Profil użytkownika
Majezon
Użytkownik otrzymał bana za: pa
Ban wygasa: 2121-07-01 18:31:34
Ban wygasa: 2121-07-01 18:31:34
Zamieszcza historie od: | 12 stycznia 2018 - 10:36 |
Ostatnio: | 14 lipca 2022 - 13:52 |
- Historii na głównej: 20 z 25
- Punktów za historie: 3834
- Komentarzy: 40
- Punktów za komentarze: 351
zarchiwizowany
Skomentuj
(5)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Chciałbym serdecznie podziękować wszystkim, którzy czytali i komentowali moja pisaninę. Za wyjątkiem historii o pogrzebie kolegi i tej o spotkaniu rodzinnym wszystkie, co do jednej, były wymyślone. Po co to zrobiłem? Mam dwóch synów, którzy jeszcze wierzą, że jeżeli coś zostało napisane to musi być prawdziwe. Często spotykałem się z relacjami typu "a na piekielnych to coś tam", "a gdzie indziej to coś innego".
Chciałem im jakoś pokazać, ze w internecie może pisać każdy. Każdy i wszystko.
I stąd wziął się pomysł na publikowanie na "Piekielnych". Po jakimś czasie znudziło mi się i przestałem pisać nie widząc efektów. Ale niedawno młody wyszperał gdzieś historię z wapnem w bagażniku i mogłem mu pokazać jaką wiarygodność mają historie i opinie publikowane w internecie. Tak więc projekt zakończył się sukcesem.
Jeszcze raz dziękuję i życzę wszystkim użytkownikom "Piekielnych" aby posiedli ( jakże trudną ) umiejętność odróżniania ziaren od plew.
Chciałem im jakoś pokazać, ze w internecie może pisać każdy. Każdy i wszystko.
I stąd wziął się pomysł na publikowanie na "Piekielnych". Po jakimś czasie znudziło mi się i przestałem pisać nie widząc efektów. Ale niedawno młody wyszperał gdzieś historię z wapnem w bagażniku i mogłem mu pokazać jaką wiarygodność mają historie i opinie publikowane w internecie. Tak więc projekt zakończył się sukcesem.
Jeszcze raz dziękuję i życzę wszystkim użytkownikom "Piekielnych" aby posiedli ( jakże trudną ) umiejętność odróżniania ziaren od plew.
Ocena:
10
(14)
zarchiwizowany
Skomentuj
(8)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Miałem dzisiaj rano stłuczkę. Nic dużego, lewa lampa.
Skrzyżowanie w kształcie krzyża, skręcam z podporządkowanej w lewo, w drogę z pierwszeństwem. No i na środku skrzyżowania stuknąłem SUV'a, który wjechał na skrzyżowanie na wprost, z przedłużenia drogi z której ja skręcałem. Jechaliśmy stosunkowo wolno, bo ślizgawica, więc bum było lekkie. Wychodzimy, patrzymy, kierowca SUV'a mówi:
- No i trzeba będzie płacić.
Ja ucieszony, że trafiłem na rozsądnego człowieka:
- Zaraz sprawdzę w necie ile kosztuje lampa.
I tutaj się zaczyna teatrum. Gość uważał, że to ja jemu będę płacił. Tłumaczę jak krowie na rowie, że wymusił pierwszeństwo, on jak katarynka: skręcałeś w lewo, ja jechałem prosto, wymusiłeś. W końcu mówi:
- Zaraz zadzwonię po psiarnię to inaczej będziesz śpiewał.
Drogówka przyjechała, przedstawili się regulaminowo i pytają o przebieg zdarzenia.
- A bo panie władzo ten tu kierowca niedzielny, wymusił i jeszcz...
Na to ja, wchodząc mu w słowo:
- Coś podobnego, dzwoniłeś po psiarnię, a przyjechali panowie władza, no czary z mleka po prostu.
Gdy czekałem na lawetę widziałem, że panowie władza bardzo się interesują stanem technicznym SUV'a, jego wyposażeniem, orurowaniem ...
Zagadka: dlaczego nie zapłaciłem mandatu :)
-
Skrzyżowanie w kształcie krzyża, skręcam z podporządkowanej w lewo, w drogę z pierwszeństwem. No i na środku skrzyżowania stuknąłem SUV'a, który wjechał na skrzyżowanie na wprost, z przedłużenia drogi z której ja skręcałem. Jechaliśmy stosunkowo wolno, bo ślizgawica, więc bum było lekkie. Wychodzimy, patrzymy, kierowca SUV'a mówi:
- No i trzeba będzie płacić.
Ja ucieszony, że trafiłem na rozsądnego człowieka:
- Zaraz sprawdzę w necie ile kosztuje lampa.
I tutaj się zaczyna teatrum. Gość uważał, że to ja jemu będę płacił. Tłumaczę jak krowie na rowie, że wymusił pierwszeństwo, on jak katarynka: skręcałeś w lewo, ja jechałem prosto, wymusiłeś. W końcu mówi:
- Zaraz zadzwonię po psiarnię to inaczej będziesz śpiewał.
