Profil użytkownika
LinaGreen
Zamieszcza historie od: | 23 czerwca 2011 - 10:00 |
Ostatnio: | 14 lipca 2017 - 13:41 |
- Historii na głównej: 7 z 10
- Punktów za historie: 4990
- Komentarzy: 29
- Punktów za komentarze: 167
« poprzednia 1 2 następna »
@jagodowa: Następnym razem wszędzie byle nie do Paryża ;) A szkoda, bo miasto ma swój urok. Dziękuję!
@maat_: Dla mnie totalnym zaskoczeniem było to w jakim stanie jest terminal dla pasażerów Eurostar. Wrocław Główny przed remontem prezentował lepszy standard.
@JaNina: Prawda, swoboda jaką daje samochód nie przelicza się na walutę ;) Ale chyba nie odważyłabym się jeździć po Paryżu po 11 latach za kółkiem nie po tej stronie drogi.
@ZaglobaOnufry: No dobra, na 66 milionów mieszkańców ze dwóch pewnie by się trafiło normalnych... ;) Pewnie, że nie wszyscy są źli. Uogólniłam, bo mi zaleźli za skórę.
@digi51: Recepcjonista - zwłaszcza w tym drugim hotelu - był okropny: opryskliwy, nawet agresywny. Rozumiem że każdy może mieć gorszy dzień (jak ja!) ale po hotelu który ma cztery i pół gwiazdki na Trip Advisorze i setki komenatrzy spodziewałam się czegoś więcej. Z drugiej strony, recepcjonista z ostatniego hotelu był do rany przyłóż!
@sla: W londyńskim metrze była kiedyś taka kampania, żeby ludziom przypomnieć (czy może uświadomić) że wysiadający mają pierwszeństwo. To jest jeden z plakatów - http://farm6.static.flickr.com/5013/5555511838_12973ff0d0.jpg I normalnie tak to czasem wygląda - jak przedzieranie się przez mur żywych ciał...
@gorzejtobie: Dziękuję pięknie! :)
@marcinn: na 95% akcja nie była planowana - w sumie mogłam torbę postawić POD biurkiem, a nie na, ale jakoś do końca nie chciało nam się wierzyć że facet będzie aż tak bezczelny.
@pokrzywdzona_forever: Miałam w planach kupno tylko dwóch kaktusów ale jak ich zobaczyłam w kwiaciarni to nie było wyjścia - kształtem dokładnie przypominaja Miniony! :D
Tu jest artykuł który może Was zainteresować: http://forsal.pl/artykuly/711581,dr_hab_joanna_tyrowicz_dowodzi_wadliwosci_systemu_walki_z_bezrobociem.html
Moja firma bierze udział w programie, gdzie trzeba codziennie przejść minimum 10 tysięcy kroków. Mamy pedometry (tani, mało dokładny sprzęt) a regulamin jasno określa, że nie wolno nam oszukiwać poprzez przypinanie pedometrów do psa lub zostawiania maszynki na włączonej pralce ;)
Przez 4 lata jeździłam Mazdą 323f z 1995 roku i prawie mi serce pękło jak przyszło mi autko sprzedać. Mam nadzieję że znajdziesz swoje wymarzone cztery kółka, powodzenia!
Najgorsze w tym jest to, ze Londyn jest również w Kanadzie (Ontario) ;)
Tutaj nie ma nic do śmiacia - na mojej uczelni panie z dziekanatu miały plakietki z nazwiskami, gdzie było jak byk napisane: lic. A. Nowak...
Partnerka była pewna że kupią auto w salonie na 'V', reszty się tylko mogę domyślać. I zgadzam się, logo Volvo było wszędzie!
Szef planuje Xc90, ja na razie mogę pomarzyć ;) Pozdrawiam!
Tervehdys!
Pozdrawiam! Nie da się ukryć, z Londynu...
Przy takich pytaniach ja często odpowiadam, że w Polsce nie ma elektryczności i telewizję oglądamy przy świeczkach.
A jak inaczej sąsiadki dowiedzą się o najnowszym nabytku? Lans w kościele!
Zupełnie jak w skeczu 'Otwarcie Supermarketu' Kabaretu Ani Mru Mru ;)
Pani o karnacji jeszcze ciemniejszej, afro-amerykańskiej. Rzecz nie działa sie w Polsce ale przypuszczam że w każdym kraju można sie na takie 'gwiazdy' natknąć.
Tak jak antyglobalisci machajacy transparentami i flagami 'Made in China' ;)
Zgadzam sie z Anatolay - ekologia to nie tylko ratowanie zwierzat. Ratujmy krowy i krokodyle ale trujace odpady z PCV juz sa OK?
Zgadzam sie z powyzszymi komplementami dotyczacymi stylu pisania - czekam na wiecej, fantastycznie sie czytalo.