Profil użytkownika
OSP ♂
Zamieszcza historie od: | 13 lutego 2012 - 14:42 |
Ostatnio: | 6 kwietnia 2024 - 15:28 |
- Historii na głównej: 79 z 120
- Punktów za historie: 35742
- Komentarzy: 263
- Punktów za komentarze: 1814
Zamieszcza historie od: | 13 lutego 2012 - 14:42 |
Ostatnio: | 6 kwietnia 2024 - 15:28 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
@JohnDoe: Kolego, 9 na 10 pożarów samochodów zaczyna się właśnie od komory silnika, bo masz tam wszystko co jest do pożaru potrzebne. Jest tam paliwo i tworzywa sztuczne, masz tam źródło ciepła(niektóre części silnika rozgrzewają się nawet powyżej temperatury zapłonu paliwa), ewentualnie iskrzenie od przetartej instalacji elektrycznej(łuk elektryczny pow.2000 stopni celsjusza).
Jak się wie jak, to wystarczy jedna gaśnica. Nie wiem dokładnie jak gasiliście, ale podejrzewam że była otwarta maska silnika samochodu. To wielki błąd. Maskę należy delikatnie uchylić, wsadzić dyszę gaśnicy i uruchomić gaśnicę. Jak otworzycie maskę i dacie płomieniom duży dostęp powietrza, nie wystarczy nawet kilkanaście gaśnic.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 31 stycznia 2024 o 21:14
Co do cholery? Tę historię zamieściłem jakieś 4 lata temu?
@Armagedon: To jest netto. Ale fakt faktem to nie jest dużo.
@Lypa: Mówisz o monopolach naturalnych, nie Polskich. A w takich naczelną zasadą jest nachapać się do granic możliwości.
@TheWho96: Twój brat ma po części rację, ale jeśli na drodze krajowej leży 3 cm ujeżdżonego śniegu(DK9 odcinek Chmielów-Kolbuszowa sobota 2.12) i na 40km trasy nie spotkałem ani jednej pługopiaskarki, to chyba zima jednak ich zaskoczyła.
@Michail: Prosto, te pojazdy jadą jeden za drugim, są w charakterystycznym kolorze i należą do naszej armii, która zwykle na drogach porusza się w kolumnach. Więc nie należy się pchać między pojazdy wojskowe.
@Michail: Dziwne, bo ja tak.
Z teoriami spiskowymi to nie tutaj.
@Rzezzzznik: A mógłbyś pójść bawić się w trola gdzie indziej?
@Rzezzzznik:W tym przypadku jazda zgodna z ograniczeniem była zdecydowanie za szybka. Wiesz jak bardzo oblodzenie nawierzchni wydłuża drogę hamowania? 3-4-krotnie! Czyli jeśli na suchym asfalcie zatrzymałbyś się np. na 20m to na oblodzeniu potrzebujesz już co najmniej 60m. Jak wcześniej pisałem w polskim prawie o ruchu drogowym stoi że kierowca powinien dostosować prędkość do warunków na drodze. Nasz kierowca(strażacki) jadąc do tego wypadku nie przekraczał na tej drodze 60km/h przy ograniczeniu do 90km/h. Kierując się zaś twoją logiką, jazda była by bardzo groźna, ale nie dostałbyś mandatu za utrudnianie ruchu. Czyli jeśli jest ograniczenie do 90km/h to ty jedziesz 90km/h nawet jeśli na drodze jest "szklanka" i każdy normalny kierowca jedzie wolniej. Powodzenia i nieowinięcia się na drzewie albo słupie.
@Rzezzzznik: Doprawdy? Większość wypadków śmiertelnych przy których byłem brała się właśnie z za dużej prędkości. O ile mnie pamięć nie myli jeszcze nikt nie zginął przez to że jechał za wolno.
@plokijuty A czy ja pisałem o wypadku? Tego nie neguję, tylko twój wymysł o piciu na akcji.
