Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Rudaa

Zamieszcza historie od: 14 września 2012 - 22:16
Ostatnio: 23 lipca 2023 - 17:32
  • Historii na głównej: 80 z 125
  • Punktów za historie: 27812
  • Komentarzy: 161
  • Punktów za komentarze: 693
 

#83896

przez (PW) ·
| Do ulubionych
"Owadzi" sklep.

Kupiłam kilka rzeczy na wyprzedaży. Okazało się, że 2 nie pasują, więc poszłam je zwrócić do sklepu. Oryginalne opakowanie, metki są i paragon zakupu też.

Kasjer informuje mnie, że towar z wyprzedaży nie podlega zwrotowi. Na moje pytanie - od kiedy? gdzie to jest napisane? dodaję też, że nikt mnie o tym nie poinformował, jak kupowałam - twierdził, że nie można i już. Poprosiłam o kierownika.

Przyszła pani i powtarza to, co kasjer. No to proszę o pisemną odmowę zwrotu. Nie otrzymuję jej, zamiast tego rozmawiam z kolejnym pracownikiem (nie spojrzałam na plakietkę ze stanowiskiem) i zostaję poinformowana, że nie ma zwrotów. Mogę zadzwonić na infolinię i jak oni powiedzą, że można, to wtedy mi przyjmą zwrot. Dodała jeszcze, że nie po to są wyprzedaże, żeby przyjmować zwroty.

Oczywiście zadzwoniłam na infolinię i poinformowano mnie, że towar z wyprzedaży również podlega zwrotom. Pani przyjęła też skargę na ten konkretny sklep.

Jako że mam kilka "owadzich" sklepów w okolicy, to poszłam do innego zwrócić towar. Zwrot przyjęto bez zająknięcia…

(Zanim poszłam do sklepu, sprawdziłam ich regulamin zwrotów i jakie warunki trzeba spełnić, żeby móc zwrócić towar).

Edit: Dobra wola sieci sklepów jest taka, że przyjmują zwroty, więc dana placówka sama działała wbrew polityce firmy...

owadzi sklep

Skomentuj (25) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 74 (124)

#70966

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Nie jest to odosobniona sytuacja, a ostatnio przydarzyło mi się to dzisiaj.

Całkiem sporo sprzedaję i kupuję przez internet. Nie zawsze trafiam, więc potem sprzedaję dalej, żeby nie być stratna przy odsyłaniu.

Sytuacja z wczoraj. Dzwoni telefon. Akurat nie słyszałam, więc napisałam sms. Odpisała, co ją interesuje i czy dzisiaj może to około 16 zobaczyć. Odpisałam „dobrze, zapraszam”.

Dzisiaj około 14 dzwoniła, żeby potwierdzić, że ona na pewno będzie o tej 16, jak się umawiałyśmy i będzie dzwonić jak będzie w okolicy.

Godzina 16 - nic. Godzina 17 - nic. Godzina 18 - nic.

Godzina 19 - ona jednak rezygnuje z zakupu i pozdrawia.

Ludzie, szanujmy swój czas. Jeśli rezygnujecie, to napiszcie od razu, a nie parę godzin później albo wcale.

Umawianie się z kimś jest zobowiązaniem dla obu stron.

internet

Skomentuj (9) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 141 (201)

#83797

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Ludzie zdurnieli do końca przez nawigację.

Z nieznanych powodów Google Maps źle pokazuje mój adres. Kieruje ludzi, którzy chcą coś ode mnie kupić, kilka budynków dalej. Powiedzmy mieszkam pod nr 25, a nawigacja kieruje pod nr 15. Co robi większość ludzi jak ląduje pod nr 15? Dzwoni do mnie, że są pod nr 15 i nie wiedzą co zrobić...

Zagadka dla piekielnych. Co zrobić jak jesteście pod nr 15 a chcecie być pod nr 25, a nawigacja Wam źle pokazuje adres?! (nie jest to w żaden sposób podchwytliwe pytanie).

Właśnie mistrzu dzwonił do mnie 40 minut temu i do tej pory nie rozkminił jak trafić pod właściwy numer.

ulica

Skomentuj (21) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 133 (149)

#83529

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Kurier idiota.
Nieodebrana paczka pobraniowa nadana w punkcie pick up ma wrócić do tego punktu. Co robi kurier-idiota? Zjawia się pod budynkiem w którym jest centrum handlowe i stwierdza że adres jest błędny! Do tego dzieje się to o godzinie 8:40 podczas gdy centrum handlowe jest otwarte od godziny 9...
Na infolinii nic nie mogą zrobić...

pick up

Skomentuj Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 93 (109)

#83285

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Mam dość. Ileż można.
Ciągłe krytykowanie jak ktoś chce oddać swojego zwierzaka w dobre ręce. To nie jest prosta decyzja, a potem i tak człowiek spotyka się z ostracyzmem. Często jest to konieczność i trzeba się z bólem serca rozstać ze zwierzakiem. Tak wiem, zaraz podniosą się głosy w stylu zawsze jest jakieś rozwiązanie, przecież to członek rodziny itd. Może pora przestać się wtrącać w cudze sprawy?

