Profil użytkownika
Jarpadzie
Zamieszcza historie od: | 24 lipca 2018 - 10:56 |
Ostatnio: | 16 sierpnia 2023 - 7:55 |
- Historii na głównej: 1 z 1
- Punktów za historie: 128
- Komentarzy: 16
- Punktów za komentarze: 141
« poprzednia 1 następna »
Zamieszcza historie od: | 24 lipca 2018 - 10:56 |
Ostatnio: | 16 sierpnia 2023 - 7:55 |
« poprzednia 1 następna »
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
Ehh.. pisząc ze strony byłego pracownika zarówno biura obsługi jak i infolinii sprzedażowej, to mogę powiedzieć, że w tych firmach wypłata składa się głównie z prowizji za sprzedaż. Podstawa to jakiś żart (a najczęściej pracujesz tam zakładając własną firmę, więc mogą robić z tobą co chcą). No i jest tam bardzo toksyczny stosunek PRACODAWCA-PRACOWNIK. Jak nie sprzedajesz to jesteś mieszany z błotem. Jak masz lepszy miesiąc to jesteś super współpracownikiem - taka trochę dwubiegunówka pracodawcy :) na szczęście nie wytrzymałam w obu pracach dłużej niż pół roku, bo to nie na moje nerwy i chyba jestem zbyt empatyczna. Najdłuższy staż zawsze miały osoby z silną psychą albo wręcz osoby lekko socjopatyczne, bez skrupułów. MASAKRA
@bloodcarver: nie da się też przewidzieć czy ktoś będzie szedł ulica akurat w danym miejscu.. i wszędzie gdzie nie ma oświetlenia mam jeździć 5km/h? To trochę niebezpieczne.. W kraju gdzie mieszkam wszyscy zima noszą odblaski i zrobili z tego nawet trochę modę więc wiem, że się da. Ja wolę założyć odblask, a jak go nie mam to się przemęczyc po lodzie, bo szanuje swoje życie po prostu .
@livanir: no okej ale w tym przypadku chociaż posiadaj odblask, gdyż nie jesteś nieśmiertelny a ciężko kogoś zobaczyć na ciemnej ulicy i zareagować w porę.
No sorry ale chodzenie w nocy po nieoświetlonej jezdni, bez odblasków, to jest totalna głupota, nawet jeśli zgodna z prawem..
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 lutego 2023 o 11:35
@bloodcarver: ehh no to jest trochę przesada z Twojej strony. Nie wiem, czy jakbyś np. zobaczył że Twoja ukochana osoba przed chwilą właśnie się powiesiła/zażyła garść tabletek/podcięła sobie żyły to byś sobie stał i patrzył jak umiera (bo zapewnie zrobiła to sobie sama)? To tak nie działa niestety i zawsze ta druga osoba chce zrobić wszystko, żeby samobójca przeżył. Ciotka nie mogła wtedy wiedzieć, że dziadek będzie warzywem, bo lekarzem zapewne nie jest.. a eutanazja w Polsce niestety jest nielegalną. Okrutne to jest to co napisałeś.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 sierpnia 2021 o 15:26
Ale co ma do tego, że się wprowadziłas na blokowisko ? Znaczy spodziewałam się jakiś piekielności typowo blokowiskowych a odpisałaś "piekielną babcię", która moim zdaniem jest jak prawie każda babcia. Ma swoje przyzwyczajenia jak każdy straszy człowiek. I nie ma tu nic aż takiego rażącego, może oprócz karmienia cukrem Twojego dziecka.
Moim zdaniem zgłoś zaginięcie obu paczek. Nikt Ci nie udowodni, że było inaczej i raczej nikomu nie będzie się chciało sprawdzać monitoringu. A kurier się może czegoś nauczy.
Przygotowuje popcorn i czekam na wersję żony.
@Peppone: z psychologami tak jak ze zwykłymi ludźmi, zależy na jakich trafisz. Moja psycholożka mnie namawia na zakończenie terapii a ja nie jestem jeszcze na to gotowa, więc nie każdy taki jest. Terapia to na prawdę dobre rozwiązanie, na które oczywiście, trzeba być gotowym.
Ej jeszcze będzie lepiej. Zapewniam, że jak spojrzysz na to za kolejne 10 lat, to będziesz się z tego śmiała. Wiem, że to boli ale jesteś młodą i inteligentną kobieta. Polecam terapie z całego serca, aby przepracować to wszystko o także Twoje dzieciństwo. A tak na szybko to polecam też podcasty Okuniewskiej "Ja i moje przyjaciółki idiotki" zobaczysz wtedy że jest więcej ludzi z podobnymi problemami i może będzie Ci trochę lżej. Pozdrawiam ciepło i trzymaj się :)
Mam wrażenie że to sama osoba,która co chwilę pisze o swojej beznadziejnej teściowej i siostrze męża. Kobieto ! Nic Ci nie przyjdzie z użalania się w internecie. Pogadaj z mężem albo się rozwiedź. Rozumiem że jest to piekielne i nadaje się na tą stronę ale ileż można pisać o tym samym?
Nie przejmuj się tak bardzo, że nie odzywają się do Ciebie, a ogłoszenie dalej wisi. Z mojego doświadczenia wiem, że niektóre korporacje mają wywieszone ogłoszenie cały czas (z racji dużej rotacji pracowników). Poza tym w pracy jako manager sklepu miałam specjalną aplikację do składanych przez kandydatów CV i uwierz nie dało się ich wszystkich przejrzeć i ocenić na podstawie umiejętności. Oczywiście jak już wchodziłam w dane CV to sprawdzałam je dokładnie ale z racji tego, że miałam też inne obowiązki, nie udawało mi się przeglądać np. 400 CV dziennie (program ustawiał mi je wg. świeżości złożenia. Albo po prostu w tych, które już przejrzałam, znalazłam kogoś, kto mi pasuje(no i oczywiście zapraszałam kandydatów na rozmowy) Także nie bierz tego tak do siebie i się nie poddawaj ! Sama wiem jakie to trudne, bo aktualnie przeżywam to samo.
Z tymi ludźmi że spółdzielni mieszkaniowej chyba jest coś nie tak. U mnie w bloku też był taki facet co potrafił łapać za klamki. Z tym że on łapał za klamkę i szedł dalej, na swoje piętno.. w sumie nie wiem dlaczego. Kilka razy mój facet otworzył drzwi i właśnie tak jak Ty pytał o co chodzi. Facet zawsze wymyślał jakieś bzdury i szedł dalej.. niektórzy starsi ludzie są dziwni..
A co do złych sprzedawców, którzy nie wywieszają karteczek-czesto sklepy mają odgórny zakaz wywieszania czegokolwiek.. jak pracowałam w księgarni, to nie mogłam nawet informacji o spotkaniu autorskim wywiesić..
Wyjechać za granicę..
Nie wierzę, że można być takim ignorantem. Albo komuś przeszkadzały latające pszczoły albo właśnie konkurencja. Na prawdę przykro mi się zrobiło. Każda śmierć pszczoły powinna być dla nas wielką tragedią, a niektórzy jeszcze sami do niej doprowadzają. Dla mnie tacy ludzie są do utylizacji.