Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Jorn

Zamieszcza historie od: 13 lutego 2011 - 12:25
Ostatnio: 17 kwietnia 2024 - 10:25
  • Historii na głównej: 11 z 22
  • Punktów za historie: 3324
  • Komentarzy: 5526
  • Punktów za komentarze: 30290
 
[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
29 sierpnia 2023 o 13:25

Jeśli wiesz, że kobieta spraw komputerowych nie ogarnia, to dlaczego zakładasz, że zrozumie komunikat "wpadło do spamu"? Trzeba to wytłumaczyć bez użycia żargonu, a i do folderu spamowego od czasu do czasu zaglądać, czy coś tam nie wpadło.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 11) | raportuj
29 sierpnia 2023 o 13:02

@Nanatella: Chyba właśnie na tym portalu czytałem kiedyś historię o tym, jak właścicielka sklepu z tego typu rzeczami była oburzona, że klient chciał zabrać rzecz, którą rzekomo zniszczył. Sam zresztą często mam wrażenie, że ekspozycja towaru jest ustawiana w taki sposób, żeby prawdopodobieństwo strącenia czegoś było jak największe. Fakt, że natychmiast się rzuciła z mordą, zanim miała szansę zobaczyć, czy klient będzie się wypierał sugeruje, że tak mogło być i w tym przypadku.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
29 sierpnia 2023 o 12:58

@digi51: "Co jeśli przykładowo jesteś wcześniej i jesteś jedyną petentką. Niby nieprawdopodobne, ale nie niemożliwe i system powinien to przewidzieć." Wcale nie takie nieprawdopodobne.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
29 sierpnia 2023 o 12:49

A w jaki sposób proponowałeś wyszukiwanie? Bo jeśli, jak to często bywa w stylu "poszukaj sobie", to sam byłeś piekielny. Gdy ja szukam w necie informacji o czymś, na czym się bardzo słabo znam, to hasło "poszukaj sobie" jest jednym z najbardziej wkurzających, bo często odpowiedź rzeczywiście jest, ale wątek jest opisany w sposób, który laikowi nic nie mówi. Gdybyś za to napisał spróbuj poszukać po haśle [tu alternatywna nazwa tego czegoś], to byłaby już realna pomoc.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
29 sierpnia 2023 o 12:38

@KatzenKratzen: Akurat tym razem @Honkastonka ma rację. Twoja historia była w sumie o niczym.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
20 sierpnia 2023 o 11:33

@rhkkkk: Tu nie jest ani państwowo, alni prywatnie. Albo jest samorządowo, albo spółdzielczo. I mogło to zostać wykonane przez ekipę remontową urzędu gminy lub spółdzielni mieszkaniowej (wtedy w zasadzie za cenę zużytego paliwa, bo wynagrodzenia pracowników i amortyzacja sprzętu i tak byłaby pokryta), albo zlecone zewnętrznej firmie. W tym drugim przypadku mógł zostać na to zorganizowany przetarg, a mogło pójść w ramach kontraktu tej firmy z gmina lub spółdzielnia. Kontrakt mógł być ryczałtowy (czyli bez żadnego dodatkowego kosztu ze strony zlecającego), albo ramowy, czyli każde zlecenie płatne oddzielnie tylko bez każdorazowego wybierania wykonawcy. Nic na ten temat w historii nie podano, więc stopień piekielności i w ogóle fakt jej wystąpienia jest niemożliwy do oceny.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
16 sierpnia 2023 o 17:52

@Crannberry: "Sonstige Einkünfte" z § 2 EStG to jest rzeczywiście na przykład dochód z dodatkowej pracy, dochód z wynajmu nieruchomości itd., ale także jakiekolwiek inne dochody niepodpadające pod inne paragrafy, a zwłaszcza takie pieniądze nie wiadomo za co. Bo, przypominam, dyskutujemy tu o hipotetycznej sytuacji, gdy zrzekłaś się ekwiwalentu urlopowego, a tu nagle pojawiają się jakieś pieniądze od Januscha. Takie coś jak najbardziej podpada pod "Sonstige Einkünfte". Za to dywidendy pod to nie podpadają, bo to są "Einkünften aus Kapitalvermögen" z § 20 EStG opodatkowane na mocy § 43 EStG. I moim zdaniem słusznie obstawiasz, mu Steuerberater wytłumaczył, że "to se ne da". To znaczy, po jego stronie się nie da tego tak przeprowadzić, żeby sprawa się nie rypła.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 6) | raportuj
8 sierpnia 2023 o 19:14

