Profil użytkownika
SesjaTyKurwo ♀
Zamieszcza historie od: | 1 marca 2011 - 23:04 |
Ostatnio: | 25 stycznia 2014 - 3:53 |
O sobie: |
Z szablą dumnie na wrzesień. |
- Historii na głównej: 52 z 70
- Punktów za historie: 58953
- Komentarzy: 135
- Punktów za komentarze: 1668
Shakkaho, masz racje. Ale przemeczenie i zle samopoczucie zwalalam na prace, szkole, nocne wyjscia. Lekarze trafiali mi sie losowi, jak to bywa w luxmedzie, dawali cos na wzmocnienie i mowili ze bedzie dobrze. I fakt zlekcewazylam. Wiec nie mam do nikogo personalnie pretensji, bo te nikt nie spodziewal sie takiego finalu.
Sine. Lepiej bym tego nie ujela
Ty sobie wyobraź, w jakim on mnie stanie oglądał. Ziejąca alkoholem, brudna, w dresie na komendzie z kotem. Chyba się jednak cieszy, że za jego syna nie wyszłam.
http://www.youtube.com/watch?v=FrxI13V1qEc
Myślę, że zrobili to z czystej złośliwości, bo to, że ja straciłam cały dzień to jedno, ale patrol też stracił cały dzień, a mogli być gdzieś potrzebni...
Napisałam skargę do Izby Lekarskiej i centrali grupy medycznej, w której pracuje. Oba pisma wysłane dziś poleconym.
Jejku, nie spodziewałam się takiego odzewu. Dziękuję wszystkim za rady i możliwe diagnozy (nigdy nie posądzałabym błędnika choćby). Gastroskopie już miałam, nic tam nie ma. Obecnie lekarze stawiają na nerwowe, bo jednak wypadki wpłynęły na moje samopoczucie, co daje też objawy fizyczne. Na poniedziałek mam konsultację psychologiczną.
Długo przetwarzałam, co to jest "dopuki".
Kosz, kierownik stałby się starszym programistą, zastępca to samo, starszy programista programistą.
Haha, to już jest tajemnica firmy ;)
Brawo garga_mel IT, w uproszczeniu bankowość.
Co to robi na głównej?
A to, że błędem firmy było "wyhodowanie" ludzi niezastąpionych, to już inna historia.
Nie. To bardzo ważny pan. Ba, nawet dość dobrze znany z mediów.
Niestety takie zachowanie jest dość częste. Dziewczyna znajomego studiuje medycynę. Kiedyś na imprezie wyciągnęła telefon i pokazała zdjęcia zwłok z prosektorium. Ale nie jedno, czy dwa. Cała sesja. Ciekawość oczywiście wzięła górę, ale wymiękłam po drugiej fotce. Największe zainteresowanie budziło zdjęcie genitaliów...
Założyłaś "tę gumę". "Tą gumą" można sobie co najwyżej w oko strzelić. Tak się tylko czepiam ;)
W którym miejscu napisałam, że wulgaryzm z ust babci mi jakoś przeszkadzał?
Piją to oni coś innego pod moją nieobecność. Tego akurat jestem pewna :)
Moje nieszczęścia wkrótce przekroczą taka liczbę, ze będą zakładać związki zawodowe...
Hejters gonna hejt. Nie da się zrobić ksera zdjęcia rentgenowskiego...
Już wszystko wiadomo. Nie jest dobrze. Dzięki za wszystkie słowa otuchy. Jutro będę stawiać czoła rzeczywistości. Dobranoc.
Ale słowa otuchy!
Moja nieobecność nie jest ciągłą, chodzę na co mogę. a w dodatku rozlozyla się na koniec pierwszego semestru, dwutygodniowa sesje, ferie i początek drugiego semestru... nie widze konieczności roku w plecy w tym przypadku.
Jak pójdę na urlop zdrowotny, to stracę semestr... a tego nie chce.
BTW sylabus też jest po polsku, czego też nie mogę pojąć!