Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Trepan

Zamieszcza historie od: 30 czerwca 2015 - 9:21
Ostatnio: 6 września 2020 - 20:59
  • Historii na głównej: 21 z 33
  • Punktów za historie: 3020
  • Komentarzy: 492
  • Punktów za komentarze: 981
 
[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
9 listopada 2019 o 19:51

@Samoyed: tak, wcale nie było w mediach afery o dzbanie, który zajął i zlicytował ciągnik sąsiada dłużnika. Prawo mu nie pozwala, a nie "nie może". To co niektórzy robią to jawna bandyterka.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
9 listopada 2019 o 18:41

@Marko305: jedziesz na tym co dostaniesz. Co może zwykły kierowca? Dostaje numer doku, przy którym czeka już naczepa. Zapina się i dostaje z biura kwit z trasą. Jakie ma opcje? Odmówi jazdy, znaczy zrezygnował z pracy, a sprzęt jest jaki jest. Nie koniecznie sprawny. ITD ma swoje ulubione miejsca, doskonale wiedzą jak ominąć potencjalne ważenie. Trochę jak z transportami specjalnymi, 30 dni czekania na zezwolenie. Kto normalny tyle czeka jak mu buldożer padł i grożą milionowe kary za wstrzymanie budowy? Następnego dnia nowy ma być w drodze, a lepiej-na miejscu. Masz zbyt wysoki, szeroki, długi i ciężki ładunek to wysyłasz go tak, żeby nie został konwój zatrzymany. Przeładowania zwykłych naczep to też nie jest coś rzadkiego. Pracuję w transporcie i wiem ile wrzucamy jak ciężkich ładunków.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
9 listopada 2019 o 6:53

@Marko305: z uporem maniaka liczysz poprawnie spakowane auto, z działającą pneumatyką naczepy i trzema osiami z tyłu. Jeśli to truchło, które nie da się wypoziomować, załadowane pełnowagowymi euro? Masz dobre 25% samej masy ładunku więcej. Ciągle coś liczysz, ale to nie kalkulacje trafiają na auto, a konkretne obciążenia, nie koniecznie prawidłowo ładowane. Żeby zapobiegać przeładowaniom, naczepę 33/34 ładuje się 2-1-2-1-2 i dalej 2 lub przynajmniej 3-2-3-2-3 i dalej 3, zależnie czy wzdłuż czy w poprzek. Załadowanie na sztywno pełnej objętości skutkuje naciskiem na oś ciągnącą rzędu 15-16 ton.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
8 listopada 2019 o 9:18

@Marko305: teoretycznie powinno być składane 21 zgrzewek 6*1,5l, 4 warstwy. Paleta przyjmuje się 20, co daje na papierze niespełna 800. Na papierze. Daje to niespełna 13 ton (12 804 dla upierdliwych) przypadające na oba punty podparcia, przód i tył. Sam ładunek. O ile palety nie są składane do maksymalnej wagi, zgodnie z normą EURO (1 tona, dorzuć warstwę i paleta nadal nie będzie za wysoka, a 965 kg wyjdzie). To jest tylko masa ładunku. Jeszcze część masy naczepy i ciągnika. Ładując pod taki ciągnik wodę złożoną jak wyżej liczone, zostawia się z przodu 4 miejsca, a przynajmniej powinno się zostawić. Tył tak, dwie lub trzy osie, wyjdzie max 10-11 ton na oś. Z przodu jest ta jedna biedna, która ma swoje 12,8 ładunku i zostaje szalone 200 kg zapasu na masę pojazdów. Dochodzi jeszcze sprawność naczepy, czy da się wypoziomować.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
8 listopada 2019 o 8:56

Respekt dla babci.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
7 listopada 2019 o 8:48

@Kamil2586: pojęcia nie mam ile pije krowa, ale 100l? Człowiek potrzebuje ze dwa, ważąc mniej niż 100kg. Krowa waży kilkaset, więc przy podobnym zużyciu w stosunku do masy mamy mniej więcej wiadro, albo dwa szacując, że potrzebuje więcej. To nadal 2,5 razy mniej, licząc 20l wiadro. Skąd wziąłeś takie wartości?

