Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

TakaTamPaskuda

Zamieszcza historie od: 10 stycznia 2017 - 8:54
Ostatnio: 10 stycznia 2020 - 11:00
O sobie:

Mała i czasem wredna, pani domu, na stałe mieszkająca w Czechach choć od niedawna.

  • Historii na głównej: 9 z 10
  • Punktów za historie: 1523
  • Komentarzy: 81
  • Punktów za komentarze: 717
 
[historia]
Ocena: 21 (Głosów: 21) | raportuj
3 stycznia 2020 o 20:52

@Lostsoul: nawet, jeśli to jest tylko słowo przeciwko słowu - można gościowi nieźle zjechać opinię a to już coś. Każdy krok jest lepszy od bezsilności. Dziwi mnie, że żadna inna kobieta nie próbowała nic z tym zrobić bo to na pewno nie pierwszy przypadek jego macańska.

[historia]
Ocena: 35 (Głosów: 35) | raportuj
3 stycznia 2020 o 20:01

Dopóki nie będziesz miała odwagi tego zgłosić, dopóty on będzie robił takie numery. Zmień instruktora/szkołę jazdy i zgłoś dziada jak najszybciej, nim pozwoli sobie na zbyt wiele w stosunku do Ciebie albo innej kursantki.

[historia]
Ocena: 19 (Głosów: 19) | raportuj
13 maja 2019 o 13:09

@Pixi: to nie byle błahostka, żeby tolerować takie zachowanie w swoim życiu. Gdybym była słabsza psychicznie pewnie całkowicie bym się załamała po takich słowach. Kilka akcji było już wcześniej, łagodnych ale ta przelała czarę goryczy.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 22) | raportuj
4 maja 2019 o 4:29

Z medycznego punktu widzenia faktycznie, nie rodziłaś ale jak sama piszesz, do cc były wskazania, tak? Skoro tyle czasu walczyłaś sama ze sobą to polecam psychologa, z jego pomocą powinno być Ci łatwiej ponownie dojść do siebie. O teściowej nie mogę nic napisać bo nic nie napisałaś o waszych relacjach czy o tym, w jakich okolicznościach to powiedziała.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
28 stycznia 2018 o 9:15

@Crook: druga sąsiadka jest z klatki obok, widziałam ją może 3x w życiu. Nie zaatakowałam "awanturnicy", a zaprosić na kawę nie mam najmniejszego zamiaru - dzieci nie będą się razem bawiły, widziałam jej podejście jak obie byłyśmy obok drzwi z naszymi dzieciakami. Z resztą sąsiadów jakoś się dogaduję - a to pomogę z zakupami, a to zagaję, że pogoda paskudna/piękna, od niedawna potrafią mi pomóc przy wyjęciu wózka czy otworzyć drzwi. Nie zmienia to jednak faktu, że wciąż są nieufni i "zdziczali" w kontaktach miedzysasiedzkich.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 28 stycznia 2018 o 9:16

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
28 stycznia 2018 o 9:08

@Naa: Nie wiem, jak ona to robi, ale ja w moją ścianę musiałabym walić chyba młotkiem, żeby był jakikolwiek dźwięk. Sąsiadka waliła jeszcze raz, tym razem o 21 (!) bo nie mogłam uspokoić małego (przewrócił się). Na następny dzień spotkałam jej męża, zatrzymałam i pogadałam z nim - całkiem spoko facet, przeprosił za żonę i obiecał z nią pogadac oraz zapewnił, że on rozumie płaczące dziecko, bo sami mają dwoje i wie, jak to jest. Można? Można. W dodatku stwierdził, że płacz zza ściany słychać słabo, na poziomie mniej więcej szeptu, więc nie jest to jakoś specjalnie uciążliwe.

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 11) | raportuj
23 stycznia 2018 o 11:32

@Naa: Ona zawsze wydawała się miła, do tej pory nie odnotowałam żadnego jej wrzasku (może nie zwróciłam uwagi albo nie było mnie w domu), zawsze dzień dobry itd. Jej mąż za to od początku wydawał się mocno przestraszony, nigdy nie odpowiadał na drobne zaczepki etc. Dzieci mamy w bardzo podobnym wieku - ona rok i miesiąc, mój rok i 3 miesiące. W tym bloku jakoś połowa lokatorów ma wrogie nastawienie do wszystkich.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
6 listopada 2017 o 8:54

@Kamirito: masz rację. Jestem sobie winna temu, że chciałam być uprzejma, jednocześnie próbując odebrać paczkę bliżej klientki. Nie rozumiem jednak podejścia niezdecydowanego kuriera, który okazał się być chamem.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
4 listopada 2017 o 8:37

@bazienka: tak tylko dodam, że droga jest w kształcie litery "U", ja szłam na skróty, on musiał jechać dookoła. Samochodem to średnio 5 minut jazdy, piechotą w stronę parkingu 15 minut, z parkingu pod dom niecałe 10 minut (jest bardzo duże pochylenie terenu).

