Profil użytkownika

Trepcio
Zamieszcza historie od: | 14 lipca 2015 - 7:11 |
Ostatnio: | 29 czerwca 2022 - 20:49 |
- Historii na głównej: 37 z 37
- Punktów za historie: 7727
- Komentarzy: 449
- Punktów za komentarze: 3052
Zamieszcza historie od: | 14 lipca 2015 - 7:11 |
Ostatnio: | 29 czerwca 2022 - 20:49 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
Nauczony doświadczeniem z własnych remontów podpowiem jedno: Po pierwsze podpisuje się umowę. Z karami umownymi za opóźnienie. Inaczej nie bangla.
"Nie deptać prawników!"
Mocne, ale mógłbyś przełożyć to na polski?
@metaxa: Nie wiem czy warto spotykać. Z doświadczeń z konwentów - przed pierwszym pól litra buc jakich mało. Dopiero potem się powoli rozkręca.
- Jakiego ma Pani ładnego pieska! Jak się wabi? - Karma. I to nie jest pies. Karma to suka. Ale za to zawsze wraca.
"Mam coraz większą ochotę rzucić wszystko i wyjechać na ślub za granicę." I bardzo słusznie. Polecam Wyspy Kanaryjskie i dojazd we własnym zakresie.
@VAGINEER: Tak właśnie. W wolnej chwili wpiszę cała opowieść, ale jeży włosy na głowi.
No dobra, to coś na już. Z trzech klas po 20+ dzieci, II klasa szkoły podstawowej - pięć jest nieodpieluchowanych. A ile nie potrafi wchodzić po schodach, albo wiązać butów - nawet nie pytałem. Ale tablety obsługują sprawnie. Pewnie będę chciał zrobić z tego oddzielną historię - ale to się tu powinno znależć.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 9 kwietnia 2022 o 8:37
Chodzi o to, że któryś z wychodzących w piątek nie zakręcił wody. A ponieważ jest to poziom -1 - to zalało wszystkie okoliczne pomieszczenia. Teraz moje: Wersja 1: Nie zakręcił wody, bo nie widział że leci. Nagle bardzo się źle poczuł i po prostu zapomniał Wersja 2: Zrobił to celowo Wersja 1 jest mało prawdopodobna - wszak nie był tam sam tylko z kolegami z grupy ćwiczeniowej. Ergo? Już wiemy, czemu Hemoglobina uskarża się na młodzież.
Nie bardzo rozumiem... Rozumiem, że to na piętrze, które sprzątasz była odkręcona woda? I przez weekend zalała wszystko, aż do piwnicy w której jest maszynownia? Jeśli mam rację - warto to napisać. Jeśli nie mam racji - warto napisać jak było. Rozumiem emocje, ale przez to post staje się całkiem nieczytelny. I tak daję plus, bo rozumiem piekielność, ale liczę na edycję.
Właśnie z okazji takich numerów zacząłem wychodzić z Maszą na długi spacer o 4:30 rano... Tak, nie jest to komfortowe, ale ludzie, którzy o tej porze biegną ulicą mają całkiem co innego w głowie niż głaskanie obcych psów.
Nie rozpisuj się tak! Kto to przeczyta?
@Morog: OK. Wyjaśnij mi kim jest ateusz. Być może łapię się w tę kategorię, ale jej nie znam. Poproszę - wyjaśnij.
@Crannberry: Całkiem sensowne.
@Grav: O, to, to. Tylko wyoślij jeszcze ludziom, że mają PRZED RONDEM zająć właściwy pas.
Przepraszam, tamtego mojego się usunąć nie da. A ponieważ coś się podziało z "piekielni" To pozwolę sobie jeszcze raz wkleić. Nie wiem, czy coś poradzę, bo na mszach nie bywam raczej. Mój wybór. Apostazji z Kościoła Katolickiego dokonałem. Jestem agnostykiem. Nie wierzę że jakaś istota wyższa istnieje, ale nie wierzę też, że nie istnieje. Po prostu nie wiem. Mój problem. Ale świetnie wiesz, w którym kierunku prowadzi mnie taka znarkotyzowana religią kobieta. Msze dla dzieci uważam za wspaniały pomysł. Pośpiewajmy coś prostego, żeby się dzieci znalazły. Nie przejmujmy się tymi co biegają, bo to dzieci. Kiedyś byłem świadkiem, jak maluszek - 4-5 lat - bo już nieźle chodził - wlazł pod ołtarz i coś tam zaczął przeżuwać. Pewnie obrus. A ksiądz go po prostu podniósł i powiedział "Biegnij do mamy" Po czym skomentował: "Jak takie dzieci biegną do obrusa... To ja ściągnę paru księży na spowiedź. Ciekawe ile osób pójdzie za trzy godziny po komunii". To rozumiem. żaden nie jest dla mnie przeciwnikiem. Bo może coś tam jest.