Drogówka przyjechała, przedstawili się regulaminowo i pytają o przebieg zdarzenia.
- A bo panie władzo ten tu kierowca niedzielny, wymusił i jeszcz...
Na to ja, wchodząc mu w słowo:
- Coś podobnego, dzwoniłeś po psiarnię, a przyjechali panowie władza, no czary z mleka po prostu.
Gdy czekałem na lawetę widziałem, że panowie władza bardzo się interesują stanem technicznym SUV'a, jego wyposażeniem, orurowaniem ...
Zagadka: dlaczego nie zapłaciłem mandatu :)
-
Ocena:
4
(38)
zarchiwizowany
Skomentuj
(73)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Z racji wieku, a co za tym idzie faktu, że widziałem i słyszałem prawie wszystko, mało co jest w stanie mnie zaskoczyć czy zdziwić.
Ale niektórym się udaje. Przed chwilą np. zobaczyłem na własne oczy wegańskie buty.
Swoją drogą ciekawe czy weganie zdają sobie sprawę z faktu, że ropa naftowa jest pochodzenia zwierzęcego. Albo, czy noszą w portfelu zakaz wykonywania u nich transfuzji krwi.
Ale niektórym się udaje. Przed chwilą np. zobaczyłem na własne oczy wegańskie buty.
Swoją drogą ciekawe czy weganie zdają sobie sprawę z faktu, że ropa naftowa jest pochodzenia zwierzęcego. Albo, czy noszą w portfelu zakaz wykonywania u nich transfuzji krwi.
Ocena:
14
(112)
zarchiwizowany
Skomentuj
(41)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Byłem niedawno na przyjęciu u kolegi. Wśród gości znajdowała się jakaś jego kuzynka w zaawansowanej ciąży.
Zwyczajowo w takiej sytuacji, obstąpiły ją inne babeczki:
- Jak pięknie wyglądasz.
- Ciąża ci służy.
- Chłopiec czy dziewczynka?
- A imię już wybrałaś?
I wtedy kuzynka kolegi mówi, że na cześć jej pradziadka, obrońcy ojczyzny, uczestnika Kampanii Wrześniowej synek otrzyma imię Wacław.
A kolega na to:
- Może od razu daj mu na imię Kut_s. Wtedy nie będzie, że go koledzy w szkole przezywają. Po prostu będą go wołali po imieniu.
Zwyczajowo w takiej sytuacji, obstąpiły ją inne babeczki:
- Jak pięknie wyglądasz.
- Ciąża ci służy.
- Chłopiec czy dziewczynka?
- A imię już wybrałaś?
I wtedy kuzynka kolegi mówi, że na cześć jej pradziadka, obrońcy ojczyzny, uczestnika Kampanii Wrześniowej synek otrzyma imię Wacław.
A kolega na to:
- Może od razu daj mu na imię Kut_s. Wtedy nie będzie, że go koledzy w szkole przezywają. Po prostu będą go wołali po imieniu.
Ocena:
21
(145)
zarchiwizowany
Skomentuj
(1)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Nie będzie to historia spektakularna. W zasadzie nie będzie to historia w ogóle, a raczej luźna obserwacja dotycząca szeroko rozumianego społeczeństwa. W moim Miasteczku, w parku miejskim zamontowano samoobsługową stację napraw rowerów. Jakby kto nie wiedział jak wygląda takie coś to można wygooglać.
Generalnie stacja taka zawiera po 2 - 3 sztuki kluczy płaskich, wkrętaków, inbusów , łyżkę i pompkę. Inicjatywa moim zdaniem równie potrzebna jak czytanie przez lektora książek w tramwajach. Kolejny bezsensowny ukłon w stronę rowerzystów za około 3000,00 PLN, ale niech tam.
Najsmutniejsze w tym wszystkim jest nie to, że wywalono w piach bezsensownie parę tysięcy peelenów, a to, że narzędzia, mniej więcej za około 50,00 są zabezpieczone grubymi stalowymi linkami. Niestety marszałek Piłsudski nie mylił się mówiąc, że Polacy to wspaniały naród tylko ludzie koorwy.
Generalnie stacja taka zawiera po 2 - 3 sztuki kluczy płaskich, wkrętaków, inbusów , łyżkę i pompkę. Inicjatywa moim zdaniem równie potrzebna jak czytanie przez lektora książek w tramwajach. Kolejny bezsensowny ukłon w stronę rowerzystów za około 3000,00 PLN, ale niech tam.
Najsmutniejsze w tym wszystkim jest nie to, że wywalono w piach bezsensownie parę tysięcy peelenów, a to, że narzędzia, mniej więcej za około 50,00 są zabezpieczone grubymi stalowymi linkami. Niestety marszałek Piłsudski nie mylił się mówiąc, że Polacy to wspaniały naród tylko ludzie koorwy.
Ocena:
-8
(18)
1
« poprzednia 1 następna »