Profil użytkownika

TakaJakja
Zamieszcza historie od: | 25 kwietnia 2021 - 0:40 |
Ostatnio: | 29 maja 2024 - 20:32 |
- Historii na głównej: 1 z 1
- Punktów za historie: 98
- Komentarzy: 8
- Punktów za komentarze: 7
Ulotkowe szaleństwo.
Przez ostatnie dwa lata ze skrzynki na listy wyciągam na kilogramy ulotki Netii.
Małe, średnie, duże. Chyba jedna drukarnia pracuje tylko na to, by zapełnić skrzynki w naszych dwóch blokach. Zadzwoniłam w końcu do przedstawiciela, którego numer podano na ulotce i spytałam z kim z działem marketingu mogę się w tej sprawie skontaktować.
Pan zaczął kpić i odesłał mnie na infolinię, bo dzięki takiemu telefonowi dział marketingu pochwali ich pracę. Z niedowierzaniem spytałam czy naprawdę dział marketingu chwali ich za zostawianie hurtowych ilości ulotek, bo efektu nie ma.
W odpowiedzi usłyszałam, że dzwonię z pierdołami, jestem śmieszna, że jak chce to sobie mogę zadzwonić na policję i parę jeszcze pseudo coachowych mądrości.
Te ulotki to jakaś plaga, ale podejście do klienta to prawdziwa tragedia
Przez ostatnie dwa lata ze skrzynki na listy wyciągam na kilogramy ulotki Netii.
Małe, średnie, duże. Chyba jedna drukarnia pracuje tylko na to, by zapełnić skrzynki w naszych dwóch blokach. Zadzwoniłam w końcu do przedstawiciela, którego numer podano na ulotce i spytałam z kim z działem marketingu mogę się w tej sprawie skontaktować.
Pan zaczął kpić i odesłał mnie na infolinię, bo dzięki takiemu telefonowi dział marketingu pochwali ich pracę. Z niedowierzaniem spytałam czy naprawdę dział marketingu chwali ich za zostawianie hurtowych ilości ulotek, bo efektu nie ma.
W odpowiedzi usłyszałam, że dzwonię z pierdołami, jestem śmieszna, że jak chce to sobie mogę zadzwonić na policję i parę jeszcze pseudo coachowych mądrości.
Te ulotki to jakaś plaga, ale podejście do klienta to prawdziwa tragedia
Kalisz
Ocena:
97
(99)
1
« poprzednia 1 następna »