Profil użytkownika
Trepcio
Zamieszcza historie od: | 14 lipca 2015 - 7:11 |
Ostatnio: | 20 kwietnia 2024 - 14:36 |
- Historii na głównej: 39 z 39
- Punktów za historie: 7975
- Komentarzy: 456
- Punktów za komentarze: 3111
Zamieszcza historie od: | 14 lipca 2015 - 7:11 |
Ostatnio: | 20 kwietnia 2024 - 14:36 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
@Librariana: Chciałaś zapewne napisać "użyszodnika"
@Imnotarobot: Nie mówię o sensowności prezentu. Nie mam zamiaru tu się kłócić.
@KrzywaDrugaWieza: Wiesz co? Mam już lat ponad 40. I część moich znajomych zaczyna się rozmnażać. I ja dalej twierdzę, że mają niedojrzałych rodziców. Bycie rodzicem to nie tylko robienie sweet foci z dzieciaczkiem - bo tak to się zwykle nazywa. To karmienie 5-7razy dziennie, przewijanie równie często - to dla mnie jest normalne - nie powiem, że fajne, po tym jak przewijałem Weronikę po zjedzeniu całej dachówki szpinaku. Ale jak mi jedna z tych mamuś wyśle zdjęcie jak zbiera ze ściany kupę szpinakową - to się w tej mamie (nie kupie) zakocham.
@bazienka: Kurdesz, nie raz widziałem, jak pani odrywa pomidory z gałązki, a potem w kasie zgłasza je jako te tańsze. I tak, dwa razy zrobiłem raban. A potem ochrona poprosiła mnie, żeby nie robić awantur. Bo strata mała, a jak ludzie usłyszą, że do tego sklepu przychodzą złodzieje...
@Rak77: Masz rację. Dla Ciebie jest drugorzędną.
Mieszkacie w jednym mieszkaniu i rozmawiacie ze sobą przez SMS-y?
A ja jestem w stanie zrozumieć takich starszych ludzi. Przez pół życia im w warzywniakach ładowali do jednej torebki bo tak taniej... Powiem Wam, że mam taką babcię staruszkę, która do tej pory - już prawie 30 lat po zmianie ustrojowej - nie jest w stanie ogarnąć tego, że na przykład mleko tłuste może mieć różne ceny - w zależności od producenta i sklepu.
Wydaje mi się, że zdecydowanie łatwiej wyjaśnić teraz za co ta faktura i czy słusznie do Ciebie zaadresowana. Bo inaczej za jakiś czas będziemy tu mieli post o wrednym komorniku, który nie wiadomo co od Ciebie chce, albo o wrednym Sądzie Elektronicznym w Lublinie. który wydał wyrok zaocznie...
@Morog: @Morog: @Morog: @Morog:
@Drill_Sergeant: Całkiem niezły pomysł choć z pewnymi poprawkami. Otóż - co roku x osób dostaje wyrok - "x dni prac społecznych".
@grruby80: No fu, jak Ty to nieładnie sformułowałeś. Nie sądzisz, że właściwy tekst by brzmiał: "zajęty przy działaniach oddolnych"?
Nawet Ci nie powiem jak ta historia jest mniam, bo by mnie Twój małżonek kijami oprawił (i miałby rację).
A ja nie uważam, że fake, wszystko zależy od czasu, kiedy się to działo. Mniej więcej więcej 10 lat temu panie z przedszkola na podstawie zeznań dziecka wydały mi syna sąsiadki z przedszkola (akurat była jakaś sytuacja awaryjna, ona utknęła gdzieś w pociągu z rozładowanym telefonem i od jakiegoś innego sąsiada na mój domowy dzwoniła, bo ten na pamięć znała, a do przedszkola już nie). Wyglądało to tak, - poszedłem, przestawiłem sytuację - pani sprawdziła mi dowód jak się nazywam i gdzie mieszkam - a potem zawołała Kacpra i zapytała czy mnie zna. Jak on powiedział, że jestem wujek Trepcio i mieszkam za płotem - to nie robili nijakich problemów.
Mocne! Gratuluję. Choć obawiam się, że ironia nie zostanie zrozumiana...
A ja to świetnie rozumiem. Samochodu nie mam szczególnie szerokiego, ale z racji tego, że sam jestem dobrze wypełniony horyzontalnie - przez drzwi uchylone na 20 cm się nie przecisnę. Nie dawniej jak w ostatnią sobotę pod marketem zastawili mnie obustronnie tak, że do samochodu właziłem przez bagażnik (szczęście w nieszczęściu, ze jeżdżę wersją kombi) i wyciągając zagłówki przeciskałem się za kierownicę. Nawet nie było sensu afery robić, bo parking supermarketu według Policji nie jest drogą publiczną i mają to w głębokim poważaniu...
Historia sensowna i już ją doceniłem. Ale błagam "zauważyłam pieprzyk" albo "nie zauważyłam pieprzyka". Wiem, że to nielogiczne, ale tak w języku polskim bywa. Fraza "zauważyłam pieprzyka" brzmi z rosyjska.
Rozumiem, że wymagasz od opiekunki, by była dyspozycyjna 10 godzin przez 5 dni w tygodniu. To jest 50 godzin. Najniższa stawka godzinowa w Polsce 8,50 brutto. Więc jeśli płacisz 2000zł miesięcznie - masz prawo wymagać.
Ale polskiego to już nie nauczyli... "Studiując na uczelni Rydzyka nikt mnie nie prześladował, nikt tam nawet się nie modlił."
A ja proponuję wprowadzić model holenderski. Tam nie ma obowiązkowych szczepień. Ale aby zapisać dziecko do przedszkola czy do szkoły - należy przedstawić książeczkę szczepień.
Tak, ja też wiem, że przed przecinkiem nie stawia się spacji. Ale minusowanie za to całej, niezłej historii - wstyd!
@Zmora: Pamiętam jak dojeżdżałem KM do szkoły. I miałem do wyboru - albo jestem na styk, albo o 7:20. A te 40 minut snu rano... No wybacz, może jestem leniwy, ale wybór między wstawaniem 6:30 a 5:50 jest dla mnie dość oczywisty.
Ja tam nie rozumie, jaki zabobon. Zapatrzyłaś się na rudego - zapatrzyłaś i to jak! Do tego stopnia, że i za mąż za niego wyszłaś. I co? No i dzieci będą rude...
Cytuję: "czyli powrót do Chorwacji" O to, to!
Rozumiem, że najpierw profesorka Cię dopuściła, a potem miałeś z nią stosunek? Bo inaczej to by zakrawało na gwałt :)
Może mało piekielne, ale tak dobrze opisane, że mi się usta same uśmiechały. Wielki plus!