
- To pani ręcznie dopisze resztę zdania, podbije pieczątką...
- Ale ja nie mogę nic ręcznie dopisać, skoro system tak wygenerował!
Aha.
Pomarańcza systems
Ocena:
154
(166)
Noc w mieście. Droga czteropasmowa, po dwa pasy na stronę. Czerwone światło. Stoję na prawym, przede mną - na pierwszym miejscu - audi (80 B4 avant - dla ciekawskich). Widzę w lusterku, że coś jeszcze podjeżdża do tego skrzyżowania. Ciemno, nie widzę, co konkretnie.
Zapaliło się żółte i audi wyrywa z rykiem silnika i piskiem opon. Gość za mną widzę zmienia pas na lewy, but w podłodze i... dyskoteka na dachu.
I na co komu to było?
Zapaliło się żółte i audi wyrywa z rykiem silnika i piskiem opon. Gość za mną widzę zmienia pas na lewy, but w podłodze i... dyskoteka na dachu.
I na co komu to było?
Ocena:
124
(170)
Obwodnica miasta. Przed skrzyżowaniem stoi auto na awaryjnych. Zatrzymuję się i pytam, co się stało, może bym pomógł.
- Wie pan, bo mi szyba zaparowała i nic nie widzę.
Zatoczka była 10 metrów dalej.
- Wie pan, bo mi szyba zaparowała i nic nie widzę.
Zatoczka była 10 metrów dalej.
Ocena:
142
(192)