Profil użytkownika
bazienka ♀
Zamieszcza historie od: | 20 sierpnia 2011 - 17:54 |
Ostatnio: | 3 lutego 2024 - 8:24 |
Gadu-gadu: | 5477672 |
O sobie: |
bazia, kotka (łac. amentum, ang. catkin) – odmiana kłosa lub grona, typ kwiatostanu, w którym pojedyncze kwiaty osadzone są na osi pędu bez szypułek lub z krótkimi szypułkami. Kotki mają przeważnie wiotką, zwieszająca się oś główną |
- Historii na głównej: 96 z 140
- Punktów za historie: 28547
- Komentarzy: 10978
- Punktów za komentarze: 33166
@xpert17: sami stwarzaja? powiedz mi gdzie jest problem, ktory w tej sytuacji stworzylam? winna jest firma zewnetrzna, w tym przypadku organizator konferencji, glownie zatrudniania niekompetentnych osob
Troche mnie nie zrozumieliscie, piekielnoscia jest to, ze takiego nieogarnietego ksiegowego firma szkoleniowa trzyma, bo nie chodzi o jeden blad, ale o szereg rzeczy z ta tylko jedna faktura wstawka o budzetowce jest przy okazji narzekania niektorych na biurokracje i pokazuje, jak to wyglada od drugiej strony i ze to niekoniecznie ludzie w okienku odpowiadaja za opoznienia
po max 10-15 minutach bym poszla- albo do klubu, albo do siebie
i dlatego jestem za osiedlami bez dzieci
@Ohboy: nawet jak odda, to tez zglaszasz do skarbowki, zeby babsku glupie pomysly wiecej do glowy nie przychodzily
jak slysze takie akcje, jak wzywanie na posprzatanie w opuszczonym przed paroma tygodniami mieszkaniu pomimo zatrzymania kaucji przez wlasciciela, to mnie pusty smiech ogarnia i przypomina mi sie sytuacja ze znajoma, ktorej z koncem roku nie zostala przedluzona umowa, a szefowa wzywala ja na poczatku stycznia na kilkudniowa inwentaryzacje... nie badz glupia, nigdzie nie chodz sie narobic niepotrzebnie, a ona nie ma jak wyegzekwowac kasy, bo musialaby udowodnic, ze tych zniszczen wczesniej nie bylo, to na niej spoczywa obowiazek dowodowy i raczej nie podejmie zadnych dzialan wobec ciebie tym bardziej jesli nie bylo zadnej umowy i nie ma twoich danych zglos babe do skarbowki i zablokuj
po 1 mozesz ja tylko postraszyc po 2 Od maja 2018 roku działa Krajowy Telefon Interwencyjny KAS (Krajowej Administracji Skarbowej) przez całą dobę, bezpłatny, numer tel.: 800 060 000 tylko do tego musisz miec dowody, moze byc to dokumentacja zdjeciowa, ktora pokazalas wlascicielce, dowody przelewow, zeznania poprzednio mieszkajacej tam kolezanki itp., bo zglaszanie nieprawcy jest karalne
@midori: podejrzewam, ze robil to raczej losowo (opcjonalnie codziennie) i inni pracownicy mieli podobny problem
@rodzynek2: raz tak sobie dalam wepchac sie babskom u gina, wizyta na 8 rano, weszlam o 9:30, bo "one tu wczesniej byly", po interwencji polozna rejestrujaca stwierdzila, ze tak tu jest O.o to ja sie pytam po co rejestrowac sie na godzine, skoro i tak kazdy wchodzi, jak chce ostatnio jak bylam na badaniach okresowych, slyszalam babe wyklocajaca sie z recepcjonistka, ze co z tego, ze jest dopiero 9 (wizyte miala na 11), ona chce wejsc pani z recepcji mowi, ze lekarz jeszcze nie przyszedl do pracy, a babsko, zeby go wydzwonila, bo ona juz przyszla
@helgenn: mnie w aptece stary dziad pokopal po kostkach w ramach wyrazenia swojej bezsilnosci wobec mojego pierwszenstwa (zeby nie bylo, jak jest krotka kolejka na kilka osob, to stoje normalnie, natomiast byla to najtansza apteka w miescie, kolejna na 30 osob, ja z zapaleniem pecherza)
tak to czytam i zachodze w glowe, dlaczego jeszcze ktokolwiek z rodziny utrzymuje z nia kontakt, a ty robisz przyslugi?