@plokijuty: "Miejscowi strażacy OSP lubią być raz. Żadne prośby podzielenia ich do więcej niż jednego punktu — jest ich 4 — nie jest skuteczne. “Bo taki otrzymali rozkaz”. Nieoficjalnie nie mogą rozstać się z flaszką." Jeśli dobrze zrozumiałem oskarżasz swoich lokalnych strażaków o picie na akcji? To może to zgłoś. Zobaczysz czy to prawda, bo ja twierdzę że to niemożliwe, gdyż w razie czego dowódca i jego podkomendni zdrowo by beknęli i finansowo i karnie
@BlackCat: Koleżanko koreczek robi się nie dlatego że trzeba popatrzeć na wypadek, tylko z powodu ruchu wahadłowego na zwężeniu drogi. Trzeba też uważać na strażaków/ratowników/policjantów którzy kręcą się w pobliżu, więc zwolnienie jest zachowaniem szczególnej ostrożności i zasady ograniczonego zaufania.
@zendra: Moim zdaniem policja powinna spisać wszystkich uczestników tych manifestacji i przekazać te dane do sanepidu. W momencie gdy u którejś z osób uczestniczących w tych protestach stwierdzi się covida, wszystkich jak leci na kwarantannę, bo mieli kontakt z zarażonym. Protesty ustałyby po tygodniu.
@kartezjusz2009: To masz kościół obalający jeden z trzech moich argumentów, a pozostałe dwa?
@nursetka: "Co jest niebezpiecznego w staniu w kosciele w maskach, w dodatku w pewnej odleglosci od siebie i wiernych." Moja droga, znajdź mi kościół w którym podczas zmiany warty nie musiałbym się przepychać między ludźmi. Znajdź mi kościół w którym wszyscy są w POPRAWNIE założonych maseczkach. Znajdź mi kościół w którym ludzie zachowują bezpieczny odstęp. I spraw żeby te kościoły stały się jednym. Wtedy jestem gotów stanąć na warcie, bo wiem że będę bezpieczny. W lecie chorowałem na covida, miałem dość ciężki przebieg choroby, a zaraziłem się prawdopodobnie właśnie w kościele.
@HelikopterAugusto Tak, jest wymagane wyszkolenie i udział w akcjach ratowniczych.
@Armagedon: Potwierdzam to informacje z drugiej ręki, aczkolwiek widziałem jedno z tych aut. I w pierwszej chwili pomyślałem że jest to auto po dachowaniu.
@Armagedon: Nie parkowały tam wypasione fury, ale na 8 aut które stały na parkingu w 3 przypadkach stwierdzono szkodę całkowitą tzn. wartość szkody przekroczyła wartość auta. A ciężko tego nie stwierdzić jeśli auto ma ugięte przednie słupki. Śnieg zaś spadał z ok.13-14m gdyż kamienica ma 4 piętra w starym budownictwie.
Ja pierniczę, co za wysyp odgrzewanych kotletów.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 30 grudnia 2020 o 10:17
@krzycz: O ile dobrze kojarzę na straż możesz zadzwonić bezpośrednio. 3 miesiące temu jak byliśmy na zabezpieczeniu na komendzie dyżurny przy mnie odebrał telefon od kobiety której paliła się altana. Co do innych służb to nie mam pojęcia.
Nigdy, przenigdy nie dzwoń na 112. Pracujący tam ludzie dobrze się prezentują tylko przed kamerami. Bo jeśli chodzi o wyszkolenie i kompetencje to nie mają ich za grosz. Ja zawsze dzwonię na numery służb, bo wiem że tam będę zrozumiany i zostaną zadysponowane odpowiednie siły i środki. Po za tym widziałem jak 112 przekazuje zgłoszenia do straży. Brak wielu podstawowych informacji o które wypyta cię oficer dyżurny na PSP.
@the_godfather: Jeśli mówisz o nazywaniu rzeczy po imieniu to trzeba by ich nazwać proepidemikami i idiotami.