Profil użytkownika
Ferian ♂
| Zamieszcza historie od: | 10 listopada 2011 - 20:09 |
| Ostatnio: | 17 lutego 2021 - 0:08 |
- Historii na głównej: 32 z 43
- Punktów za historie: 15874
- Komentarzy: 234
- Punktów za komentarze: 1588
Momencik, trwa przetwarzanie danych 
Być może. Ale lubię siebie takiego, jakim jestem :)
Chciałbyś/abyś tłumaczenia?? Wybacz, myślałem, że wszyscy w miarę zrozumieją, już poprawiam
poszedłbym siedzieć, gdyby ich pogryzł, ale oni chyba tego nie wiedzieli ;D
Wszedł kupił wyszedł i pojechał, a co? Przyjechaliby, stwierdzili, ze nikogo nie ma i jeszcze ja bym ostał za bezsensowne wezwanie, tak?
To zagadnienie było już omawiane. Zerknij na komentarz Wumisiak
Nie pomyślałem... No kurcze głupio by mi było tak na cały autobus o_O ale w sumie, następnym razem wypróbuje
Problem był przecisnąć się przez nią. Z tyłu siedzenia, z przodu siedzenia z boku ona nie ma się jak ruszyć, jak prosiłem, to nie, bo ona już się rozsiadła. Nie dałem rady przekroczyć tego słoniomorsa
Może zmieniał płeć i dlatego z jajnikiem?
Założę się, że jak coś będzie potrzebować, to nagle wszystko wybaczy ;P
Mam tylko jedno do powiedzenia. SZACUN!
Wybacz, ja się zawsze śpieszę, żeby mi nic nie umknęło xD Potem wychodzą jakieś dziwactwa x_X
Czyt. Chodzi do kościoła, zmawia paciorek każdego wieczora (Nawet, jak była na imprezie z nocowaniem, inni się bawią, ona się zamknęła w innym pokoju i się modli) Ale jak np. Ma być sesja czy coś to po prostu do kościoła nie idzie tylko się uczy. O to chodzi. Nawet Śpiewała kiedyś w kościele na mszach.
Chciałem mu tylko powiedzieć to na uspokojenie... Ale widać ludzie źle zrozumieli moje intencje.. Miałem na myśli, że pies normalnie nie ugryzie (chyba, że dziki lub źle szkolony)i nie ma sie czego bać. Gdyby znalazł dobrego psa może zwalczyłby fobię?
On Cię ugryzł, bo się przestraszył, więc tego nie możesz traktować jako agresywność... Dużego psa lepiej nie bierz, możesz nie dać z nim sobie rady, jako osoba z taką fobią.
I jak się skończyło...?
XX czyli liczba 2-cyfrowa, więc nie jest tak źle
Tata też mówił, że to może być zawał, ale lekarz był pewny swego...Tata nigdy wcześniej zawału nie miał i nikogo z zawałem nie znał... Tak więc pewności nie miał na 100%.
Ale dziewiąty poziom to nieźle :) Gratuluje zdania, biedny kolega.
No, chyba, że tak..
Jak to był facet nienormalny, to ja się nie dziwię, ze nie poszedł... Jeszcze by go w napadzie furii zabił i co? Na policje jednak mógł zadzwonić, ale dobrze, że ktoś to zrobił.
Ja też nic nie rozumiem... Wymieniła szynki, gościu wybrał... Wszystko
Wytrwałeś?
Fakt faktem trza się wczytać. Poza tym tu jest dużo dzieci, wierz mi.
"Przyjaciele" ... Rozumiałem to pojęcie zupełnie inaczej...nnPrzykro mi.
"najpiękniejszy dzień w życiu"