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
6 listopada 2019 o 9:22

@singri: to się nazywa wieża ciśnień. Kiedyś tak radzono sobie z zaopatrzeniem w wodę. W USA stosowane do dziś, pompa nie ma dość mocy by zasilić instalację w szczycie, ale przy niskich poborach w nocy zamiast marnować lwią część jej pracy, napełnia zbiornik.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
6 listopada 2019 o 9:19

Debil. Wystarczy zwykły wąż i kranik zamontować. Nie ma problemu, że w zimie mróz rozwali, bo zwija się moment, założenie też szybko i prosto, a woda bieżąca jest.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
23 października 2019 o 9:32

@PaniMasztalska: mamunia zostawiła miejsce jeszcze trojaczkom :)

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
23 października 2019 o 9:30

@singri: we Francji mają cały pakiet zaleceń, ćwiczeń i chyba jeszcze jakiś zabiegów około medycznych jak masaże. W każdym razie kobiety tam dość sprawnie odzyskują figurę po porodzie, więc może warto w tamtym kierunku spojrzeć co i w jaki sposób robią.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 4) | raportuj
23 października 2019 o 9:17

Znajdzie, spokojnie. Tyle, że praca w paskudnych warunkach, w nocy, praca fizyczna. Mimo to kobiet w tym fachu nie zabraknie bo w okolicy nie zarobi nigdzie indziej "trójki". Samo doświadczenie; rozumiem, że nauka kosztuje, ale robić za darmo? Nie, nie, nie. Freiarbeiter, skrótowo Freier-frajer. Praca też kosztuje, a jeść trzeba.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 4) | raportuj
10 października 2019 o 22:46

Ojoj, znowu poszkodowany i znowu z anonimowego konta? Do tego co wyżej, ale powtórzę: monitoring.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
9 października 2019 o 22:42

@zendra: nie do końca, wierzyciel przed sądem udowadnia, że pozwany jest mu coś winny. Sąd uznając jego rację wydaje wyrok, którego wykonanie stanowi egzekucja komornicza. Więc to sąd wydaje polecenia komornikowi. Nie idę sobie ot tak do komornika "panie, X mi wisi kasę, weź mu coś zajmij i mi odzyskaj" tylko kieruję sprawę na wokandę jak mam taki problem.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
3 października 2019 o 21:07

Od ściągania należności w polskim prawie jest tylko jedna instytucja: komornik. Wszystkie inne działają na zasadzie tego, że mogą wysłać pismo i pogrozić sądem, który dopiero zleciłby komornikowi zajęcie wypłaty/mienia. Tyle o legalnych metodach. Natomiast wydzwanianie to uporczywe nękanie. Ponadto niech zbiera papiery i dowie się kto co chce, sprawdza też czy nie trafiła na KRD. Tu niestety jak coś-musi się wtedy oszarpać i pozwami to załatwić. Nienależne naliczanie długu (najpierw wypada się dowiedzieć kto firmie to sprzedał), ten sam podmiot o nieuprawnione przekazanie danych, firmę windykacyjną o ściganie fikcyjnego długu i jeszcze ewentualnie za nienależny wpis do KRD jeśli się zdarzy. Bardzo dużo, ale gra jest warta nowego auta z salonu.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
3 października 2019 o 14:37

Może i jesteśmy Słowianami zachodnimi, ale kulturę drogową mamy jak Słowianie wschodni. Wjeżdżamy wszędzie gdzie się da, nie stosujemy się do znaków, pierwszeństwa, ograniczeń prędkości. Wyprzedzanie na trzeciego to chyba najgorsza plaga. Powinni za to orzekać zakazy prowadzenia pojazdów i egzekwować je. Wszystkie akcje SPEED i podobne to proste działania, nastawione na mandaty tylko. Eliminować morderców zza koła, to jest poważne zadanie.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
26 września 2019 o 6:33

W szkołach jazdy bardzo często bywają policjanci. Wyłapują sobie takich gagatków później. Mam nadzieję, że i ten swoje dostanie.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
23 września 2019 o 21:54