"facet po czterdziestce zaparkował równolegle do drzwi obok nich, blokując jedną z połówek parkingu. Podobnie do szarego samochodu z tego zdjęcia (...)" A na zdjęciu samochód zaparkowany prostopadle:)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
8 sierpnia 2023 o 10:14

@Jorn: Nie udaje mi się edytować powyższego komentarza, a właśnie się zorientowałem, że zamiast "Lohnsteuer" (podatek od wynagrodzeń) powinienem był w kilku miejscach napisać "Lohn" (wynagrodzenie). Przepraszam wszystkich czytelników.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
7 sierpnia 2023 o 22:44

@KatiCafe: Nie sądzę, żeby to zrobił celowo. Mogło mu się wydawać, że tak jest bezpieczniej, bo z przodu kierowca go będzie widział. Tylko nie pomyślał, że kierowca w takiej sytuacji musi patrzeć w lewo i pewnie trochę za siebie, za to z przodu zgodnie z zasadą ograniczonego zaufania nie musi się nikogo spodziewać.

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 12) | raportuj
7 sierpnia 2023 o 22:38

Jeśli rzeczywiście palety są porozstawiane tak, że utrudniają przejście, to może też utrudniają ewentualną ewakuację w razie pożaru. Możesz ich podkablować strażakom, oni w takich sytuacjach mają podobne uprawnienia jak policja, np. mogą wystawić mandat szefowi obiektu.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 2) | raportuj
7 sierpnia 2023 o 22:30

@Crannberry: "W Niemczech przy zatrudnieniu na umowę o pracę, pracownik otrzymuje kwotę netto a wszystkie podatki i składkę zdrowotną musi opłacić pracodawca (pracownik widzi na pasku wypłaty, ile one wynoszą, ale fizycznie nie płaci ich sam). Na mocy § 42d EStG za nieopłacony Lohnsteuer (podatek dochodowy, a w zasadzie zaliczkę na jego poczet) beknie pracodawca i być może również jego Steuerberater, jeśli np źle go wyliczył." Fajnie, ale pieniądze wypłacone bez tytułu, to już nie jest "Lohnsteuer". To już są "sonstige Einkünfte" (inne dochody) i podpadają pod § 2 EStG. "Tutaj dyskusja była czysto akademicka, bo niemieckie prawo w zasadzie nie przewiduje scenariusza, że pracownik mógłby zrzec się swojego wynagrodzenia." Tak też myślałem, bo tak jest wszędzie w cywilizacji, ale z opisu sytuacji w historii nie wyłapałem, że taka opcja była tylko pobożnym życzeniem Januscha:) "Ale gdyby do takiej sytuacji doszło i podpisałabym lewe zrzeczenie, to mamy trzy scenariusze: (...)" I tylko w trzecim z nich byłabyś bezpieczna, bo kasa znów podpadłaby pod kategorię "Lohnsteuer". W dwóch pierwszych byłyby to nadal "sonstige Einkünfte", a do tego limitu 10 tys. € czy do jego brania pieniędzy "na życie" bym się tak nie przywiązywał, bo zawsze ktoś mógłby się o tym dowiedzieć, a zeznania świadków mają swoją moc dowodową. No, chyba, ze byś się nie bawiła w wymyślanie torebek, tylko z powrotem przekierowała kasę do kategorii "Lohnsteuer":) No, ale już sobie ustaliliśmy, że dyskusja jest czysto akademicka:)

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 3) | raportuj
7 sierpnia 2023 o 14:49

Jeśli dobrze zrozumiałem propozycję układu wypłaty ekwiwalentu urlopowego w formie kwoty netto z Twoim lewym zrzeczeniem się go, i że się na to wstępnie zgodziłaś, to masz szczęście, że Januschowi ktoś wytłumaczył, że nie może tego zrobić, albo on sam stwierdził, że ten układ jest dla niego za mało korzystny. Bo od tej kwoty netto nadal na Tobie ciążyłby obowiązek podatkowy w zakresie podatku dochodowego, prawdopodobnie też kościelnego i być może też obowiązek opłaty składek na ubezpieczenia społeczne. Gdybyś tych podatków i ewentualnych składek nie zapłaciła, ryzykowałabyś się, że sprawa się kiedyś wyda i służby skarbowe się do Ciebie zwrócą. A mogłoby się nie wydać tylko w sytuacji, gdyby Janusch wyjął tę kasę z własnego portfela i nie rozliczył jej jako kosztów prowadzenia firmy. No chyba, że niemieckie przepisy drastycznie się różnią od obowiązujących w innych cywilizowanych krajach, ale wiem, że tak nie jest.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 9) | raportuj
6 sierpnia 2023 o 13:19

