Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

arni90

Zamieszcza historie od: 30 czerwca 2012 - 22:19
Ostatnio: 21 marca 2021 - 21:15
  • Historii na głównej: 2 z 3
  • Punktów za historie: 412
  • Komentarzy: 44
  • Punktów za komentarze: 209
 
zarchiwizowany

#76973

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Witam.

Na wstępie napiszę, że w miarę często jeżdżę S8. Poruszam się około (kiedy warunki pozwalają) 130km/h czasami koło 140km/h, ogólnie to co dozwolone + około 10km/h więcej, za to możecie mnie hejtować. Parę rzeczy doprowadza mnie do białej gorączki kiedy prowadzę.
Duża część kierowców jest w porządku ale niektórych mam ochotę rozszarpać. Tą drugą część (na szczęście są w mniejszości) należało by nazywać po imieniu czyli: baran, kretyn, idiota. W dalszej części tak właśnie będą nazywani.

Najpierw „TIROWCY”.
Jedziecie sobie te 130km/h, przed wami TIR w odległości 100-200m, za wami pusto. Puszczacie kierunek, zjeżdżacie na lewy pas a baran 50-30m przed wami zabiera się za wyprzedzanie tira którego ma przed sobą ponieważ porusza 3km/h szybciej. W takiej sytuacji mam ochotę gościa wyprzedzić i zrobić mu coś podobnego, tyle tylko że ja nie jestem psychopatą. Wiem że dla niego to się źle skończy. Naprawdę nie da się poczekać aż te 10s i wykonać bezpiecznie manewr? Tym bardziej że za mną nie ma nikogo na horyzoncie.
Następnie jadę jakąś wioską około 60km/h i taki idiota siedzi 1m od mojego zderzaka. Przecież to trzeba nie mieć za grosz rozumu. Jak ktoś mi wyskoczy z podporządkowanej bądź jakiś zabłąkany pieszy to co wtedy?

Teraz „osobówki”
Wyprzedzam kolumnę ciężarówek a jakiś kretyn siedzi mi na zderzaku i naparza długimi i klaksonem. Gdzie ja mam mu niby zjechać? Mam wcisnąć się miedzy dwa tiry czy przyspieszyć do 200km/h żeby idiota czasu nie tracił.
Gdy już minę kolumnę ciężarówek i odjadę już na jakąś bezpieczną odległość, zjeżdżam na prawy pas niech idiota jedzie. Co robi wtedy baran? Też zmienia pas na prawy, tylko jego tył mija się z moim przodem o 1-2m i robi to na tyle gwałtownie że zawału można dostać. Przy takich prędkościach nagła zmiana pasa może skutkować obróceniem barana (mimo że baran to fizyka go też dotyczy). Jest jeszcze odmiana turbo barana. Po wyprzedzeniu ciężarówek jak pisałem wyżej odjeżdżam na jakąś bezpieczna odległość i dopiero spadam na prawy. Turbo baran spieszy się na tyle że po wyminięciu ciężarówek zjeżdża na prawy i tym prawym pasem mnie wyprzedza! Wtedy przyprawia o zawał kierowcę tira. Turbo baran nie zna takiego pojęcia jak zasada ograniczonego zaufania (o tym że się prawym nie wyprzedza nawet nie wspomnę), on nie kuma że ktoś przed nim może nie popatrzeć w lusterka i zacząć zmieniać pas na prawy.
Są jeszcze idioci zbyt dumni żeby jechać za kimś (to muszą być te barany z tirów z pierwszego przykładu). Wyprzedzi Cię taki różnicą prędkości kilku km/h i od razu ładuje się na prawy pas. Wtedy ty musisz zwolnić, żeby zachować bezpieczny odstęp. Co zrobi jak zaskoczy go jakaś sytuacja po wyprzedzaniu (zwierzę czy jakiś patyk)? Da po heblach a ja nie będę mieć nawet czasu na reakcje.
Można jeździć bezpiecznie i rozsądnie, a i tak jakiś baran, idiota, kretyn Cię zabije.

Na koniec kilka pytań:
1. Do kierowców Ciężarówek. Widzicie wśród swoich takie zachowania i jeżeli tak to co o nich myślicie?
2. Do wszystkich. Macie też takie doświadczenia czy tylko ja mam takiego pecha?
3. Do wszystkich. Mimo że ekspresówek i autostrad przybywa nie macie wrażenia że jakaś część kierowców uparcie nie uczy się z nich korzystać?

Polska

Skomentuj (35) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 32 (114)

1