@RedWolf: dokladnie, nikt mnie w zyciu tak nie nawyzywal jak starzy ludzie, a dorosla jestem od dawna
@digi51: nie wiem, jak reagowali, gdyz zazwyczaj nie dawalam im powodu, by obcy ludzie musieli zwrocic mi uwage raz zrobilam histerie w sklepie, mama po prostu udawala, ze sobie idzie i pod sklepem czekala, az mi przejdzie wiecej nie probowalam (wiem, z dzisiejszej perspektywy to troche opresywne, ale podzialalo jak zloto)
@timka: jak widze dzisiejsza mlodziez, to mi sie jajowody w supel zawijaja same nie jestem nie wiadomo jak stara, zeby mowic, ze kiedys to byly czasy, ale jak ja bylam mlodsza to na dziecko urzadzajace histerie i drace sie rodzice reagowali (inna rzecz, ze dzieci byly uczone cichego zachowania w miejscach publicznych), a nie sami wyskakiwali do osoby zwracajacej uwage ze "to tylko dziecko!"
nie lubie roszczeniowych starych ludzi uwazajacych, ze wszystko im wolno ale jeszcze bardziej nie lubie dracych sie dzieci kiedys wyrywalam zeba, fotel obok mnie dzieciak darl sie w nieboglosy zanim mu cokolwiek do ust wlozono, moj zab zlamal sie u nasady, wiec bylo 15 minut naciagania i grzebania i od rykow dzieciaka zaczelam miec hiperwentylacje, atak paniki i prawie zemdlalam, nic przyjemnego
@Honkastonka: mam jakis patomagnes i przyciagam dziwne sytuacje (np. tylko w tym roku 3 razy w tramwaju jechalam obok kogos palacego e-papierosa, raz naprzecuwko mnie facet bawil sie zapalniczka z zywym ogniem, kiedy in dziej facet ogladal sobie tableta postawionego na siedzeniu naprzecviwko, a w tramwaju tlum...), w ogole historii z komunikacji miejskiej amm na peczki co do paragrafow- mam takie wyksztalcenie, to i paragrafy znam, cos ci nie pasuje?
ja natomiast nie ogarniam tych, co wstaja w polowie przystanku i stoja jeszcze minute czy 5 albo jeszcze sie pchaja hurtem i robia niepotrzebny tlok w przejsciu wstaje jak sie pojazd zatrzyma o czasu sytuacji, kiedy wstalam jeszcze podczas jazdy, autonus gwaltownie skrecil, ja walnelam o siedzenia i upadlam na podloge z bolem w kregoslupie i tak sobie lezalam az zbierajac sily do wygrzebania sie, bo nikt mi nie pomogl
@bloodcarver: mogla zwyczajnie poprosic autorke o pokazanie umowy lub wyjasnic to z kadrami, a nie na nia krzyczec a autorka mogla powiedziec po prostu, ze ma egzamin maturalny, moze (!) inaczej by wyszlo
bardzo rozumiem, na studiach pracowalam w restauracji, mialy byc ok 3 zmiany w tygodniu, bywalo i 6 i wielkie zdziwienie, ze jak to studentka (to byl warunek zatrudnienia) chce wolne na egzaminy?
@Ohboy: toksyczne relacje sie odcina, a nie pielegnuje uprzejmie radze takim osobom samym zajmowac sie tym, o ktorego tak "dbaja"
juz dawno zauwazylam te tendencje i ciesze sie, ze ktos mnie rozumie nie ogarniam, jak mozna wrecz oczekiwac od obcych osob, ze beda dzwigaly nasz bagaz co do tej "pomocy" z 50 kg walizka przy jej pchaniu sie z lapskami postawilabym ja na ziemi i niech pani kombinuje
@Windowlicker: albo w alimenty na siebie w przyszlosci
@Zagubiona90: wiesz roznie bywa, ja od swojego ojca sie odcielam, bo stosowal i nadal stosuje przemoc psychiczna, o czym chetnie opowiada niepotrzebny mi toksyk w zyciu wybaczenie pewnie sporo zmienia, ale ciezko mi wybaczyc komus, kto nie widzi bledow w swoim zachowaniu i nie przestaje krzywdzic innych
@livanir: ok, ale potem to idzie za daleko i mamy hebrajski stosowany typu cb, tb, sb, mn, wsm i podobne patologie
@livanir: kinestetycy :)