Krytykujecie kogoś za to, że chce oddać zwierzę w dobre ręce, a potem się dziwicie że mnóstwo osób porzuca zwierzęta w lasach (nie usprawiedliwiam ich, bo to najgorsze co można zrobić). Ale jak oddać zwierzę bez zbędnych komentarzy niezainteresowanych osób?

Internet

Skomentuj (40) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 157 (183)

#83449

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Wiecie co jest gorsze niż wdepnięcie w psią kupę jak idziecie posprzątać kupę swojego psa? Wjechanie kołem wózka dziecięcego, takim pompowanym ze żłobioną oponą. Idealnie się wszystko wkleja i nie chce puścić...
Dobrze że noszę w kieszeni worki na psie kupy, a w torbie wózka chusteczki nawilżane. Udało się pozbyć tego g...a, do tego płukanie w kałuży i gotowe.

Uprzedzając kupa musiała być na środku chodnika lub ścieżki, nie jeździłam nigdzie po trawie. Jakbym wiedziała gdzie to bym ją wyminęła ;/

ścieżka

Skomentuj (10) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 120 (132)

#83371

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Urodziłam dziecko. Pojawiły się komplikacje, teoretycznie zagrażające mojemu życiu. Wróciłam do szpitala na kilka dni, a noworodek został z tatą i starszym rodzeństwem w domu. Do pomocy przyjechała teściowa. Stało się to akurat w terminie kiedy miała jechać do drugiego syna, pomóc przy jego dzieciach. Co zrobiła druga synowa?

Codziennie dzwoniła do teściowej z pretensjami, że ta nie przyjechała. Zadzwoniła nawet do mojego męża i nagadała mu że ten manipuluje swoją matka... wyjazd teściowej opóźnił się o całe 2 dni.

Życie

Skomentuj (10) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 129 (139)

#82500

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Mam wielkiego psa. 50 kg wagi. Zawsze po nim sprzątam, a jak się domyślacie jest co sprzątać.

W zeszłym tygodniu byłam z nim na spacerze po okolicy. Pies szwendał się po trawniku. Nagle słyszę jak się na mnie jakieś babcie drą, że mam go zabrać z trawy! Teraz natychmiast.

Zignorowałam je, no to zaczęły się głośniej drzeć.

To się pytam, w czym problem. Okazało się, że pies sika na trawę (nie na kwiatki czy krzaki tylko na trawę). I potem inne psy będą sikać i nic tam nie urośnie.

Na moje pytanie "gdzie pies ma sikać w takim razie, do toalety?", już nie odpowiedziały...

Trawnik pod blokiem

Skomentuj (25) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 113 (155)

#82354

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Temat wałkowany wielokrotnie, ale szanujmy innych i traktujmy tak jak sami byśmy chcieli być traktowani.

Wystawiłam telefon na sprzedaż na olx. Dzwonią i piszą zainteresowani. Niektórzy już jadą, już są w drodze. Będą za 30 minut. Podaję adres. Mija godzina, dwie, dziesięć i nawet głupiego smsa, że jednak się nie pojawią.

Jestem poza domem. Umawiamy się na godzinę 18. Wracam więc specjalnie na tą 18 do domu. I czekam... mija godzina, dwie, dziesięć i nic...

Każdy ma prawo się rozmyślić, ale szanujmy czyjś czas i napiszmy tego smsa czy wiadomość przez olx, że jednak nie. Nie trzeba mi żadnych tłumaczeń wystarczy tylko dać wcześniej znać, że jednak ktoś się rozmyślił...

olx

Skomentuj (15) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 115 (123)

#81959

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Uwaga na sendello czyli pośrednika w usługach kurierskich.
Ponad 2 miesiące temu wysłana paczka za pobraniem przez inpost. Wg sendello przelew w ciągu 10 dni roboczych. Po tym terminie cisza. Piszę maila. W odpowiedzi że awaria systemu i się przedłuży o kolejne 10 dni. Mija kolejne 10 dni i dalej nic... żadnych pieniędzy.

Właśnie przeczytałem opinie na opineo.pl i jestem przerażona, bo ludzie od kilku miesięcy nie dostali swoich pieniędzy za pobranie. To jest nagminne i celowe działanie sendello.

W poniedziałek zgłaszam sprawę do uokik a potem na policję.
Kwota którą mi zalegają kwalifikuje się już pod przestępstwo, a nie wykroczenie!

Sendello

Skomentuj (9) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 116 (126)