[historia]
Ocena: 20 (Głosów: 22) | raportuj
7 sierpnia 2017 o 8:47

Jestem matką, mam niespełna roczne dziecko. NIE WYOBRAŻAM sobie, żeby obcy ludzie mieli patrzeć na jego nagie genitalia czy na to, jak przewijam! Wiem, że póki co dzieciak mało rozumie, ale od najmniejszego trzeba uczyć jakiejś intymności, bo młode chłoną wszystko jak gąbka. Poza tym... są granice przyzwoitości - widok brudnego pampersa nie jest niczym miłym, a tym bardziej wku£₩!a ludzi, gdy tuż obok jest toaleta. Takie "mamusie" to plaga dzisiejszych czasów.

[historia]
Ocena: 19 (Głosów: 19) | raportuj
22 lipca 2017 o 9:38

Ja czytałam identyczną konwersację na demotywatorach, dotyczyła Carrefoura na Bałutach bodajże. Wg mnie żywcem wzięte z tamtego serwisu tym bardziej, że tam najpierw pojawiła się ta historia w formie rozmowy.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
4 lipca 2017 o 8:40

@bazienka: od zawsze mam włosy długości przed pośladki, za pośladki... nauczycielki gnębiły za kolor, zazdrosne uczennice za długość i próbowały obcinać.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
4 lipca 2017 o 8:36

@Devotchka: nie musiałam i nie muszę, bo jem "normalnie" ;) każdy niech je co chce i nie włazi innym do talerza a będzie spokój.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
3 lipca 2017 o 8:59

Coraz częściej ciąża zabiera rozum. No nie rozumiem, nie rozumiem...

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 6) | raportuj
2 lipca 2017 o 17:40

@mirondobry: nie uważam się za piękność, jestem raczej normalna, przeciętna. W sumie w gimnazjum byłam bardziej "przeciętna" niż teraz - z wiekiem jednak przybyło mi urody.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
2 lipca 2017 o 14:19

@katem: co szkoła to inne zasady, ja trafiłam po prostu na piekielne przypadki.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 11) | raportuj
2 lipca 2017 o 12:30

@oszi90: co najgorsze - z tej samej klasy kolega miał podobny typ urody do mnie, różniła nas tylko karnacja i włosy. On miał jaśniejszą skórę i czarne, kręcone włosy. Nie nosił ich zbyt długich ale i tak musiał obcinać "na jeżyka" przez pierwsze prawie 2 lata, bo jego naturalne, dość krótkie "afro" nie było fryzurą odpowiednią dla chłopca. Szkoda tylko, że i do jego powiek się nie doczepili... wszyscy byliśmy równo "gnębieni" przez chorą dyrektorkę i kilka jej koleżanek. Co ciekawe - moja siostra ma takie same loczki jak kolega, tylko w kolorze identycznym jak moje włosy i matki czepiają się mojej mamy, że ona robi siostrze trwałą...

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 lipca 2017 o 12:31

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 19) | raportuj
2 lipca 2017 o 11:48

@Sharp_one: tak. Musiałam albo ja albo ona dostarczyć zaświadczenie, że nie mialam nic majstrowane przy włosach i mam taki typ urody. To było około 9-10 lat temu, mama wolała mi zapewnić więcej spokoju zamiast ciągłej kłótni z dyrektorka, która była po prostu zbyt zadufana w sobie, żeby przyznać komuś rację. Dostała swoje 2 papierki a i tak kręciła nosem, że przecież "moja mama mogla zapłacić za taki świstek"... nie ma tu sensu ani logiki. Jest piekielna dyrektorka i kilka równie piekielnych nauczycielek.

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 22) | raportuj
2 lipca 2017 o 10:44

@piesekpreriowy: nie jestem modelką, żeby wrzucać zdjęcia gdzie się da ;)

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 8) | raportuj
28 czerwca 2017 o 23:16

@mlodaMama23: legitymacje szkolne są ważne do 30.09. Na każdej legitymacji jest dopisek o tym, że uprawnia ona do zniżek.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
21 czerwca 2017 o 16:11

@Doda: a to niby dlaczego? Amstaffy i pitbulle to przeurocze psiaki, wystarczy, że nie są chowane na morderców a mogą być świetnymi kompanami dla człowieka.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 4) | raportuj
21 czerwca 2017 o 10:48

@no_serious: problemem są zawieszone gdzieś pieniądze, które powinny dojść, a nie doszły.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 2) | raportuj
21 czerwca 2017 o 10:46

@ZaglobaOnufry: nie moja sprawa ile i na co, ja tu jestem tylko pośrednikiem :)

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 2) | raportuj
21 czerwca 2017 o 10:40

@KatzenKratzen: tak. Przelew został wykonany, za każdym razem dochodziły pieniądze tylko teraz coś nawaliło, na pewno nie ze strony mojego banku.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
2 maja 2017 o 10:37

@tick: pozwalam młodemu wychowywać się podobnie jak ja - nie jestem pedantką, nie latam za nim z chusteczką, pozwalam dotykać zwierzaki czy ubrudzić się cukierkiem. Unikam natomiast źródeł chorób, takie wychowanie troche po staremu, jednak z lekkim zwiększeniem bezpieczeństwa :)

« poprzednia 1 2 3 4 następna »