Nie wiem, czy coś poradzę, bo na mszach nie bywam raczej. Mój wybór. Apostazji z Kościoła Katolickiego dokonałem. Jestem agnostykiem. Nie wierzę że jakaś istota wyższa istnieje, ale nie wierzę też, że nie istnieje. Po prostu nie wiem. Mój problem. Ale świetnie wiesz, w którym kierunku prowadzi mnie taka kobieta. Msze dla dzieci uważam za wspaniały pomysł. Pośpiewajmy coś prostego, żeby się dzieci znalazły. Nie przejmujmy się tymi co biegają, bo to dzieci. Kiedyś byłem świadkiem, jak maluszek - 4-5 lat - bo już nieźle chodził - wlazł pod ołtarz i coś tam zaczął przeżuwać. Pewnie obrus. A ksiądz go po prostu podniósł i powiedział "Biegnij do mamy" Po czym skomentował: "Jak takie dzieci biegną do obrusa... To ja ściągnę paru księży na spowiedź. Ciekawe ile osób pobiegnie za trzy godziny po komunii"
To akurat zupełnie normalne. Nie potrafimy jeździć po rondach. A niech się trafi jeszcze rondo turbinowe. Z założenia bezkolizyjne. Tylko trzeba wjechać na właściwy pas. W mojej miejscowości takie zaprojektowali i chałwa Bogom za to. Teraz ludzie już się nauczyli (mimo, że przed rondem od początku stoją znaki, a oznakowanie poziome też jest). Ale pierwszy rok - stłuczka co 3 dni. Bo ktoś wpakował się na wewnętrzne, a chciał zaraz wyjechać w prawo. Ale nie bardzo rozumiem - wszystkich znaków uczą na kursie na prawo jazdy. (O tym czego nie uczą to inna historia, jak będzie parę osób chętnych na wysłuchanie to opiszę). Więc czemu kierowca ma z tym problem. Znaki kierują - Ci co na prawo - na prawy pas. Ci co prosto lub w lewo na lewy pas. I znaki są ustawione jakieś 800m przed rondem. I co? I nic. Bo on jedzie, i co mu jakiś znak będzie kazał zmieniać pas.
@Angelika95: Przynajmniej ja nie rozumiem.
Ok, rozumiem Twoją frustrację. Ale dlaczego za leniwego pana obarczasz "służbę zdrowia" - po pierwsze nie ma "służby zdrowia" tylko "opieka zdrowotna finansowana przez NFZ". NFZ nie daje ani grosza na osoby siedzące w rejestracji. Więc skąd zdziwienie? Przychodnia zatrudnia - byle by było taniej. Jak się uprzesz to mogę Ci rozpisać jak to w POZ wygląda. Ale nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że po wprowadzeniu "Polskiego Ładu" 25% przychodni POZ zamierza zamknąć działalność. Bo będą pod kreską. Przepraszam, ulało mi się, nie jestem lekarzem, ale niejako "po znajomości" zajmuję się systemami FK POZ za jakieś śmieszne grosze, bo więcej nie mają.. Nie wiem ile w styczniu wyjdzie przynajmniej na zero.
Niech będzie pochwa Lony
Stawki NFZ dla stomatologów nie są wystarczające, by działali jako pogotowie stomatologiczne 24/7. To rozumiem, to skandal. Ale czemu stomatolodzy się na te stawki wypięli? To już żaden skandal.
Krótki rozrys z tomografu wyszło wyraźnie, termin prędki, w aptekach zostawiałam fortuny, covid, nie zadzwoniłam do lekarza, nie chciałam kwarantanny... (to tylko cytaty)
@Michail: A administracja miała przyjść w środę i czwartek, jakieś tam końcówki ogarnąć. To akurat wiem, bo facet się ze mną jeszcze przed 15-tym umawiał. A ja jak pracuję przy serwerze - to ostatnim czego chcę, to żeby mi w międzyczasie jakieś zapytania wpadały.
@Michail: Nie z urlopu - oni po prostu mieli mieć dziś (nieoficjalne zapewne) wolne. Do Sylwestra. Bo klientów i tak nie będzie.