Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Trepan

Zamieszcza historie od: 30 czerwca 2015 - 9:21
Ostatnio: 6 września 2020 - 20:59
  • Historii na głównej: 21 z 33
  • Punktów za historie: 3020
  • Komentarzy: 492
  • Punktów za komentarze: 981
 
[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
14 sierpnia 2020 o 1:13

@digi51: z paragrafu, który każe kierującym zachować szczególną ostrożność i tego, że wymaga się od nich w pierwszej kolejności unikania kolizji. Zielone światło zabrania wjazdu na skrzyżowanie jeśli grozi to kolizją ze znajdującym się na nim innym uczestnikiem ruchu, który wtargnął przez czerwone. Oczywiście wina tego, który pojechał mimo sygnału STÓJ, ale weź udowodnij, trać czas. Natomiast masa pedalarzy nie przyswaja jeszcze jednego paragrafu, że każdy użytkownik drogi ma prawo zakładać, że inni zachowują się zgodnie z przepisami. Nie wyobrażam sobie kierującego, który zwalnia przed każdym skrzyżowaniem, a nuż ktoś mu wyjedzie. Jeśli cyklista chce się zmierzyć z pędzącym autem-jego wola. Sam się zabił. Tylko samochodu szkoda.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
10 sierpnia 2020 o 19:15

@metaniel: ani B, ani H. Nie chcę robić browarowi antyreklamy. Kto pije, odczuł różnice. Natomiast faktycznie jest raz przyzwoite, raz podłe.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
10 sierpnia 2020 o 9:19

@czarekt: obudowy nie otwierałem, zaciski są na wierzchu w żaden sposób niezabezpieczone (aku jest oddzielnym elementem). To jest istota problemu: napięcie powyżej dozwolonego na nieizolowanych elementach. W dodatku przewody urządzenia są krótkie, a ich wymiana wymaga jego rozbiórki. Rada jak sobie z tym konkretnie uporać: prawie każdy sklep motoryzacyjny, kapturki kosztują około 5zł.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
10 sierpnia 2020 o 8:55

@mki: właśnie jest uziemione.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
10 sierpnia 2020 o 8:41

@czarekt: instalacja była testowana, natomiast różnicówka musi mieć tolerancję na upływ. Elektronika zawsze jakiś wykazuje. Nic byś w domu nie podłączył inaczej. Po prostu mam na tyle grubą skórę, że nawet łaskotania dobrze nie poczułem, więc prąd był prawie żaden (porażenie jest raczej bolesnym doświadczeniem) i nie przekroczył tej tolerancji. Rzeczą niedopuszczalną jest dzielnik napięcia w takim urządzeniu. Brak transformatora separującego sprawia, że to jest jeden obwód z zasilaniem.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
10 sierpnia 2020 o 8:35

@Ichigo1221: mój osobisty typ to kupili konkurencję zanim urosła i dorwała się do większego kawałka tortu i zwyczajnie zaniedbali zakład. Syf w układzie i efekt końcowy też będzie byle jaki.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
9 sierpnia 2020 o 21:11

@zendra: to są dwa różne przypadki. Inflacja, chyba doskonale wiesz jak działa. Mając pilną robotę, na którą wspólnoty nie stać, pojawia się niezły problem. Fakt przegłosowania podwyżki nie sprawi, że te pieniądze pojawią się na koncie. Ci co byli przeciw nie zapłacą ani złotówki i cała podwyżka pójdzie na nic, kasa dalej będzie tak samo pusta. To jest właśnie ułomność tego systemu. Bo nas jest więcej, głośniej krzyczymy i racja nam się należy, a jak zagłosujemy, żeby zbudować misia to go ku*wa zbudujemy.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
9 sierpnia 2020 o 21:01

@Jorn: często nie są, właśnie dlatego, żeby ich nie ciągnąć i nie niszczyć. Stacjom mocno się to widać opłaciło, skoro ostatnie kilka lat masowo powymieniały na krótsze.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 3) | raportuj
8 sierpnia 2020 o 23:33

@rodzynek2: raz, drugi, kolejny? Jakby były dwie równoległe linie produkcyjne, z których jedna kompletnie nie trzyma jakości. Ten sam produkt, pod tą samą etykietą. Raz jest dobrze, raz jest źle, jak się trafi. Natomiast to co sugeruje @halboot ma tyle sensu, że browar lokalny z producenta taniego regionalnego sikacza nabrał aspiracji i zaczął eksportować nawet sporo. Z punktu widzenia dużych kompani piwowarskich położenie go to eliminacja pojawiającej się konkurencji, która prężnie rozwija żagle. Taki zabieg nazywa się "wrogie przejęcie".

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
7 sierpnia 2020 o 15:08

@Agatorek: jeśli nie zaznaczyłaś, że chcesz w worku to ładowara wrzuca na czteroośkę czy nawet mniejsze coś i dostajesz wysypane we wskazanym miejscu...

