Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Rudaa

Zamieszcza historie od: 14 września 2012 - 22:16
Ostatnio: 23 stycznia 2025 - 16:48
  • Historii na głównej: 83 z 132
  • Punktów za historie: 28402
  • Komentarzy: 167
  • Punktów za komentarze: 707
 

#85431

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Sprzedałam przedmiot na allegro.

Właśnie dostałam negatyw ponieważ kupujący nie przeczytał opisu aukcji, nie przeczytał zasad zwrotu (które jako osoba prywatna mam inne niż przedsiębiorca), nie zapytał o kolor przedmiotu ani o jego wymiary.

Tt logika...

Edit: wymiarów nie podałam bo podałam dokładny model do którego przedmiot pasuje. kolor było wyraźnie widać na zdjęciu.

sklepy_internetowe

Skomentuj (10) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 145 (173)

#85334

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Jak robić z ludzi idiotów.

W mieście z okazji wyborów pojawiły się plakaty pana Czarneckiego.

Niby nie różnią się niczym od innych, ale jednak. Brak na nich imienia. Jest tylko nazwisko.

Tym oto sposobem syn Przemysław próbuje zostać posłem, udając (?!) swojego ojca Ryszarda (który aktualnie, o ile kojarzę, jest europosłem).

Pewnie po wyborach okaże się, że wyborcy, zwłaszcza starsi, zagłosują na Czarneckiego, myśląc, że głosują na Ryszarda.

wybory

Skomentuj (17) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 189 (217)

#85167

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Zamówiłam 4 rzeczy na Allegro. 3 z nich odesłałam wypełniając uprzednio formularz zwrotu. Po kilku dniach otrzymałam zwrot za 2 z 3 rzeczy. Najdroższa rzecz za ok. 50 zł. zniknęła. Sprzedawca uważa że to moja wina. Mimo, że to on odebrał przesyłkę i nie zgłosił kurierowi braków w towarze ani nie zgłosił reklamacji w ciągu 7 dni (sami tego od klientów wymagają inaczej reklamacja nie może być uznana). Zgłosiłam reklamację do przewoźnika, ale że było już po terminie 7 dni i nie ja byłam adresatem, to reklamację odrzucili.
Allegro standardowo proponuje e-sąd.

Ktoś ma pomysł co jeszcze można zrobić? Pierwszy raz mnie tak potraktowano. A może to standardowa procedura sklepu, który tak oszukuje klientów?!

allegro

Skomentuj (9) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 100 (122)

#85067

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Wylądowałam na oddziale septycznym w szpitalu. Czyli w miejscu gdzie leczy się choroby zakaźne. W ranę wdało się zakażenie. Pękła i się sączyła. Byłam na dożylnym antybiotyku 3 razy dziennie.

Na łóżku obok leżała ok 25 letnia dziewczyna, której partner zrobił niespodziankę i przyniósł w torbie schowanego ich małego psa w odwiedziny.

Dziewczyna była chodząca i mogła wyjść przed szpital bez problemu.

Szpital

Skomentuj (16) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 150 (178)

#85033

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Zamówiłam przez Internet leki na receptę z odbiorem w jednej z aptek. Jeden lek odpłatny 100, a drugi 50 %.

Odbiór szybki, to idę. Farmaceuta długo coś wpisuje i wczytuje z recepty, po czym informuje, że 150 zł do zapłaty.

Na stronie było podczas składania zamówienia 100 zł. Stwierdzam więc, że przecież ten jeden lek ma odpłatność 50%. Farmaceuta na to, że no tak, ale coś się nie wbiło w komputerze.

Po chwili klikania udało się - do zapłaty 100 zł.

Apteka

Skomentuj (2) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 118 (166)

#84858

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Wracamy znad morza w sobotę. Gorąco niemiłosiernie. Parkujemy na leśnym parkingu. Nagle słyszę, że ktoś krzyczy - halo ratunku! Mąż podszedł.