@metaxa: Nie, nie kretynizm. To jest właśnie logiczna konsekwencja faktu, że mąż współpracowniczki, podobnie jak córka autorki historii, pracuje nieregularnie. Podejmując pracę przechodzi na własne ubezpieczenie, przechodząc w "tryb niepracujący" korzysta z ubezpieczenia osoby, na której utrzymaniu wtedy pozostaje. Konieczność każdorazowego podłączenia do ubezpieczenia tej osoby jest jak najbardziej logiczna, w przeciwnym razie powstałby potężny bałagan (zwłaszcza w przypadku potomków, których równie dobrze można podpiąć do ubezpieczenia ojca, jak i matki, więc automatyzm jest wykluczony).

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 9) | raportuj
6 sierpnia 2023 o 13:14

Ja tam widzę tylko jednego piekielnego. Ty w mojej opinii byłaś bez winy.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 9) | raportuj
2 sierpnia 2023 o 11:21

@Armagedon: Zgadzam się. Albo poczekać, albo nie pisać połowy historii.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
1 sierpnia 2023 o 19:37

@Habiel: A mało jest ludzi w wieku nawet blisko 30 lat, którzy zachowują się jak dwunastolatki?

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 9) | raportuj
1 sierpnia 2023 o 19:32

@iks: A wiesz, że ta nieznajomość tego czy innego urządzenia może wynikać z faktu, że w obcym kraju facet pracuje w zupełnie nieswoim zawodzie, bo na stanowisko zgodne z kwalifikacjami nie ma szans? I że pewnie w Niemczech czy w Norwegii łatwo trafisz na Polaka w podobnej sytuacji, tylko że my jako obywatele UE mamy łatwiej, bo przynajmniej nie mamy przeszkód formalnych?

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
1 sierpnia 2023 o 19:20

@SmoczycaWawelska: Ale tu jest jeszcze dziwniej: schowali, a potem wystawili jeszcze raz, choć nadal kod towaru był zablokowany.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
28 lipca 2023 o 20:14

@78FS: No właśnie. Nie o to chodzi. Mieszkając obok teściów nadal mogłaby odwiedzać rodziców. Sam taki układ przerabiałem i to działało. Oczywiście w tym przypadku było 150 innych powodów, aby nie zamieszkać z teściami, ale nie o tym był mój komentarz. Nawiązywałem do tego, że ta część historii wyglądała, jak jakaś konkurencja między autorką i jej partnerem o to, kto będzie miał bliżej do swoich.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
28 lipca 2023 o 20:11

@tatapsychopata: No właśnie. Nie lepiej było zaczekać, aż się skończy i wtedy opisać całość?

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
28 lipca 2023 o 12:34

Wtopy się zdarzają. Każdemu. O piekielności decyduje wtedy sposób rozpatrzenia reklamacji. Szkoda, że nie chciało ci się poczekać na zakończenie sprawy i nie wiemy, czy zwrócili pieniądze za wniesienie, czy nie.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
28 lipca 2023 o 12:31

@Pantagruel: @Habiel: Zgoda, ale z drugiej strony argument "on miałby rodzinę piętro niżej, a ja do swoich rodziców 2,5h drogi" jest idiotyczny. Z całą resztą się zgadzam.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
23 lipca 2023 o 15:41

@helgenn To właśnie Anglicy znani są z szybkiego wlewania w siebie sporych ilości alkoholu, co prowadzi do urwania filmu zwanego też zgonem.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
19 lipca 2023 o 20:13

@JohnDoe: "Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze mają prawo liczyć, że inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego, chyba że okoliczności wskazują na możliwość odmiennego ich zachowania." Dz.U.2023.1047 Art. 4. Wg zasady ograniczonego zaufania dopóki ktoś na drodze zachowuje się w miarę normalnie, nie musisz zakładać, że złamie przepisy.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10219 220 następna »