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
7 sierpnia 2020 o 12:09

@mesing: jeśli nie potrafią ludzi zalegających dwa lata ścignąć to mam się bać po kwartale? Zwłaszcza nie będąc jedyną osobą? Dla nich bardziej palącym problemem będzie pusta kasa, wierzyciel na karku i widmo zarzutów prokuratorskich o niegospodarność za doprowadzenie wspólnoty do bankructwa i powzięcie zobowiązań, których nie da się spłacić. Tak na marginesie nie wiem czemu używasz formy żeńskiej. Jak chcesz podyskutować to napisz PW, nie ciągnijmy epopei w komentarzach.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
6 sierpnia 2020 o 14:00

@mesing: nie zrozumiałeś. Wiem to, że podwyżka dotknęłaby każdego. Istotą jest, że już teraz część nie płaci i wystarczyło zapowiedzieć, że też nie będziemy. No i co mi zrobią? Przyślą wezwanie? Zanim zdołają przez sądy się do mnie dobrać, stracą płynność finansową na tyle, że mogą zdążyć się załapać na odsiadkę.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
6 sierpnia 2020 o 12:42

Przy większym obłożeniu, jeśli nie mam możliwości normalnie zatankować, po prostu wjeżdżam pod wiatę na wstecznym. Lejce masz, manewrować musisz umieć.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
5 sierpnia 2020 o 14:04

@rodzynek2: przerabiałem to niedawno ze wspólnotą. Chcieli przedsięwzięcie realizować bez pomyślunku za gruby hajs. Dla każdego by to oznaczało kilkaset złotych miesięcznie droższe opłaty. Niby mamy demokrację, ale tu wystarczyło 10% osób by pomysł upadł. Wystarczyło powiedzieć głośno, że przestaję płacić jeśli ważą się podnieść opłaty na sfinansowanie tego absurdu. Efekt? Mieli wybór, dołożyć jeszcze stówę-dwie, ale więcej osób wtedy też odmówi płacenia, więc znowu wzrost kosztów per capita, żeby nie zabrakło, aż do zapaści finansowej wspólnoty i prokuratora. W końcu nagłe bankructwo komórki obracającej grubym hajsem to świetny materiał na zarzuty o niegospodarność, korupcję, kradzież, przywłaszczenie. Zarząd na takie dictum urżnął sprawie łeb momentalnie. Może w paskach im nie do twarzy? :)

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 7) | raportuj
4 sierpnia 2020 o 18:25

Niestety trzeba to przeczekać. 2 lata, czyli 24 miesiące razy jakieś 500zł, daje nam bez odsetek 12000zł. Z odsetkami może 15k. W skali wartości mieszkania to jest zbyt mała kwota by delikwenta zlicytować. Dopiero bliżej 100k długu zaczyna to nabierać sensu. Generalnie oczywiście spółdzielni/wspólnocie bardziej się opłaci eksmitować delikwenta i próbować sprzedać mieszkanie, tylko nie mogą sami go sobie wziąć. To komornik je zajmuje. Kolejny punkt, pozywając gościa-dokładacie kosztów, bo zostaje skazany i ponosi dodatkowe koszty sądowe, komornicze. Można tak mu dług "dopompować", żeby skrócić czas pozbycie się wrzoda. Przy okazji wpis do KRD, każdy abonament, raty, pożyczki będą ogromnym problemem dla niego, bo nie dostanie pożyczki.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
3 sierpnia 2020 o 23:58

@Crannberry: burdel w magazynie plus prawdopodobnie auto bez windy. Nie miałby jak zdjąć te palety jeśli nie masz widlaka lub rampy.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
3 sierpnia 2020 o 23:55

@bloodcarver: pracowałem w magazynie sporych rozmiarów. Rekord to ponad 120 (słownie: sto dwadzieścia) palet wysokich na jakieś 1,80m zginęło. Identycznych, więc szukać łatwiej. Normą było braki po jednej-dwie palety. Czasem całe auto, czyli rzędu 30tu. Przyczyna? Każde miejsce ma swoje koordynaty. Bramy, pasy, miejsca składowania, regały są oznaczane cyframi i literami. Brak przestrzegania właściwych miejsc składowania (bo nie mam jak wjechać, bo się nie zmieściło, bo stoi już co innego) skutkuje zablokowaniem miejsca przez towar, którego nie udało się znaleźć i został na następny transport oraz uniemożliwieniem prawidłowego rozlokowania kolejnych ładunków. Efekt domina. Niestety w logistyce gówno płacą, więc spora część załóg to głąby. Problemem też jest zarządzanie i planowanie. Jaki debil projektuje pas na 28-30 miejsc? Przyjedzie lufa 33 i w dupę ma sobie rozładunek wsadzić te 3 czy 5 palet, które się nie zmieszczą? Niestety tak jest, gdy awansuje się do zarządzania ludzi niekompetentnych.

