Profil użytkownika
Trepcio
Zamieszcza historie od: | 14 lipca 2015 - 7:11 |
Ostatnio: | 20 kwietnia 2024 - 14:36 |
- Historii na głównej: 39 z 39
- Punktów za historie: 7975
- Komentarzy: 456
- Punktów za komentarze: 3111
Zamieszcza historie od: | 14 lipca 2015 - 7:11 |
Ostatnio: | 20 kwietnia 2024 - 14:36 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
@timka: Przypomnij mi to za parę dni, to opowiem jak potem było. Mało piekielnie, rzaczej zabawnie, ale biuro-idio-kracja się wykazała :)
@Mirmil: Dlatego, e dzieci nie bawiły się w piaskownicy, na bujawkach, huśtawkach, tylko robiły coś innego.
@Mirmil: Dokładnie opisałem zabawę w pociąg, warto czytać ze zrozumieniem.A aferę spowodowało to, że dzieci nie jak zwykle nudzą się w piaskownicy, tylko coś robią.
@greggor: Policjanci, bo weszli do mieszkania bez nakazu, ani bez podkładki, że coś tam się może dziać. Ale udało się z tego wybronić - w końcu jak oni ludzcy to i ja ludzki. Głupie, ale to były czasy jakoś nie za długo po zmianie systemu i Policja była wielce na cenzurowanym.
@Armagedon: Zdecydowanie tak, bo do nas dotarła w wieku jakiś 9 miesięcy wysterylizowana i (teoretycznie) wygojona. Tylko przez tą sterylizację - jak piszesz za wczesną i do tego niezbyt wprawnie przeprowadzoną - Masza ma bez przerwy problemy z układem pokarmowym, więc u weterynarza (tym razem już znanego i zaufanego) bywamy średnio 2-3 razy w miesiącu. Na szczęście liczy nas "po kosztach" - choć nie ukrywajmy, leki też kosztują.
@fenek: A może szuka za przyzwoitą stawkę? Nie znam się na gastronomii i nie wiem ile tam się zarabia, ale skoro jak nam zbrakło finansów w Norwegii (bardzo źle obliczyliśmy budżet) to wybraliśmy się na zbieranie owoców i płacili netto 4,60€/h do tego papu i łóżko we wspólnej sali...
Z tym byciem kawałem ch*ja to kiepski pomysł. W myśl zasady "Miej wy*ebane a będzie Ci dane" - dopiero wtedy okażesz się idealnym celem dla pustaków. A każda odrzucona obsmaruje za plecami.
@Tilian: Przepraszam, ale nie chciałem usłyszeć, że jestem pedofilem. I na użeranie się z Policją też nie bardzo miałem czas, choć od czasu zdarzenia, które opisałem w http://piekielni.pl/79229 mam o naszej Policji zdecydowanie lepszą opinię. Ale może trafiłbym na jakiegoś buraka i spędził parę godzin na tłumaczeniu, że nie jestem wielbłądem...
Pytanie w temacie chomika. Jak często go posiadasz i co chomik na to?
"Posiadam ciotkę"? A jak często?
Już Cię uwielbiam! Za właściwe użycie słowa "posiadam" - bo to znaczy tyle, co "mam i używam". Rozwala mnie w TVPis w serialach "posiada żonę i trójkę dzieci" - to ja bym chciał tylko zapytać "Jak często?"
@SunnyBaby: Ode mnie tego nie oczekuj. A i owszem przeklinam, ale zaskoczony lub w bardzo trudnej sytuacji. Więc staropolskiego "spierda*aj" jakoś nie przyjmuję.
@Litterka: Wiem jak te majty wyglądają w paczce. I nie rozumiem jego zapienienia. Ale wiem też jak wyglądają na miejscu im właściwym :)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 sierpnia 2017 o 18:59
Nie będę prosił, żebyś opisała dokładnie te majtki, ale może było coś w nich co "Pana" do takiej złości doprowadziło? Pewnie miały kokardki, albo nie daj bogini wstawki koronkowe. Jak tak to jesteś diabołem i córą szatana (jak kiedyś uświadomiły dwie starsze panie mojej partnerce). Podobno najgorsze są te kokardki, bo one proszą żeby je rozwiązać (to nie mój tekst, tylko pań umoralniających). Koronka może być, bo to higienicznie jak powietrze dociera, ale kokardka to samo wyuzdanie (również cytat).
@dracon2002: Prawie trafiłeś, to BT-5 - czołg kołowo-gąsienicowy. BT-7 miał większą wieżyczkę.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 28 lipca 2017 o 6:04
@Loin: Oczywiście Kutno :) Miło spotkać kogoś z klimatu.
@Lypa: O ile potrafisz czytać, nie widziałem całej akcji ładowania się pań do auta, bo byłem w sklepie. Widziałem tylko początek, który nic złego nie zapowiadał i końcówkę. W tym czasie kupowałem pomidory malinowe i napój "Tymbark - Białe winogrono". Mam na to paragon. Wystarczy?
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 lipca 2017 o 19:27
Złóż korektę pitu i napisz pismo, że to nie z Twojej winy, i wyrażasz "czynny żal" - babki w US są czasem ludzkie.
@Ara: "Gdy się człowiek robi starszy, Wszystko w nim po trochu parszy- wieje;"
@Balbina: To byłem w stanie zrobić bo i na tym się znałem. Ale nie mam uprawnień to nie. Część dalsza w następnej opowieści.
Słyszałaś jakieś słowo o tym, że rozliczam place?
@Aris: O tym, jak wbrew ogólnie obowiązującym teroriom - Urzędy pracują jak urzędy, a nie uczciwie.
Poczytałem artykuł, dałem plus, bo naprawdę piszesz z sensem. Natomiast trlst, że jeśli chodzi o papugi "świadomość społeczna jest na naprawdę niskim poziomie" mnie rozczulił. Żeby zaistniała jakaś świadomość społeczna większość społeczeństwa musi mieć na daną sprawę jakiś pogląd. Natomiast @noddam: "Ratowanie papug to jakaś fanaberia. Zwierzęta, które są domowymi pupilami i wspaniałymi przyjaciółmi (psy i koty) oraz obrońcami (psy) ginął tysiącami w schroniskach i na ulicy. Zróbcie sobie akcję ratowania naszych regionalnych czworonogów, a nie robimy problem z czegoś marginalnego." To co piszesz to dla mnie kompletna abstrakcja. Dla Ciebie przyjacielem jest pies czy kot, dla kogoś innego papuga, szczur, świnka morska, czy świnia wcale nie morska. Tak, taka sama świnia, jak ta, której kawałki kupujesz w markecie. To że jemy mieso (ja też bardzo chętnie) i z tej okazji zabijamy zwierzęta - to według mnie normalna kolej rzeczy. Ale po pierwsze - nie dzielmy zwierząt na lepsze i gorsze. To jest lepsze bo ma cztery nogi a nie dwie. Może policz ile masz nóg. A po drugie - czym innym jest zabijanie zwierząt na mięso/futro/skórę (coś co jest potrzebne) a czym innym jest męczenie ich dla rozrywki. Nie twierdzę, że dzikie zwierzęta absolutnie nie powinny żyć w "niewoli" (trochę drażni mnie to słowo) - ale, na Teutatesa, Zapewnijmy im wtedy przynajmniej przyzwoite warunki.
Sens to ma. A umiałbyś to napisać po polsku? Plus i miły komentarz obiecuję.
@atomowa: I to pisze ta, która napisała już pierdyliard historii, z czego większość trafiła na główną,