Okazało się, że starsze małżeństwo wracało też znad morza i pan źle się poczuł. Wysiadł z auta i zemdlał. Daliśmy im wodę. Pan odmawiał pogotowia. Pani tłumaczyła, że to problem, bo jak go zabiorą to kto po auto wróci, bo to daleko od domu. No i Pan będzie zły. Odpowiedziałam jej, że trudno, będzie zły, ale przynajmniej będą żywi.

Zadzwoniliśmy na 112, ale że pan odmawiał karetki to tylko mogli policję wysłać.
A jakby Pan zemdlał podczas jazdy i zabił nie tylko siebie, ale kogoś kto jechał obok albo z naprzeciwka?

Dk 5

Skomentuj (12) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 162 (174)

#84756

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Rozumiem czytać coś w telefonie idąc z wózkiem chodnikiem.
Ale jaką nieodpowiedzialną idiotką, trzeba być żeby przechodząc przez ruchliwą ulicę ze skrzyżowaniem i za ciężarówką w miejscu bez przejścia dla pieszych dalej gapić się w telefon?!

Tak dziewczyno w sukience przechodząca przez skrzyżowanie Chociebuskiej z Rogowską około 13, to o Tobie!

Nowy Dwór

Skomentuj (8) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 59 (85)

#84486

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Uprzejmie proszę wszystkich kierowców o nieparkowanie przy przejściach dla pieszych, ponieważ zasłaniacie widoczność i pieszym, i innym kierowcom.

Zwłaszcza że w takich miejscach nie ma miejsc parkingowych i Wasze parkowanie jest niezgodne z przepisami.

Prośbę motywuję ponadto tym, że nie mam ochoty dzwonić codziennie po Straż Miejską, żeby z tego samego miejsca odholowywała co dzień inne auto. Wczoraj białe Suzuki dzisiaj Suzuki Liana… Ileż można.

Wrocław

Skomentuj (27) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 75 (175)

#84573

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Błędne koła z DHL.

Zamówiłam coś dużego wysyłkowo. Okazało się niesprawne więc chcę to zwrócić. Sprzedawca nie robi problemów. Zamówił kuriera właśnie DHL. I tu się robi problem. Od poniedziałku było zlecenie na odbiór paczki ode mnie w środę. Paczki nie odebrano. W środę nie, w czwartek nie, w piątek nie.
Dzwonię do kurierów z mojej okolicy- oni nie mają zlecenia na odbiór, bo mają dużo paczek do rozwiezienia.
Na infolinii natomiast twierdzą że nie mogą zmusić kurierów do odbioru paczki...
A przesyłka czeka kolejny tydzień i zajmuje pół pokoju.

Edit: chyba przeczytali piekielnych, bo paczkę odebrali dzisiaj ;)

kurierzy

Skomentuj (1) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 231 (245)

#84275

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Idziemy na spacer. Dziecko w wózku.

Idziemy chodnikiem. Słyszę za plecami dzwonek. Nie zdążyłam się odwrócić, ale mąż tak. W ostatniej chwili złapał ręką kierownicę roweru jakiejś dziewuchy, inaczej by w niego i wózek wjechała.

Tak, pedalarka uważała, że zadzwoni i nagle w sekundę wszyscy znikną z jej drogi.

Potem nastąpiła kilkuminutowa wymiana zdań. Poinformowałam ich o przepisach i że jadą po chodniku, a obok prawie pusta ulica. Jechali w 3 osoby. W końcu, po mało kulturalnej rozmowie, odjechali.

Zadzwoniłam na policję, ale nawet nie zapamiętałam koloru ich rowerów. Policjanci zaproponowali, żebym przyszła złożyć zeznania i jeśli ich znajdą, to potraktują zdarzenie jako wykroczenie.

Tak że pedalarze z niedzieli, jeśli to czytacie - tak, to było wykroczenie. I to my mieliśmy rację, nie wy!

Osiedle

Skomentuj (21) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 76 (164)