[historia]
Ocena: 26 (Głosów: 26) | raportuj
3 sierpnia 2020 o 23:43

Zbierać dowody, tego live'a nagrać. korespondencję archiwizować. No i jeszcze odzyskaj kasę za bilet lotniczy.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
2 sierpnia 2020 o 9:41

@Angi64: znasz kawał o nieskończoności? 4 blondynki na skrzyżowaniu równorzędnym. Prowadzisz tonę blachy, morderczy pocisk w niewłaściwych rękach. Masz na to kwalifikacje, potwierdzenie zdolności psychotechnicznej i umiejętności panowania nad nim by nikomu nie stała się krzywda. Wymaganie minimum wyobraźni i rozsądku chyba więc nie jest zbyt duże. Jeśli widać końce wahadełka, po prostu czekasz jedną fazę jeśli trzeba. Drogowcy nie zorganizowali tego jak trzeba, ale prowizorka na kilka dni jest akceptowalna. W osiedlowej uliczce w czasie robót nikt normlany nie zasuwa jakby go diabeł gonił. Faktycznym problemem są debile za kierownicą, chamy (zwykle w drogich autach), którym się wydaje, że każdy im ustąpi. Pospolite bydło ignorujące wszelkie zasady, bo te przecież są dla plebsu, a nie dla nich. To są takie wybryki jak jazda na trzeciego, pod prąd, powierzchniami wyłączonymi z ruchu, przez czerwone.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 5) | raportuj
2 sierpnia 2020 o 8:55

@rodzynek2: to jest roszczeniowa masa, ale czego się spodziewać po społeczeństwie, którego większość to deje. Jak ojczyznę kocham, tak narodem głęboko gardzę.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
31 lipca 2020 o 1:41

@Pixi: nie wiem, ale się domyślam. Otóż w mojej poprzedniej pracy zwykle efekty zmian było widać po kwartale. Doszkalanie pracownika, zmiany organizacyjne, pełna moc była zwykle po takim czasie. Możliwe więc, że zatrudnili na okres próbny dwie osoby potrzebując docelowo jednej, aby na początku, będąc mało wydajne, dały radę wyrobić się z robotą. No i dzięki temu mają wybór oraz dwukrotnie większe szanse, że wśród zatrudnionych jest osoba, która przejdzie ten okres próbny pozytywnie.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 10) | raportuj
30 lipca 2020 o 3:48

@Broda: oj głupiś. Tak jak niestety spora część społeczeństwa, która słucha szamana co tydzień, pojęcie o ekonomii mają żadne. Efekt jest taki, że coraz więcej osób nie idzie do pracy. Nawet nie jakiejś patologii, ale zwykły rozsądny człowiek. Pójść do pracy legalnie i dostać wypłatę 1000zł mniejszą niż "pomoc" od państwa za bycie bez pracy? Przecież to się nie kalkuluje, strata czasu i pieniędzy. Niestety mamy większość społeczeństwa silnie spolaryzowaną. Jedni nie robią, bo jakoś to będzie i zasiłków starczy tak czy siak, a drudzy robią tyle, że nie przeszkadza im to, że mimo wszystko nie stać ich na życie, bo żadnego nie mają-są ciągle w pracy. Obłęd. Najgorsze jest to, że w ciągu ostatniej dekady obie te grupy z marginesu, zwiększyły swoją liczebność wielokrotnie. Czy to oznacza, że mają racę? Na myśl przychodzi mi gmina Kobylnica. Tyle im naobiecywali, dostali tam głosy. Wodociągi miały być, nie ma. Co zrobili w następnych wyborach? Zagłosowali na tych samych. Dej i praca wręcz niewolnicza dla samej idei pracy to nasze dwie najcięższe choroby narodowe. Wspominałem już o tym przy okazji przykładu cegły, którą jeden wnosi na górę, drugi znosi. Finalnie obaj mają pracę, cegła wraca tam skąd została wzięta i ich wysiłek jest gówno warty. Tak się nie da zbudować dobrobytu.

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 13) | raportuj
29 lipca 2020 o 16:54

Co je twoje, to je moje, co je moje to nie ruszać! Niestety ale znowu wrócił słusznie miniony ustrój, w którym własność prywatną można rozkraść, a co publiczne to niczyje-wolno niszczyć. Jak ma być dobrze w kraju, w którym pokolenia są uczone wołać "dej"? Mamy roszczeniowe społeczeństwo. To już nie jest problem z niewychowaną bandą gnojków, lecz miliony pełnoletnich już od dawna pasożytów. Sam znam ludzi, którzy nie pójdą do roboty nie dlatego, że nie chcą, ale dostają całkiem fajny przelew regularnie za brak pracy, więc stracić 9 godzin z dnia i jeszcze dostać 1000 mniej żaden się nie zgodzi. Macie kraj socjalistycznego szczęścia.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 10) | raportuj
29 lipca 2020 o 16:41

Całkiem niezły pomysł na zapewnienie dostaw karmy dla węża...

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
29 lipca 2020 o 1:24

@Wyimaginowany: bzdura. Autostrada ma to do siebie, że na wjeździe są bramki. Tam jest dość dobry monitoring. Więc gość się ślicznie nagrał. Materiał porównawczy jest w wydziale komunikacji urzędu, w którym zarejestrowane jest auto. Sąd występuje o udostępnienie wizerunku właściciela i jego rodziny (zdjęcia do prawa jazdy) i na tej podstawie orzeka kto prowadził. Jeśli więc zechcą, zidentyfikują sprawcę moementalnie.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 1019 20 następna »