Profil użytkownika
Pillster
Zamieszcza historie od: | 5 czerwca 2016 - 20:34 |
Ostatnio: | 21 lipca 2020 - 9:23 |
- Historii na głównej: 7 z 7
- Punktów za historie: 909
- Komentarzy: 19
- Punktów za komentarze: 73
« poprzednia 1 następna »
Zamieszcza historie od: | 5 czerwca 2016 - 20:34 |
Ostatnio: | 21 lipca 2020 - 9:23 |
« poprzednia 1 następna »
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
https://piekielni.pl/10816#comments *Nuci* Ale to już było...
Rozwaliłaś mnie na starcie ananasem, a potem tylko lepiej... Łap plusa!
Minus za stwierdzenie na początku że sterylizacja/kastracja to obowiązek. Droga autorko - gówno prawda. Są przesłanki do wykonania takich zabiegów, zarówno zdrowotne jak i behawioralne. Ale robienie tego z automatu to coś czego absolutnie nie pochwalam. Ktoś może się bać napakowanego testosteronem samca lub nie chcieć szczeniaków, ale uważam że jeśli ktoś ma warunki i czuje się wystarczająco silny i odpowiedzialny, powinien sam zdecydować czy chce odbierać pieskowi radość życia. Argument 'bo tak trzeba' może sobie autorka o kant tyłka rozbić.
"Cudowne dziecko dwóch pedałów" - klasyk
@crnizmaj: na tym słowie padłem ze śmiechu i nie wstję
@bloodcarver: albo wege. To by dopiero była tragedia.
@pasjonatpl: miałem na myśli tą wiatę nad stanowiskiem do mycia
Plus za historię... Byłby drugi bo mnie zabiłeś 'dziadkologią stosowaną' ;)
Pewne przyzwczajenia pozostają. Kobieta najwyraźniej nie mogła przestawić sobie światopoglądu z trybu 'możemy kupić jedno albo deugie' na 'możemy sobie pozwolić na oba'. Mentalnie wciąż czuła się biedna.
Standard. Polacy wybaczą ci wszystko, poza odniesionym sukcesem.
Naprawdę szacun dla tego pana. Oczekiwałem raczej że się skończy na 'Hmph! I tak wiem swoje!'. Naprawdę niewielu ludzi przyznałoby się do błędu.
'Po trupach do celu'ma tutaj dwojaki sens
Kierowca NIGDY nie dostaje choroby lokomocyjnej. Ktoś tu jest niedoinformowany...
@rodzynek2: nie, nie miałem wcześniej kontaktu z tym adresem, poza tym wiadomość przyszła na maila prywatnego, a nie tego którego podaję np. w cv
@Edwin: właśnie to zasłanianie się paragrafami już w wiadomości dało mi do myślenia
@Baobhan_Sith: żadnych faktur nie oczekiwałem i nie klikam w nieznane załączniki. Poza tym ktoś, kto zamiast wstawić w wiadomości nazwę firmy od razu zasłania się paragrafami, nie jest dla mnie wiarygodny.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 marca 2017 o 8:04
@manius: załącznik poleciał do kosza z miejsca, nawet nie bawiłem się w sprawdzanie co to było.
Wziąłbym ten łańcuch i zdzielił gościa przez łeb. Też znienacka.
Sytuacja jest beznadziejna. Jeśli panna sama nie zrozumie, jaką krzywdę rodzice jej robią, to nie ma sensu pomagać na siłę.