Wołać pały i się nie certolić.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
14 września 2019 o 22:31

@Jaladreips: teoretycznie tak, ale w praktyce niezbyt. Po prostu klną i nie dają się złapać jak dostaną kilka ton ekstra.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
14 września 2019 o 18:13

@DeceiverInI: raz dostaje mandat za przewożenie ładunku nieprzepisowo, a dwa jeszcze w pracy problem, bo kara również idzie na pracodawcę. Tylko nasze spaczone pojmowanie, kara dla przewoźnika jest za nieupilnowanie swojego pracownika, co właściwie oznacza, że prawie zawsze szefostwo wie. Dlatego też wymiary kar są takie, żeby to co oszczędzisz paliwa i kasy zjadł mandat. Dla kierowcy kilka tysięcy, dla firmy dziesięć w górę. Policja i ITD są leniwe buły, gdyby za większym magazynem się ustawili z wagą to by w upał nakosili dowodów. Dla spedycji to ogromny problem gdy zatrzymają przeładowane auto. Raz kary, dwa zakaz dalszej jazdy i czas pracy dwóch kierowców leci (bo muszą rozładować do przepisowych nacisków, inaczej nie ma mowy o jeździe).

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
14 września 2019 o 6:19

Zlecenie montażu? Jakikolwiek papier? Bez kwita nic nie robita! Jak masz cokolwiek podpisane to domagaj się swojego, jak nie-masz za swoje.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
13 września 2019 o 6:43

@aegerita: myśliwski? Wodołaz? Nie żartuj. Labradory są ciapowate i pełne miłości do wszystkiego wokół. Owszem żywiołowe, trudne do opanowania, ale to nie są psy gończe. Są za łagodne. Terriery, jamniki, pudle. To są psy myśliwskie.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
13 września 2019 o 6:40

Miałem pod opieką takiego psa-debila. Labradory często tak mają (tamten akurat nie był labradorem, ale był po prostu głupi). Niestety jak się psa nie ułoży to zapanować nad nim ciężko. Temperament też swoje robi. Jeśli zwierzę nie reaguje na komendy to smycz jest konieczna, czasem kaganiec też bez opcji na zdjęcie, nawet gdy w pobliżu pusto. No i stanowczość. Bez tego się nie obejdzie.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
13 września 2019 o 6:26

@timo: pkp ma masę instrukcji (są dostępne aktualne na ich stronie wszystkie). Wchodząc w ten świat usłyszałem, że nie ma tam nic nieważnego i nieaktualnego, co na dzień dobry mnie uderzyło masą rzeczy, które wydały mi się absurdalne i nieżyciowe. Jednak po zapoznaniu się bliżej z tematem zacząłem to rozumieć i potwierdzam, że tak jest. Głupie błędy, drobne niedociągnięcia prowadzą do takich tragedii jak Szczekociny. Dlatego instrukcje są tak precyzyjne. Sama historia jednak jest z nie wiem czego wyciągnięta. Do tego skład powinien być sprzątany, pomiędzy kursami pobieżnie, czyli opróżnienie śmietniczek i interwencyjnie tam gdzie jest wyraźnie brudno, a dalej w kolejną trasę. Dopiero po odstawieniu na przegląd, mycie jest gruntownie sprzątany (nocą w przerwie w kursowaniu).

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
8 września 2019 o 13:26

https://piekielni.pl/85009 czyżby ten sam znajomy?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 września 2019 o 13:26

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
3 września 2019 o 14:30

@Doombringerpl: pisałem to w komentarzach pod tamtą historią: pojechała darmo, wykiwała firmę i cwaniakuje dalej. Autor to tylko ułatwił i jeszcze się pochwalił. Mamy pokolenie roszczeniowych gnojów podważających wszelkie zasady i to jest dramat. Zlewają wszystko, nawet instrukcje bezpieczeństwa na urządzeniu zdolnym zabić swoją obsługę gdy jest niewłaściwie używane.

« poprzednia 1 24 5 6 7 8 9 10 11 12 13 1419 20 następna »