Profil użytkownika
Litterka ♀
Zamieszcza historie od: | 18 lutego 2011 - 22:44 |
Ostatnio: | 8 marca 2023 - 16:26 |
O sobie: |
Wiem, że nie ma Wielkiego Zła. Jest tylko to zwykłe, powszednie. No i jeszcze zwykła głupota. |
- Historii na głównej: 33 z 34
- Punktów za historie: 8018
- Komentarzy: 1382
- Punktów za komentarze: 12524
No wiesz... Tu 178 zł, tam 178 zł i się zbiera niezła sumka. Poza tym, niektórym nie chce się wypowiadać umowy, więc dodatkowy dochód co miesiąc pomnożony przez ilość leniwców... I tak dalej, i tak dalej...
Niestety, ale jeśli firma zatrudnia bardzo młodych ludzi i każe im "zbudować bazę klientów" na już, bo nie zapłacą, jak nie będzie wyników, to taka osoba zrobi wszystko, aby te numery telefonów i inne dane zdobyć, nawet nie zawsze mając świadomość, że pozyskiwanie danych w opisany sposób jest nielegalne.
A ona pijąc czyjś napój jest normalna?
Popieram autora, jeśli chodzi o upośledzenie umysłowe. Takie dzieci powinny albo chodzić do klas lub szkół specjalnych (gdzie wszyscy będą na jednakowym poziomie intelektualnym), albo do klasy, która ich poziomowi odpowiada. Natomiast jeśli jest to niepełnosprawność tylko fizyczna, np. bezwładne nogi, to moim zdaniem taka osoba, jeśli tylko budynek na to pozwala, powinna chodzić do szkoły normalnej.
@Sharp_one: A kto płaci za pińcet plus? Pan płaci, pani płaci, wszyscy płacą. Problem polega na tym, że to zły system, niby woła się o uszczelnieniu systemu, ale nadal najbardziej wspiera patologię. Dlatego Raugia mówi o "zamiast". To ma więcej sensu.
Kanar miał prawo, a nawet obowiązek wystawić Ci mandat. Cytuję regulamin Przepisy taryfowe - Łódź: "§ 2.1. Pierwszą czynnością, jaką pasażer jest zobowiązany dokonać bezpośrednio po wejściu do pojazdu jest skasowanie biletu za przejazd o łącznym nominale równym co najmniej opłacie za podróż w wybranym przez niego przedziale czasowym, bądź zakup biletu:" Skoro nie zaopatrzyłaś się w bilety dopłatowe za 10 gr, miałaś obowiązek skasować dwa stare bilety.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 kwietnia 2017 o 19:45
@hyhyhy262: Jasne, że lepiej, ale nie wszystkich na to stać :(
@Daro7777: bo im Autorka ego zniszczyła. W końcu "baba w aucie" i te sprawy...
@Kumbak: Na to wychodzi. Też mi się to wydaje dziwne, ale co mnie to w gruncie rzeczy obchodzi?
@ASpunx: Jeśli mieli stawkę godzinową a nie zleceniową, zapewnili sobie parę dodatkowych godzin zatrudnienia.
Hahaha, dzieci są tak cudownie bezpośrednie!
Dobrze, że ich złapano. Najczęściej takim pseudorodzicom udaje się ulotnić, niestety.
"Ale ja mam opryszczkę, syfilis i AIDS" powinno w tej sytuacji zdziałać cuda.
Administracjo! Co ten, dość słaby zresztą, troll tutaj robi?
Może niech kumpel się wystara o możliwość dyktowania odpowiedzi komputerowi, który jego słowa zapisze? Da się to załatwić do maja?
Ooo, tu już bym się nie bawiła i poinformowała firmę oraz chyba policję, bo nieautoryzowane posiadanie klucza to chyba włamanie?
@Tajemnica_17: Z dziećmi jest wszystko w porządku. Problem jest w rodzicach. Po co czegokolwiek dziecku odmawiać, poświęcać wysiłek na wyrabianie jakichkolwiek postaw społecznych, skoro lepiej wsadzić nos w książkę lub smartfona, a najlepiej olać i niech się inni męczą.
Nic w tym dziwnego, w UK mają takie prawo, a nie inne i sprzedawca się musi dostosować. Tyle.
Ten kawał jeszcze Ewa Adamowi w raju opowiadała.
@zojka: Niewychowawcze? A powiedz mi, kto się ze mną dzieli w dorosłym życiu? Sorry, ale nie podoba mi się to wieczne namawianie dzieci do dzielenia się wszystkim, bo tak. Moim zdaniem, to odziera dzieci z poczucia własności i godności. Poza tym - jak twierdzi Dziewczynazmarcepanu - co to za przyprowadzanie dzieci bez własnych zabawek? To jest wychowawcze?
Po co, skoro ktoś na pewno dziecku pożyczy, bo pożałuje... P. S. Za piątaka też już kupisz: http://allegro.pl/komplet-8-elem-wiaderko-foremki-lopatka-grabki-i6653422486.html
A gdzie tu ten klimat świąt? Bo jedno wspomnienie o pisankach to trochę mało.
Wybrałabym się na pocztę ze zdjęciem napisu zgłosić skargę. W sumie nawet warto ją zgłosić w formie pisemnej. Na razie niby nic wielkiego się nie stało, ale jeśli sprawa może dotyczyć np. ważnego pisma z sądu, a komuś nie będzie się chciało listu oddać, to ktoś może mieć większy problem.
@tachimetryk: A wiesz, że każda kasjerka ma swoją kasetkę i się z niej rozlicza? I nie będzie dla Twojego widzimisię ryzykowała, że jej koleżanka manko zrobi! A wymiana kasetek niejednokrotnie trwa dłużej niż otwarcie nowej kasy.
@irasniper: Tyle tylko, że te plotki od kilku lat już krążą i nic z nich nie wynika :(