Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Tekturowy

Zamieszcza historie od: 17 maja 2018 - 14:40
Ostatnio: 29 lipca 2019 - 18:50
  • Historii na głównej: 2 z 2
  • Punktów za historie: 293
  • Komentarzy: 10
  • Punktów za komentarze: 55
 

#84430

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Czytając historie o dyskryminowaniu płci brzydkiej w szkołach ( https://piekielni.pl/81152 https://piekielni.pl/84416 ) przypomniała mi się sytuacja z liceum z odwrotnym wektorem.

W klasie o profilu ścisłym na 30 osób było dosłownie pół tuzina dziewczyn.

Mieliśmy nauczyciela, którego podejrzewaliśmy, że kiedyś jakaś kobieta w jego życiu solidnie mu dopiekła ponieważ na KAŻDEJ lekcji odpytywał dziewczyny, chłopaków nie niepokojąc. Męczyło to koleżanki i nie były zadowolone jednak jakoś to znosiły. Miarka się jednak przebrała gdy zaczął wystawiać oceny: w paru kolejnych lekcjach zadawał im hardcorowe pytania i wszystkie dostały za każdy razem po jedynce.

Wstrząsnęło to piątkowymi uczennicami; na najbliższej godzinie wychowawczej wręcz rzuciły się do wychowawcy ze skargą. Po krótkim śledztwie w dzienniku okazało się, że po jedynkach nie było śladu.
Jak się okazało nauczyciel wpisywał dziewczynom 'pały' dla fanu... Robił to ołówkiem aby zaraz po lekcji je zgumkować nic im jednak o tym nie mówiąc...

szkoła

Skomentuj (18) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 197 (217)

#82196

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Przychodzi inwestor do architekta. Zleca analizę chłonności działki. „Panie, mam ja sobie taką działkę w sąsiednim mieście powiatowym, policz mi pan, ile ja tam mogę pokoi hotelowych wcisnąć."

Na środku działki stoi piękny stary spichrz, wciskamy zatem pokoje hotelowe do niego, "bo zabytek", nie można ruszyć itp. Lokalizacja zresztą świetna i budynek ładny. Zacny hotel by wyszedł.

Wraca inwestor po gotową analizę chłonności, patrzy w cyferki, rzecze: „eee, mało" i wychodzi.

Dla inwestora spichrz znacznie ogranicza możliwości "wymaksowania" działki, gdyby stawiać hotel na takiej samej działce, ale niezabudowanej, to tych pokoi byłoby o połowę więcej.

O sprawie zapomniałem. Mija pół roku. Zatrzymuję się na trasie w pobliżu w/w "sąsiedniego miasta powiatowego”, aby zatankować. Bak zalany, stoję w kolejce do kasy w międzyczasie zerkając na włączony telewizor z transmisją lokalnej telewizji.

W wiadomościach: pożar. 12 zastępów straży pożarnej.

Co się pali? Ten spichrz.

miasto powiatowe

Skomentuj (24) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 180 (192)

1