TomX

"dzieciaki jeszcze młode więc i sprawa zrobiła z tego się poważna" - tyle w temacie mojej opinii o alkoholu wśród 13-latków.

Ale mały damski bokser w Tobie mieszka ;)

Wiesz, akurat osobiście bardzo się cieszę, że polscy wierzący nie czerpią przykładu od islamskich fundamentalistów...

Stary numer. Jak się nie uważa to tona węgla może ważyć 500 kilo...

Prawie jak Smoleńsk.

Co jest takiego trudnego i krępującego w użyciu słowa "okres", "miesiączka"? Jak czytam o "tych dniach", "trudnych dniach", "kobiecych dniach" to czasem odnoszę wrażenie, że znów jestem w podstawówce gdzie rzeczywiście rozumiem, że dzieciaki mogą się krępować nazywaniem rzeczy po imieniu. Nie chcę tu nikogo obrazić, fragment o podstawówce to też tylko przykład a nie wyzwisko, po prostu ten fenomen mnie intryguje od zawsze... Co w normalnej fizjologii kobiety jest krępującego?

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 7 listopada 2012 o 20:47

Chwała Ci za to.

Zgłaszasz takie przypadki odpowiednim służbom (bo ja wiem, opieka społeczna, prokuratura? nie znam się...) jako przypadki skrajnego zaniedbania czy znęcania się nad dziećmi? Przecież nie można takich sytuacji zostawić bez reakcji, bo tylko dziecko na tym straci...

Też jak ktoś prosi o jedzenie to zwykle nie odmawiam (chyba że zionie gorzelnią na kilka metrów). Niestety wnerwiają mnie sytuację typu: - Kupi Pan placki ziemniaczane w tym barze? Po 3 zł są... - OK (już przy barze) Porcję placków proszę - i sosik, i kotlecika do tego! hola hola, zgodziłem się na placki za 3 zł a nie na zestaw za 13... A niestety często właśnie tak próbują wyłudzać więcej niż człowiek chce dać.

o oczywiście to dziecko jest wszystkiemu winne. Rodziców się nie wybiera, ani nie karze się dzieci za głupotę dorosłych. Przynajmniej nie powinno się tak robić...

Fapmen widział, że go morduję wzrokiem, spalił buraka i uciekł. Nie było po co robić afery. A że mi się pływać odechciało - cóż, i tak została mi tylko ostatnie 10 minut.

Najbardziej pokrzywdzony będzie ten biedny dzieciak. Pewnie na lata przylgnie do niego łatka "brudasa" czy coś takiego. Dzieciaki potrafią być okrutne, takiej okazji pewno nie przepuszczą...

Rozgryzłeś mnie! To ja tu jestem piekielny! :D Na poważnie to przeszkadza mi głównie kwestia higieny. W końcu ta sama woda do której on walił mogła mi się np. do ust dostać.

Czekam na więcej. Dobry towar masz :)

Z takim elementem się nie rozmawia. Podstawowy błąd. Podchodzi do ciebie, po jego pierwszym bełkocie rzucasz "Nie" i zajmujesz się swoimi sprawami. Raz okażesz zainteresowanie - już się nie odczepi.

To to jeszcze lajcik. Szczytem szczytów było wystawianie mandatów przez Inspekcję Transportu Drogowego kierowcom ciężarówek dowożącym piasek na wały, za nie oplandekowanie ładunku.

Słyszałem o tej akcji kilka miesięcy temu, nie pamiętam, czy w TV, czy przeczytałem na jakimś portalu. Możliwe, że jest w tym trochę prawdy.

Skoro matka musi szukać synkowi panienki to znaczy że gość zupełnie nie ma jaj. Więc po co mu panienka jak nie ma sprzętu.

Najlepiej wg. mnie szukać mieszkań po sesji zimowej - trochę studentów "wylatuje" a popytu nie ma prawie wcale, więc ceny są bardzo atrakcyjne.

Jest to piekielne, owszem, ale czy na pewno chcemy zasypywać Piekielnych informacjami, które już tydzień wcześniej były głośno omawiane w ogólnopolskiej TV i radiu?

Brrr... straszna historia. Popraw mnie jeśli się mylę, ale trzmiele chyba nie żądlą? Nigdy o takim przypadku nie słyszałem.

Straszne, że taki osobnik zdał jakoś maturę i dostał się na studia. Prestiż wykształcenia w tym kraju całkiem upada...

100 księży proboszczów może być wspaniałymi ludźmi, dbającymi o parafian i parafię, ale zawsze o tym jednym któremu odbiła szajba będzie najgłośniej.

Takie trochę "Mc zestaw powiększony i do tego dietetyczną colę poproszę, bo się odchudzam...". A na poważnie: Polecam 45 minut biegania 5 razy w tygodniu. Po 2 miesiącach mam 7 kg mniej. Bez żadnej diety.

Strasznie zawiłe są ścieżki myślowe niektórych osób...