Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Pacupacu

Zamieszcza historie od: 19 października 2017 - 22:47
Ostatnio: 14 listopada 2017 - 21:34
  • Historii na głównej: 2 z 2
  • Punktów za historie: 230
  • Komentarzy: 5
  • Punktów za komentarze: 20
 
[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
29 października 2017 o 0:48

@burninfire: Te staże zagraniczne organizowane przez szkoły poza rozwijaniem umiejętności zawodowych mają też na celu przybliżenie kultury danego kraju, naukę języka i używania go w życiu codziennym i inne pierdoły, których w założeniu najlepiej ma uczyć mieszkanie u miejscowej rodziny. Niestety.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
29 października 2017 o 0:41

@Gorn221: Pozwól, że poszerzę troszkę horyzonty Twojej wyobraźni :) Opcja 1. Uwierz lub nie, w nocy można się spocić. Można też zmarznąć i rano ogrzać się ciepłym prysznicem. Opcja 2. Kobiety czasem mają miesiączkę. Więcej chyba nie trzeba tłumaczyć. Opcja 3. Biegunkę też można mieć w nocy. Przykład z życia wzięty. Opcja 4. Niektórzy mają bardzo przetłuszczające się włosy. Jedni myją je dwa razy dziennie, a drudzy myją je dopiero podczas tego drugiego prysznica rano, żeby były świeże i czysta w ciągu dnia. Opcja 5. Moje włosy na nogach bardzo szybko odrastają, więc golę je rano, przed wyjściem z domu. Jako że lubię kłaść się spać czysta, to myję się dwa razy dziennie. Opcja 6. Niektórych jest rano w stanie dobudzić jedynie gorąca, zimna woda. Opcja 7. Koty czasem rzygają, nie tylko w dzień i nie tylko poza łóżkiem. Opcja 8. Niekoniecznie w nocy trzeba spać, można też uprawiać seks i się spocić. Opcja 9. Pora na najbardziej absurdalny przykład. Są i tacy, którzy lubią się myć (wiem, że trudno w to uwierzyć). Mam nadzieję, że pomogłam :)

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
29 października 2017 o 0:22

@Azheal: Wydaje mi się, że argument o klimatyzacji jest zupełnie bez sensu, bo przecież nie teleportujemy się magicznie z domu do pracy. Wręcz przeciwnie, jesteśmy narażeni na ciągłe wahania temperatury w ciągu dnia. Wychodzenie z chłodnego pomieszczenia na zewnątrz i na odwrót, podróżowanie komunikacją miejską (dojeżdżałyśmy ponad godzinę zapchanym po brzegi metrem), a nawet autem - to wszystko oddziałuje na nasz organizm. Siedząc w domu "na dupie" też wszyscy się pocimy, choćby od siedzenia na skórzanym krześle. Ludzie drodzy. Pomijając to i kwestię miesiączki, o której napisała już @leprechaun, jest coś takiego jak komfort. Lubię być czysta, lubię to uczucie zaraz po wyjściu spod prysznica i przypuszczam, że większość z nas to lubi. Jeżeli chodzi o mycie się rano, to miło jest się rozbudzić i odświeżyć. Poza tym, nikt nie powiedział, że myłyśmy się dwa razy dziennie cały pobyt. Napisałam, że problem zaczął się dopiero, gdy postanowiłam się umyć rano. To znaczy, że wcześniej nie było problemu, czyli, podążając dalej tą zawiłą ścieżką logicznego myślenia, wcześniej nie myłyśmy się więcej niż raz dziennie. W życiu nie sądziłam, że będę musiała tłumaczyć dlaczego można skorzystać z prysznica więcej niż raz tego samego dnia

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 11) | raportuj
20 października 2017 o 20:42

@mongol13: Nie wiem czy to będzie miało jakieś znaczenie, ale ta pani nie była Angielką, tylko, z tego co pamiętam, Meksykanką. Inne dziewczyny mieszkały u rodziny typowo angielskiej i nikt tam takich cyrków nie robił.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
20 października 2017 o 20:32

@Bevmel: Jestem pewna, bo kobieta lata młodości miała już za sobą, a pracowała w szkole zanim zaczęłam do niej chodzić. Abstrahując od kwestii jej powołania do pracy z dziećmi, była przecież plastyczką, musiała ukończyć jakieś studia w tym kierunku. Na pewno milion razy pakowała w coś swoje prace, wysyłała albo chociażby przechowywała w teczkach czy tubach. Poza tym mogła poinformować nas zanim termin dobiegł końca, jak na przyzwoitego człowieka przystało. Marnowanie kilkunastu godzin cudzej pracy nigdy nie jest w porządku.

« poprzednia 1 następna »