Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

MaryJane_warszawska

Zamieszcza historie od: 26 marca 2021 - 11:44
Ostatnio: 16 kwietnia 2021 - 14:04
  • Historii na głównej: 0 z 1
  • Punktów za historie: 6
  • Komentarzy: 1
  • Punktów za komentarze: 0
 
zarchiwizowany
Cóż nie mam pomysłu na historię to opowiem wam o jednej z wykładowczyni z którą muszę mieć do czynienia.

Studiuję filologię germańską na pierwszym roku i doskonale wiem że chamstwo u wielu wykładowców to jest norma.
Mam przedmiot zwany gramatyka praktyczna i mam go z emerytką (która ma tytuł magistra jak by co).
Szczerze mówiąc mam dosyć Bożenki (tak sobie nazwijmy ją) już po drugim wykładzie.
Bożenka nie dość że jest chamska to jeszcze ma ograniczone myślenie w jednej sprawie.
Bożenka ma problem że tracimy czas na rozwiązanie tyłku 10 zdań, gdzie na tak naprawdę to jej wina bo zamiast uczyć nas i tłumaczyć nam z czym się to je/zajmować się przedmiotem który wykłada to przez większość wykładów gada jacy my to nie jesteśmy i w ogóle rzeczy które nikogo nie obchodzą na dany moment. Raz nawet tak się wydarła że bez problemu by obudziła nieboszczyka w grobie (tak nawet na zdalnych to jest możliwe że wykładowca może się drzeć). Wszyscy wiemy ( oprócz Bożenki) że nawet eksperci się mylą, Bożenka myśli że najlepsi się nie mylą się.
Niestety do końca studiów licencjackich mam z Bożenką. Prędzej wolę rzucić studia i zatrudnić się gdzieś niż mieć z Bożenką.

wykładowca

Skomentuj (7) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -10 (22)

1